Witam,
Abacki wniosl sprawe o nakaz zaplaty przeciw Babackiemu. Nakaz ten dotyczy
incydentu ktory jakoby mial nastapic w miejscowosci X. Incydent - rzekome
uszkodzenie mienia.
Babacki mieszkal kiedys w miejscowosci X, wiec Abacki wniosl sprawe w sadzie
rejonowym dla tej miejscowosci.
Babacki mieszka w miejscowosci Y (inny sad rejonowy). Zadne wezwania
wysylane na jego byly adres w miejscowosci X nie byly przez niego odbierane.
Po roku dostarczono wezwania do miejscowosci Y. Z przyczyn losowych Babacki
nie mogl stawic sie na rozprawe. Zapadl wyrok zaoczny wydany przez sad
rejonowy X..
Babacki wniosl sprzeciw (przesluchanie swiadkow, nieskuteczne doreczenie
itp) - zostal przez sad w miejscowosci X uwzgledniony.
Odbyla sie juz kolejna rozprawa (pierwsza na ktorej jest Babacki) ciagle
przed sadem X.
Czy slusznie? Czy Babacki moze zadac ustanowienia/ustalenia sadu wlasciwego
dla sprawy? Jest zameldowany i zamieszkuje w miejscowosci Y. Czy warto/mozna
robic to juz teraz, czy lepiej poczekac na ewentualny niekorzystny wyrok i
podniesc w apelacji?
Bardzo prosze o podstawe prawna KC itd ...

pozdrowienia
Cabacki ;-)