Witam,
Sytuacja jest nastepujaca: pewna osoba, znajoma znajomych itd..
zaoferowala w atrakcyjnej cenie paliwo z dowozem do domu, mowiac ze po
to paliwo jedzie cysterna bezposrednio do orlenu, przedstawi na nie
certyfikat i moze wystawic fakture. Pozniej zaczal krecic az po trzech
tygodniach najpierw stwierdzil ze zadnych pieniedzy nie dostal, pozniej
ze moge isc z tym na policje bo za 200zl nic mu nie zrobia. powyzsze
stwierdzenia mam w formie sms-ow i wiadomosci na naszej klasie...
Co moge z tym fantem zrobic? znam przyblizony adres goscia (w krotkim
czasie jestem w stanie ustalic pelny adres)


--
Pozdrawiam!
Łukasz