-
1. Data: 2005-02-15 12:49:17
Temat: wymeldowanie
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
mamy z kolezanka problem meldunkowy.
Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe spoza rodziny. ta
osoba nie byla
ani najemca, ani nie mieszkala a tym lokalu. Miala tam tylko zameldowanie.
czy mozna ja teraz bez jej zgody wymeldowac?
--
*****
We are shaped by our thoughts, we become what we think.
When the mind is pure, joy follows like a shadow that never leaves.
The Dhammapada
*****
http://klub.chip.pl/julia
-
2. Data: 2005-02-15 15:40:23
Temat: Re: wymeldowanie
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Nick(i) wrote:
> mamy z kolezanka problem meldunkowy.
> Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe spoza
> rodziny. ta osoba nie byla ani najemca, ani nie mieszkala a tym lokalu.
> Miala tam tylko zameldowanie. czy mozna ja teraz bez jej zgody wymeldowac?
A po co ?
Boguslaw
-
3. Data: 2005-02-15 16:00:07
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Uzytkownik "bo" <
>> mamy z kolezanka problem meldunkowy.
>> Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe spoza
>> rodziny. ta osoba nie byla ani najemca, ani nie mieszkala a tym lokalu.
>> Miala tam tylko zameldowanie. czy mozna ja teraz bez jej zgody
>> wymeldowac?
>
> A po co ?
ciekawosc pierwszy stopien
a tak na powaznie
jest np kilka pozycji w czynszu które zaleza od ilosci zameldowanych osób.
a po co placic za kogos kto nie mieszka ??
macso
-
4. Data: 2005-02-15 16:04:47
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
bo wrote:
> Nick(i) wrote:
>
>
>>mamy z kolezanka problem meldunkowy.
>>Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe spoza
>>rodziny. ta osoba nie byla ani najemca, ani nie mieszkala a tym lokalu.
>>Miala tam tylko zameldowanie. czy mozna ja teraz bez jej zgody wymeldowac?
>
>
> A po co ?
>
po to ze ta osoba tam nie przebywa, zameldowana byla z grzecznosci bo potrzebowala
adresu, nie ma
zadnych praw do lokalu a sa przez nia problemy....
wystarczy?
--
*****
We are shaped by our thoughts, we become what we think.
When the mind is pure, joy follows like a shadow that never leaves.
The Dhammapada
*****
http://klub.chip.pl/julia
-
5. Data: 2005-02-15 16:05:41
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
macso wrote:
>
> ciekawosc pierwszy stopien
>
> a tak na powaznie
> jest np kilka pozycji w czynszu które zaleza od ilosci zameldowanych osób.
> a po co placic za kogos kto nie mieszka ??
albo miec np komornika na glowie za cudze dlugi....
ale widac boguslaw tak lubi...
a tak pozatym macie jakas rade czy tylko tak sobie gdacie?
--
*****
We are shaped by our thoughts, we become what we think.
When the mind is pure, joy follows like a shadow that never leaves.
The Dhammapada
*****
http://klub.chip.pl/julia
-
6. Data: 2005-02-15 16:12:58
Temat: Re: wymeldowanie
Od: bo <a...@a...edu.pl>
macso wrote:
>
> Uzytkownik "bo" <
>
>>> mamy z kolezanka problem meldunkowy.
>>> Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe
>>> spoza rodziny. ta osoba nie byla ani najemca, ani nie mieszkala a tym
>>> lokalu. Miala tam tylko zameldowanie. czy mozna ja teraz bez jej zgody
>>> wymeldowac?
>>
>> A po co ?
>
> ciekawosc pierwszy stopien
Nie ciekawosc...
Poprostu jesli nie ma po co, to nie ma sensu wymeldowywac..
> a tak na powaznie
> jest np kilka pozycji w czynszu które zaleza od ilosci zameldowanych osób.
> a po co placic za kogos kto nie mieszka ??
czynszu chyba nie...
sa oplaty....
No ale jest tez wlasciciel, czy moze on np wypowiedziec umowe ?
No wiesz, gdybym to ja byl wlascicelem i kogos zameldowal...
Akurat umowa najmu to nie kodeks pracy iprzyczyny wypowiedzienia
podawac nie trzeba...
A tak powaznie.
jesli nie mieszka, to wymeldowanie z urzedu jest oczywiscie mozliwe...
Chyba, ze bedzie mial swiadkow, ze mieszka..
Boguslaw
-
7. Data: 2005-02-15 16:47:05
Temat: Re: wymeldowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Nick(i) wrote:
> albo miec np komornika na glowie za cudze dlugi....
"Osoba tu nie mieszka ani żadnych jej rzeczy tu nie ma - do widzenia".
Jakby próbował wejść na siłę - potraktować jak każdego innego bandziora
usiłującego wejść na siłę.
> ale widac boguslaw tak lubi...
> a tak pozatym macie jakas rade czy tylko tak sobie gdacie?
Pytanie formalne: kim jesteś dla tego mieszkania?
Jeśli najemcą (i to formalnie - z 'papierem') - masz _obowiązek_
wymeldować osobę, która tam nie mieszka (oraz meldować tam osoby, które
tam mieszkają). Inaczej popełniasz wykroczenie (przepis dość martwy, ale
jak władza będzie chciała, to grzywnę może za to wlepić).
