m...@g...com pisze:


> jak tak zagra to przejde do metody innej,
> przyczaje sie na klatce i sila wymienie zamki na swoje.

Hm... Nie wiem zatem po co się na grupie prawnej pytasz o takie
sprawy. Jak lokator nie będzie płacił, to się zaczaisz i go z kolegami
wywleczesz z mieszkania, będzie to tak samo zgodne z prawem ;)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:g5pmh7$6f2$1@news2.task.gda.pl...

> moja tesciowa wynajmowala studentom mieszkanie wiele lat, ja tez wynajmuje
> studentce, nigdy nie bylo z nimi problemow :)

I? Z faktu ze ja nigdy nie mialam wypadku samochodowego nalezy wnosic ze
wypadki samochodowe sie nie zdarzaja??:)

HaNkA

do góry

Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:b4d4c7dd-2c79-4852-ba04-df3875aa82ed@i20g2000pr
f.googlegroups.com...

>przyczaje sie na klatce i sila wymienie zamki na swoje.

Wtedy odpadnie ci problem zakwaterowanie. Twojego. Ona wezwie policje a ty
przejedziesz sie takim fajnym policyjnym autkiem:))

HaNkA

do góry

On Jul 18, 11:38 am, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> m...@g...com pisze:
>
> > jak tak zagra to przejde do metody innej,
> > przyczaje sie na klatce i sila wymienie zamki na swoje.
>
>    Hm... Nie wiem zatem po co się na grupie prawnej pytasz o takie
> sprawy. Jak lokator nie będzie płacił, to się zaczaisz i go z kolegami
> wywleczesz z mieszkania, będzie to tak samo zgodne z prawem ;)
>
> --
> Pozdrawiam!
> Liwiusz

Na grupie prawnej sie pytam bo nie wiedzialem jakie mam prawa,
teraz juz wiem ze 0 praw mam, rownie dobrze mgolbym kapelusz
co miesiac podstawiac lokatorowi mowiac "Bog zaplac".

Wiec nic innego nie pozostaje w takim przypadku jak sila wywlec,
zamknac mieszkanie i zastanawiac sie czy kobieta bedzie z tym po
sadach chodzila.

do góry

On Jul 18, 12:08 pm, "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b4d4c7dd-2c79-4852-ba04-df3875aa82ed@
i20g2000prf.googlegroups.com...
>
> >przyczaje sie na klatce i sila wymienie zamki na swoje.
>
> Wtedy odpadnie ci problem zakwaterowanie. Twojego. Ona wezwie policje a ty
> przejedziesz sie takim fajnym policyjnym autkiem:))
>
> HaNkA

A jakby podejsc do tematu inaczej:
Zawieram wmowe ustna, pieniadze odbieram osobiscie i wszystko polega
na wzajemnym
zaufaniu, bo dlaczego tylko ja mam ufac obcej osobie.

Jezeli kobieta przestaje placic ja zglaszam na policje ze obca osoba
przywlaszczyla
sobie moje mieszkanie podczas mojej nieobecnosci ...czy w tym
wypadku tez nie moge
kobiety legalnie wyrzucic z mieszkania ?

do góry

m...@g...com pisze:
> On Jul 18, 12:08 pm, "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> wrote:
>> Użytkownik <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b4d4c7dd-2c79-4852-ba04-df3875aa82ed@
i20g2000prf.googlegroups.com...
>>
>>> przyczaje sie na klatce i sila wymienie zamki na swoje.
>> Wtedy odpadnie ci problem zakwaterowanie. Twojego. Ona wezwie policje a ty
>> przejedziesz sie takim fajnym policyjnym autkiem:))
>>
>> HaNkA
>
> A jakby podejsc do tematu inaczej:
> Zawieram wmowe ustna, pieniadze odbieram osobiscie i wszystko polega
> na wzajemnym
> zaufaniu, bo dlaczego tylko ja mam ufac obcej osobie.
>
> Jezeli kobieta przestaje placic ja zglaszam na policje ze obca osoba
> przywlaszczyla
> sobie moje mieszkanie podczas mojej nieobecnosci ...czy w tym
> wypadku tez nie moge
> kobiety legalnie wyrzucic z mieszkania ?


W tym przypadku możesz kobietę eksmitować na warunkach ogólnych -
policja nie ma tu nic do tego. Jak już wspomniano: ochrona posiadania.
Kobieta "posiada" Twoje mieszkanie.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

m...@g...com pisze:

[ciach ...]

Ten watek świadczy tylko o tym jak mądre mamy prawo i jak mądrych
posłów. Przez taka głupia ustawę nawet najemcom trudniej mieszkania
znaleźć i muszą płacić więcej za "ryzyko" właściciela.

--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

m...@g...com pisze:

> wedlug zapisu w umowie, gdy kobieta nie placi to moge wypowiedziec
> umowe najmu, ale zastanawiam sie czy na pewno ?

Twój zapis jest nic nie wart. Marnujesz tylko papier.
zasady wypowiadania są uregulowane w ustawie o ochronie praw lokatorów,
mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.




--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g5pnkk$1j1$1@news.onet.pl...

> Ale jeśli na początku kobieta będzie mieszkała sama, to wystarczy, że
> zmieni zamki i nici z dokwaterowania.

nie musi zmieniac zamkow :) i tak nie moze jej nikogo dokwaterowac jesli ona
sie nie zgodzi

do góry

szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:g5pnkk$1j1$1@news.onet.pl...
>
>> Ale jeśli na początku kobieta będzie mieszkała sama, to wystarczy,
>> że zmieni zamki i nici z dokwaterowania.
>
> nie musi zmieniac zamkow :) i tak nie moze jej nikogo dokwaterowac jesli
> ona sie nie zgodzi


To w teorii, a w praktyce różnie bywa. W sumie dokwaterowany lokator
korzysta z takich samych praw, jak współdomownicy, jeśli uda mu się
"zamieszkać" w lokalu.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry