-
1. Data: 2003-04-21 13:25:26
Temat: wyludzanie pieniedzy niby na dzialalnosc strony WWW - aspekty pr
Od: "Dyrek" <z...@N...gazeta.pl>
Jest sobie witryna www, na ktorej mozna znalezc glownie przedruki z
niskonakladowych szowinistycznych, czesto antysemickich pisemek. Jest jeszcze
jedna rzecz, codziennie ukazuje sie tam przedruk bez podania zrodla (np.
wywiad z radia zet, trojki, "rzeczpospolitej", itp) gdzie na kazde zdanie
przypada zdanie napastliwego komentarza z pozycji wlasnie ksenofobicznych,
rowniez antysemickich, itd. Tak jak pisze - bez podania zrodla - za to na
koncu jest cos nazwane "(Calosc)" i klikniecie na to prowadzi przez tzw.
gleboki link wprost do wywiadu (strony www), ktory jest poddany komentarzowi.
Tyle, czyli nic ciekawego, gdyby nie fakt, ze gosc na tym zarabia. Podpisuje
sie pod tym wszystkim jeden facet, znany m.in. jako czesto dzwoniacy do Radia
Maryja, ktory na wyzej opisanych stronach pisze - "wspomoz" te strony i podaje
numer konta.
Ostatnio numer konta zniknal i jest email aby pytac o nr. konta oraz
podziekowanie wszystkim dotychczasowym ofiarodawcom.
Jak wygladaja aspekty prawne takiej dzialalnosci?
Oczywiscie niskonakladowe pisemka zapewne nie maja nic przeciwko ich
rozpowszechnianiu, trudno tez aby radio zet czy rzeczpospolita zajmowaly sie
jakims czlowieczkiem, ktory komentujac tresc w stosunku 1:1 pewnie nie lamie
prawa prasowego.
Jednak jak wyglada to zarabianie?
Czy byle autor kilku takich stron html moze jako _osoba_prywatna_ zachecac do
wplat na swoje konto, na rzecz swojej rzekomej pracy nad strona www, jej
utrzymania, itp?
PS. Nie pytam, jak na taki "dochod" patrzy polski urzad skarbowy, gdyz osobnik
ten zamieszkuje Kanade badz USA.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-04-21 13:37:56
Temat: Re: wyludzanie pieniedzy niby na dzialalnosc strony WWW - aspekty pr
Od: "Bradley" <b...@i...pl>
"Dyrek" <z...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:b80rg6$mcj$1@inews.gazeta.pl...
> Jest sobie witryna www
A moze jakis jej adresik?
Pozdr.
Bradley
-
3. Data: 2003-04-21 15:48:28
Temat: Re: wyludzanie pieniedzy niby na dzialalnosc strony WWW - aspekty pr
Od: " " <z...@N...gazeta.pl>
Bradley <b...@i...pl> napisał(a):
> "Dyrek" <z...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:b80rg6$mcj$1@inews.gazeta.pl...
> > Jest sobie witryna www
>
> A moze jakis jej adresik?
Troche strach podac, bo jak jakis prokurator potraktuje literalnie pewne
zapisy KK, to moze mnie o rozpowszechnianie przez usenet tresci faszystowskich
oskarzyc. Strona nie ma nic ciekawego, jedynie, ze gosc robi codziennie
przedruk jakiegos wywiadu z mnostwem swojego komentarza, po za tym pelno tam
starych przedrukow z niskonakladowych pisemek szowinistycznych.
Nie byloby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, ze gosc podpisujacy sie
imieniem i nazwiskiem, wzorem ojca Rydzyka, do ktorego radia zreszta czesto
dzwoni (przedstawiajac sie z imienia i nazwiska), zarabia na tej stronie,
proszac o datki na utrzymanie witryny. (do niedawna byl numer konta, teraz
jest email aby pytac o konto i podziekowanie dla ofiarodawcow). Gosc mieszka w
USA lub Kanadzie i jest fizyczna osoba prywatna prowadzaco strone WWW (na
pewno nie ma zadnej fundacji ani innej tego typu dzialalnosci).
Czy w Polsce mozna by miec takiego typu dochody?
Czy mozna miec takie dochody w USA?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/