-
1. Data: 2004-08-24 08:09:10
Temat: wynajęte mieszkanie
Od: "MerlinXP" <M...@W...onet.pl>
Mam pytanie, jak to jest z wynajętym mieszkaniem.
Umowa jest standardowa.
Czy w trakcie obowiązywania umowy właściciel może wejść do mieszkania jeżeli
wynajmujący nie wyraża na to zgody.
Sytuacja nie jest kryzysowa (nie ma pożaru, zalania itp.) tylko właściciel
chce pokazywać wnętrze następnemu chętnemu (zaznaczam - w trakcie
obowiązywania umowy dla aktualnego wynajmującego).
Zgóry dziękuje
M.
-
2. Data: 2004-08-24 11:12:12
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "MerlinXP" <M...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cget3b$bmq$1@news.lublin.pl...
> Mam pytanie, jak to jest z wynajętym mieszkaniem.
> Umowa jest standardowa.
> Czy w trakcie obowiązywania umowy właściciel może wejść do mieszkania
jeżeli
> wynajmujący nie wyraża na to zgody.
> Sytuacja nie jest kryzysowa (nie ma pożaru, zalania itp.) tylko właściciel
> chce pokazywać wnętrze następnemu chętnemu (zaznaczam - w trakcie
> obowiązywania umowy dla aktualnego wynajmującego).
No oczywiscie ze moze, przeciez nadal to on jest wlascicielem. Wynajmujacy
nie moze skutecznie mu tego zabronic.
marekz
-
3. Data: 2004-08-24 11:34:58
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cgf80c$qlt$1@nemesis.news.tpi.pl>, MarekZ wrote:
>> wynajmujący nie wyraża na to zgody.
>> Sytuacja nie jest kryzysowa (nie ma pożaru, zalania itp.) tylko właściciel
>> chce pokazywać wnętrze następnemu chętnemu (zaznaczam - w trakcie
>> obowiązywania umowy dla aktualnego wynajmującego).
> No oczywiscie ze moze, przeciez nadal to on jest wlascicielem. Wynajmujacy
> nie moze skutecznie mu tego zabronic.
Czy aby na pewno?
--
Marcin
-
4. Data: 2004-08-24 11:37:07
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MerlinXP" <M...@W...onet.pl>
> > Mam pytanie, jak to jest z wynajętym mieszkaniem.
> > Umowa jest standardowa.
> > Czy w trakcie obowiązywania umowy właściciel może wejść do mieszkania
> jeżeli
> > wynajmujący nie wyraża na to zgody.
> > Sytuacja nie jest kryzysowa (nie ma pożaru, zalania itp.) tylko
właściciel
> > chce pokazywać wnętrze następnemu chętnemu (zaznaczam - w trakcie
> > obowiązywania umowy dla aktualnego wynajmującego).
>
> No oczywiscie ze moze, przeciez nadal to on jest wlascicielem. Wynajmujacy
> nie moze skutecznie mu tego zabronic.
>
> marekz
Moja pierwsza mysl byla taka sama, ale rozwazmy takie przypadki:
1. Wynajmuje kamienice bankowi. Po jakims czasie (jako wlasciciel) zadam
wpuszczenia mnie do skarbca, albo gabinetu prezesa, bo chce sobie posiedziec
w mojej nieruchomosci.
2. Wynajmuje mieszkanie sympatycznym studentkom, ktoregos wieczora wchodze
sobie do mojego mieszkania i oznajmiaj, ze chce w nim (np. w sypialni)
troche sobie posiedziec, napawac sie swoja wlasnoscia.
...
Po rozwazeniu podobnych przypadkow nabralem watpliwosci.
(?)
M
-
5. Data: 2004-08-24 12:00:14
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "MerlinXP" <M...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cgf999$n7u$1@news.lublin.pl...
> Moja pierwsza mysl byla taka sama, ale rozwazmy takie przypadki:
> 1. Wynajmuje kamienice bankowi. Po jakims czasie (jako wlasciciel) zadam
> wpuszczenia mnie do skarbca, albo gabinetu prezesa, bo chce sobie
posiedziec
> w mojej nieruchomosci.
> 2. Wynajmuje mieszkanie sympatycznym studentkom, ktoregos wieczora wchodze
> sobie do mojego mieszkania i oznajmiaj, ze chce w nim (np. w sypialni)
> troche sobie posiedziec, napawac sie swoja wlasnoscia.
> ...
> Po rozwazeniu podobnych przypadkow nabralem watpliwosci.
