-
11. Data: 2009-05-15 14:36:24
Temat: Re: wspó3w3a?ciciel ??da czynszu
Od: kuba <j...@g...com>
vari pisze:
> To trochę przypomina działanie różnych firm czy urzędów, które "przypominają
> sobie" o niezapłaconych naleznościach tuż przed wygaśnieciem ich
> wymagalności i żądają ich zapłaty _z_odsetkami_.
> Współwłaściciel dowiedział się pismem z sadu o tym co stało się w 2006 roku
> i teraz sobie przypomniał o "bezumownym" korzystaniu.
> Chyba powinien się zwrócić o zawarcie umowy lub wysunąć JAKIEKOLWIEK inne
> roszczenia wtedy gdy dowiedział się o tym co zaszło.
> Czy to nie jest przesłanka dla sądu w kierunku odrzucenia "zaleglych" opłat
Owszem, widać na pierwszy rzut oka, że współwłaściciel to typowy
cwaniak. Tacy ludzie budzą niechęć, więc jest możliwe, że sąd będzie
chciał mu utrzeć nosa :) Ale naprawdę ciężko się w tej kwestii
wypowiedzieć, bo to zależy już tylko od osoby, która będzie taką sprawę
rozstrzygać.
Co do odsetek - to należą się one dopiero po ustaleniu należnej kwoty,
od momentu w którym wierzyciel wezwie dłużnika do zapłaty.
Niedopuszczalne jest przyjęcie, że od 2006 należało mi się co miesiąc
np. 3000 zł i będę sobie od tego naliczał odsetki. A więc sytuacja jest
inna niż przy zaległym czynszu.
pozdrawiam i życzę powodzenia