Witam serdecznie
Wynajelam rok temu dom i podpisalam z administratorka umowe najmu na czas
nieokreslony z miesiecznym wypowiedzeniem.
Administratorka przy wynajmowaniu powiedziala mi, ze zalezy jej na ty, zebym
wynajmowala ten dom jak najdluzej, Teraz jednak w wyniku drobnej klotni
kazala mi sie wyprowadzic do konca tego roku. Wypowiedzenia na pismie mi nie
dala - o fakcie ze mam sie wyprowadzic poinformowala mnie tylko
telefonicznie.
I teraz moje pytanie.
Co moge zrobic, zeby jakos przedluzyc przedluzyc okres mieszkania w tym
domu. Moge sie wyprowadzic dopiero pod koniec lutego. A wiem, ze jezeli
administratorka doreczy mi wypowiedzenie na pismie to bede musiala sie w
ciagu miesiaca wyprowadzic.
Czy istnieja jakies kruczki zeby to przedłuzyc do 2 miesiecy? Dodam, ze
jestem osoba niepracujaca, uczaca sie i nie zalegam administratorce z
zadnymi oplatami - wszystko jest placone w terminie.
Bardzo prosze o pomoc.
Z gory dziekuje za wszelkie informacje