Musial by chyba taki warunek byc zawarty w umowie. Choc moja pewnosc tez
nieco zmalala po tych przykladach :-). Co by nie mowic stosunek najmu nie
moze oganiczac chyba praw wlasciciela czegos tak sam z siebie.
marekz
-
6. Data: 2004-08-24 12:19:18
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MerlinXP" <M...@W...onet.pl>
> > Moja pierwsza mysl byla taka sama, ale rozwazmy takie przypadki:
> > 1. Wynajmuje kamienice bankowi. Po jakims czasie (jako wlasciciel) zadam
> > wpuszczenia mnie do skarbca, albo gabinetu prezesa, bo chce sobie
> posiedziec
> > w mojej nieruchomosci.
> > 2. Wynajmuje mieszkanie sympatycznym studentkom, ktoregos wieczora
wchodze
> > sobie do mojego mieszkania i oznajmiaj, ze chce w nim (np. w sypialni)
> > troche sobie posiedziec, napawac sie swoja wlasnoscia.
> > ...
> > Po rozwazeniu podobnych przypadkow nabralem watpliwosci.
>
> Musial by chyba taki warunek byc zawarty w umowie. Choc moja pewnosc tez
> nieco zmalala po tych przykladach :-). Co by nie mowic stosunek najmu nie
> moze oganiczac chyba praw wlasciciela czegos tak sam z siebie.
>
> marekz
Wydaje mi się, że jednak ogranicza.
Jeżeli wynajmujący może mieszkać, użytkować nieruchomość w trakcie trwania
umowy, to oznacza chyba, że właściciel (analogicznie): nie mieszka, nie
użytkuje - to chyba jest jakieś ograniczenie (?)
Oczywiście to wszystko dywagacje oparte na tzw. zdrowym rozsądku, logice.
Ciekaw jestem jak odp. przepisy o tym stanowią.
M.
-
7. Data: 2004-08-24 12:20:55
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MerlinXP" <M...@W...onet.pl>
> Wydaje mi się, że jednak ogranicza.
i dodam jeszcze, że za to ograniczenie (sobie) i udostępnienie
(wynajmującemu) właściel pobiera tzw. czynsz - na tym chyba to polega.
M.
-
8. Data: 2004-08-24 13:04:29
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "Piciuf" <p...@p...onet.pl>
"MerlinXP" <M...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cget3b$bmq$1@news.lublin.pl...
> Mam pytanie, jak to jest z wynajętym mieszkaniem.
> Umowa jest standardowa.
> Czy w trakcie obowiązywania umowy właściciel może wejść do mieszkania
jeżeli
> wynajmujący nie wyraża na to zgody.
> Sytuacja nie jest kryzysowa (nie ma pożaru, zalania itp.) tylko właściciel
> chce pokazywać wnętrze następnemu chętnemu (zaznaczam - w trakcie
> obowiązywania umowy dla aktualnego wynajmującego).
>
> Zgóry dziękuje
> M.
>
Właściciel może wejść do swojego lokalu tylko po uprzednim uzgodnieniu tego
z najemcą. Najemca nie może tego odmówić właścicielowi.
Mówi o tym art.10 Ustawy o najmie lokali.
Piciuf
-
9. Data: 2004-08-24 13:15:16
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: "MerlinXP" <M...@W...onet.pl>
> Właściciel może wejść do swojego lokalu tylko po uprzednim uzgodnieniu
tego
> z najemcą. Najemca nie może tego odmówić właścicielowi.
> Mówi o tym art.10 Ustawy o najmie lokali.
>
> Piciuf
To brzmi całkiem sensownie, dzięki.
M.
-
10. Data: 2004-08-25 00:50:55
Temat: Re: wynajęte mieszkanie
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cgfaqd$8o3$1@nemesis.news.tpi.pl>, MarekZ wrote:
> Musial by chyba taki warunek byc zawarty w umowie. Choc moja pewnosc tez
> nieco zmalala po tych przykladach :-). Co by nie mowic stosunek najmu nie
> moze oganiczac chyba praw wlasciciela czegos tak sam z siebie.
To o czym mówisz to własność, a tu jest mowa o posiadaniu/władaniu.
Wiesz, że jak wyjedziesz np. na 2 tygodnie na wczasy a ktoś ci wlezie do
chałupy i w ciągu jakiegoś tygodnia nikt się w tym nie zorientuje, to jak
już wrócisz z tych wczasów to nie możesz ot tak sobie tego gagatka
wyrzucić? To się nazywa ochrona posiadania. Niestety (czasami).
--
Marcin