eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wyłudzenie??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 21. Data: 2006-01-16 20:46:04
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: "Michał Wilk" <m...@g...pl>

    > Błąd co do osoby której faktycznie udzielono kredytu. Matka z góry
    > wiedziała że pieniądze są dla ciotki, która ma go spłacać, a bank nie
    > wiedział o tym. Matka sugerowała bankowi że to ona bierze kredyt, a co za
    > tym idzie że to ona będzie go spłacać.

    Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona otrzymala
    pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i nie ma
    znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc.

    Pozdrawiam,
    Michal



  • 22. Data: 2006-01-16 22:01:58
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:

    > Odróżnijcie kredyt od pożyczki.


    Odróżniam. Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka,
    a nie zostały zużyte przez matkę pytającej, która ciotce pożyczyła
    2.000 zł uskładane z renty. Bez istotnego współdziałania ze strony
    matki zarzutu jej nie przedstawisz. Musiała by sama dowieść, ze celowo
    chciała wprowadzić bank w błąd. Nawet jej zeznanie nie wystarczy.
    Musiała by jakieś dowody tego przedstawić. Wówczas spokojnie można by
    było jej stawiać zarzut. Dopiero po tym zarzucie można się
    zastanawiać, a ile swoimi działaniami ciotka podżegała ją do tego
    przestępstwa. W praktyce nierealne do zrealizowania.


  • 23. Data: 2006-01-16 23:11:33
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Michał Wilk napisał(a):

    > Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona otrzymala
    > pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i nie ma
    > znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc.

    Formalnie tak, ale faktycznie nie.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 24. Data: 2006-01-16 23:14:15
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    >
    >
    > Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka,

    Tutaj nie trzeba niczego wykazywać. W kazusie pani zgłosiła by oszustwo
    na jej szkodę dokonane przez jej siostrę i jak podałaby to co jest w
    poście - prokurator miałby ją na tacy - sama by sie przyznała.



    >


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 25. Data: 2006-01-16 23:38:50
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Johnson [###j...@n...pl.###] napisał:
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >> Wykaż, że te 2.000 zł, które przekazał bank dostała ciotka,
    > Tutaj nie trzeba niczego wykazywać. W kazusie pani zgłosiła by
    oszustwo
    > na jej szkodę dokonane przez jej siostrę i jak podałaby to co jest w
    > poście - prokurator miałby ją na tacy - sama by się przyznała.

    W tym zakresie oczywiście masz rację i przed tym również uprzedzałem.
    Natomiast następnie matka by się opamiętała i podczas składania
    wyjaśnień zmieniła je. O inny dowód trudno, bowiem poza samą
    zainteresowaną nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy dała ciotce
    pieniądze z banku, czy swoje, a te z banku przejadła akurat. W
    konsekwencji i tak jest to do umorzenia.

    Poza tym mam sporą wątpliwość, czy oświadczenie matki było by tu
    wiążące. Równie dobrze można by było uznać, ze kłamie w zamiarze
    przerzucenia odpowiedzialności cywilnej na ciotkę. i to kłamie głupio,
    wiem z punktu widzenia roszczenia banku to, na co przeznaczyła środki
    nie ma żadnego znaczenia.


  • 26. Data: 2006-01-17 11:04:43
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Błąd co do osoby której faktycznie udzielono kredytu. Matka z góry
    > wiedziała że pieniądze są dla ciotki, która ma go spłacać, a bank nie
    > wiedział o tym. Matka sugerowała bankowi że to ona bierze kredyt, a co za
    > tym idzie że to ona będzie go spłacać.

    a gdyby matka dala inne pieniadze ciotce, i luke (u siebie) wypelnila tymi z
    banku ?

    P.



  • 27. Data: 2006-01-17 11:32:43
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Przemek R... napisał(a):

    >
    > a gdyby matka dala inne pieniadze ciotce, i luke (u siebie) wypelnila tymi z
    > banku ?
    >

    Jakby babcia miał wąsy to by była dziadkiem. Tutaj mamy określony stan
    faktyczny.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."


  • 28. Data: 2006-01-17 17:20:36
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: "Michał Wilk" <m...@g...pl>

    >> Alez kredyt byl udzielony matce! I formalnie i faktycznie - to ona
    >> otrzymala pieniadze, a co z nimi zrobila, to juz jest odrebna kwestia i
    >> nie ma znaczenia dla sprawy - mogla je zainwestowac, przejesc, pozyczyc.
    >
    > Formalnie tak, ale faktycznie nie.

    Faktycznie rowniez - to ona otrzymala te pieniadze (kredyt)

    Pozdrawiam,
    Michal



  • 29. Data: 2006-01-19 07:47:45
    Temat: Re: wyłudzenie??
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Michał Wilk napisał(a):

    >
    > Faktycznie rowniez - to ona otrzymala te pieniadze (kredyt)
    >

    Tutaj się nie zgodzimy. Z postu wynika że faktycznie pieniądze z kredytu
    poszły do ciotki.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1