eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozablokowanie zniszczenia drogi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2010-09-12 18:39:29
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.09.2010 18:42, marzena pisze:
    >> Wiadomo: pędziwiatry będą hamować przed progiem (większe kurzenie) i za
    >> progiem przyśpieszać (znowu kurz).
    >
    > moze przez pierwsze 2-3 dni. potem beda jezdzic wolniej. generalnie jestem
    > za tym młodym lokalnym aktywistą

    I jeszcze jedno: jak do kogoś na czas nie dojedzie karetka, to też za to
    własnym gardłem dobrowolnie zapłacisz?


  • 12. Data: 2010-09-12 18:49:59
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: "marzena" <m...@g...com>

    >
    > Przez 10 lat od założenia progów na warszawskim osiedlu, na którym
    > mieszkałem, jakoś zaczęli jeździć wolniej.
    >

    ano widzisz. jezdza wolniej. progi zrobily swoje

    >> za tym młodym lokalnym aktywistą
    >
    > Fajnie. Podać ci numer konta, żebyś mogła się zrzucić na mój samochód
    > niszczony przez głupie pomysły?

    to nie wiesz ze sa progi? to tak jakbys wiedzial, ze jest ostry zakret,
    prawidlowo oznaczony, a ty chcialbys wjechac w niego "stówka". i potem mial
    pretensje, do drogowcow, ze zakret zrobili...



  • 13. Data: 2010-09-12 18:51:41
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: "marzena" <m...@g...com>

    > I jeszcze jedno: jak do kogoś na czas nie dojedzie karetka, to też za to
    > własnym gardłem dobrowolnie zapłacisz?

    he he. takie teskty do mnie nie przemawiaja. jakos do tej pory nie zdazylo
    sie, ze karetka nie dojechala na czas z powodow progow... wieje Andrzjeu
    populizmem, i to ostrym....



  • 14. Data: 2010-09-12 19:01:28
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.09.2010 20:51, marzena pisze:
    >> I jeszcze jedno: jak do kogoś na czas nie dojedzie karetka, to też za to
    >> własnym gardłem dobrowolnie zapłacisz?
    >
    > he he. takie teskty do mnie nie przemawiaja. jakos do tej pory nie zdazylo
    > sie, ze karetka nie dojechala na czas z powodow progow... wieje Andrzjeu
    > populizmem, i to ostrym....

    Cóż, jak to powiedział człowiek spadający z Empire State Building w
    połowie drogi do ziemi: "Póki co jakoś leci".


  • 15. Data: 2010-09-12 19:02:49
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.09.2010 20:49, marzena pisze:
    >>
    >> Przez 10 lat od założenia progów na warszawskim osiedlu, na którym
    >> mieszkałem, jakoś zaczęli jeździć wolniej.
    >>
    >
    > ano widzisz. jezdza wolniej. progi zrobily swoje

    Przepraszam, gdzieś mi "nie" zjadło. Nie jeździli wolniej, tylko było
    więcej hałasu od hamowania i przyśpieszania,

    >>> za tym młodym lokalnym aktywistą
    >>
    >> Fajnie. Podać ci numer konta, żebyś mogła się zrzucić na mój samochód
    >> niszczony przez głupie pomysły?
    >
    > to nie wiesz ze sa progi? to tak jakbys wiedzial, ze jest ostry zakret,
    > prawidlowo oznaczony, a ty chcialbys wjechac w niego "stówka". i potem mial
    > pretensje, do drogowcow, ze zakret zrobili...

    Ty jaki masz kolor fryzury?

    Czytaj uważniej z jaką prędkością ja tamtędy jeżdżę.


  • 16. Data: 2010-09-12 19:04:25
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: "marzena" <m...@g...com>

    > Cóż, jak to powiedział człowiek spadający z Empire State Building w
    > połowie drogi do ziemi: "Póki co jakoś leci".

    ano, jak sie nie ma argumentow, to przywołuje sie klasyków:-)



  • 17. Data: 2010-09-12 19:15:40
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.09.2010 21:04, marzena pisze:
    >> Cóż, jak to powiedział człowiek spadający z Empire State Building w
    >> połowie drogi do ziemi: "Póki co jakoś leci".
    >
    > ano, jak sie nie ma argumentow, to przywołuje sie klasyków:-)
    >
    >
    Póki co to tobie brakuje argumentów.