Najprostsza, aczkolwiek wyjątkowo wredna, metoda to złożenie
zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia przez tę fikcyjnie zameldowaną
osobę.
Inna - też nienajmilsza - to normalny spacerek do urzędu gminy, złożenie
wionsku o administracyjne wymeldowanie, uiszczenie się w kasie za
wniosek i załączniki. Tam Ci udzielą informacji, jak to wygląda, ile
przeciętnie trwa i ile kosztuje (w przypadku nieznajomości miejsca
pobytu tamtej osoby zdaje się będziesz jeszcze bulić za jej zastępczą
reprezentację prawną - przynajmniej tak mi wmawiała urzędniczka).
Najlepiej skontaktować się z tamtą osobą i poprosić o pofatygowanie się
do urzędu i zmianę meldunku - o ile to oczywiście możliwe...
-
8. Data: 2005-02-15 17:38:19
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Nick(i) wrote:
>
>> albo miec np komornika na glowie za cudze dlugi....
>
>
> "Osoba tu nie mieszka ani żadnych jej rzeczy tu nie ma - do widzenia".
>
> Jakby próbował wejść na siłę - potraktować jak każdego innego bandziora
> usiłującego wejść na siłę.
>
>> ale widac boguslaw tak lubi...
>> a tak pozatym macie jakas rade czy tylko tak sobie gdacie?
>
>
> Pytanie formalne: kim jesteś dla tego mieszkania?
nie chodzi o mnie ani mi sie niekt nie zameldowal, znajoma ma problem i chcialam
pomoc, juz cos
znalazlam w ustawie z 10 kwietnia 1974 o edwidnecji ludnosci i dowodach
osobistych...
jest art ktory mowi tak ze jezeli ktos nie zamieszkuje pod adresem zameldowania
dluzej niz 6
miesiecy i nie mozna sie z nim skontaktowac to organ gminy na wniosek strony lun UM
wydaje decyzje
o wymeldowaniu delikwenta.....
>
> Jeśli najemcą (i to formalnie - z 'papierem') - masz _obowiązek_
> wymeldować osobę, która tam nie mieszka (oraz meldować tam osoby, które
> tam mieszkają). Inaczej popełniasz wykroczenie (przepis dość martwy, ale
> jak władza będzie chciała, to grzywnę może za to wlepić).
nie, nie mam formalnmego papieru z tego co wiem.
chodzi o to ze to bylo prawdopodbnie grzecznosciowe zameldowanie, a teraz ta osoba
robi jakies
menewry, tak jak mowie, nie jestem calkowicie wtajemniczona w sczegoly.
>
> Najprostsza, aczkolwiek wyjątkowo wredna, metoda to złożenie
> zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia przez tę fikcyjnie zameldowaną
> osobę.
>
no wiem, jak nie mieszkasz podv adresem zameldowania dluzej niz 2 miesiace masz
obowiazek sie
wymeldowac...
> Inna - też nienajmilsza - to normalny spacerek do urzędu gminy, złożenie
> wionsku o administracyjne wymeldowanie, uiszczenie się w kasie za
> wniosek i załączniki. Tam Ci udzielą informacji, jak to wygląda, ile
> przeciętnie trwa i ile kosztuje (w przypadku nieznajomości miejsca
> pobytu tamtej osoby zdaje się będziesz jeszcze bulić za jej zastępczą
> reprezentację prawną - przynajmniej tak mi wmawiała urzędniczka).
tak im poradzilam czytaj ww ustawe...
>
> Najlepiej skontaktować się z tamtą osobą i poprosić o pofatygowanie się
> do urzędu i zmianę meldunku - o ile to oczywiście możliwe...
niestety ta opcja jest nie mozliwa, osobka ta nigdy nie zamieszkiwala pod tym
adresem, ale
wymeldowac sie nie chce, a zadnych umow najmu nie bylo.
Dzieki za pomoc. upewniles mnie ze jest to do zalatwienia prostsza droga niz jakies
sądzenie sie.....
Pozdr
M
--
*****
We are shaped by our thoughts, we become what we think.
When the mind is pure, joy follows like a shadow that never leaves.
The Dhammapada
*****
http://klub.chip.pl/julia
-
9. Data: 2005-02-15 17:40:24
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Nick(i)" <...@...pl>
bo wrote:
<ciach>
wiesz co Ci radze....
przeczytaj moj pierwszy post jeszcze raz, ze zrozumieniem a nie bede musiala po raz
ktorys
tlumaczyc......
wyraznie napisalam nie mieszka, nie ma umowy najmu. miala tylko zameldowanie....
tak trudno zrozumiec proste zdania????
--
*****
We are shaped by our thoughts, we become what we think.
When the mind is pure, joy follows like a shadow that never leaves.
The Dhammapada
*****
http://klub.chip.pl/julia
-
10. Data: 2005-02-15 18:19:16
Temat: Re: wymeldowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Nick(i)" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:cusr3l$elp$1@inews.gazeta.pl...
> mamy z kolezanka problem meldunkowy.
> Sytuacja wyglada tak ze wlasciciel lokalu zameldowal u siebie osobe spoza
rodziny. ta osoba nie byla
> ani najemca, ani nie mieszkala a tym lokalu. Miala tam tylko zameldowanie.
> czy mozna ja teraz bez jej zgody wymeldowac?
Jeśli nie mieszka, to można złożyć wniosek do Biura ewidencji Ludności.