  • 18. Data: 2010-09-12 19:19:49
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: "marzena" <m...@g...com>


    > Przepraszam, gdzieś mi "nie" zjadło. Nie jeździli wolniej, tylko było
    > więcej hałasu od hamowania i przyśpieszania,



    nie zartuj. o jakim hałasie mowisz...

    >> to nie wiesz ze sa progi? to tak jakbys wiedzial, ze jest ostry zakret,
    >> prawidlowo oznaczony, a ty chcialbys wjechac w niego "stówka". i potem
    >> mial
    >> pretensje, do drogowcow, ze zakret zrobili...
    >
    > Ty jaki masz kolor fryzury?
    >
    > Czytaj uważniej z jaką prędkością ja tamtędy jeżdżę.

    moze blond. chociaz powinnam Ciebie zpaytac o kolor fryzury, jesli masz
    jeszcze. wiesz co to jest tryb przypuszczajacy?nie chce wdawac sie w
    pyskówke, ale w ielu miejscach progi utemperowaly wariatow. i jestesm za
    tym. ty jestes przeciw i szanuje twoje zdanie. uszanuj, ze ktos moze miec
    inne niz ty.



  • 19. Data: 2010-09-12 19:24:58
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: "marzena" <m...@g...com>


    > Póki co to tobie brakuje argumentów.
    niech ci bedzie. twoje na wierzchu



  • 20. Data: 2010-09-12 19:28:04
    Temat: Re: zablokowanie zniszczenia drogi
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 12.09.2010 21:19, marzena pisze:
    >> Przepraszam, gdzieś mi "nie" zjadło. Nie jeździli wolniej, tylko było
    >> więcej hałasu od hamowania i przyśpieszania,
    >
    > nie zartuj. o jakim hałasie mowisz...

    Ostre hamowanie i ostre przyśpieszanie. Widać nie masz doświadczenia z
    mieszkania w okolicy takich instalacji.

    >>> to nie wiesz ze sa progi? to tak jakbys wiedzial, ze jest ostry zakret,
    >>> prawidlowo oznaczony, a ty chcialbys wjechac w niego "stówka". i potem
    >>> mial
    >>> pretensje, do drogowcow, ze zakret zrobili...
    >>
    >> Ty jaki masz kolor fryzury?
    >>
    >> Czytaj uważniej z jaką prędkością ja tamtędy jeżdżę.
    >
    > moze blond. chociaz powinnam Ciebie zpaytac o kolor fryzury, jesli masz
    > jeszcze. wiesz co to jest tryb przypuszczajacy?nie chce wdawac sie w

    Niezależnie od wiedzy, gdzie są progi - przy proponowanej ich
    konstrukcji moje zawieszenie i przy mojej ślimaczej prędkości dostanie w
    kość. Zapłacisz za to?

    > pyskówke, ale w ielu miejscach progi utemperowaly wariatow. i jestesm za
    > tym. ty jestes przeciw i szanuje twoje zdanie. uszanuj, ze ktos moze miec
    > inne niz ty.

    Nie, jeśli twoje zdanie powoduje uciążliwość i koszta dla mnie.

    Równie dobrze mogłabyś apelować, aby uszanować zdanie tych, co chcą
    jeździć szybko.

    Po za tym - o ile znowu nie doczytałaś - chodzi o drogę żwirową.
    Uciążliwi dla żony aktywisty są ci co jeżdżą po tej drodze ZGODNIE Z
    PRZEPISAMI (50km/h - tam się nie da szybciej pojechać, chyba że ktoś
    samobójca) bo jej okna się kurzą.

    Pierwszym krokiem powinno być postawienie ograniczenia prędkości.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1