-
41. Data: 2010-08-08 15:16:38
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
MAG napisa?(a):
> Trzeba by było przy tym kontenerze postawić strażnika z plikiem mandatów
> i zapasem długopisów. Obawiam się, że w przeciwnym wypadku byłby mało
> używany, za to wkoło niego byłoby wszytko.
Oplata za straznika obciazy wspolnote wiec sie ja rozliczy znana z PRL
metoda ryczaltowa ;P
j.
--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
-
42. Data: 2010-08-08 15:22:29
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
MZ napisa?(a):
[...]
> Otóż nie, każdy płaci za siebie. Skończyło się karanie ludzi za to, że
> się czegoś dorobili w życiu.
Hmm, w sytuacji kiedy w gre wchodzi *ryczalt* trudno mowic, ze kazdy
placi za siebie. Jesli wiec mam juz placic taka wypisz wymaluj wyjeta z
PRL metoda to ma byc prosta i malo skomplikowana metoda obliczania a
nie znowy wyjete z PRL udowadniania komus przez Komune, znaczy
Wspolnote, ze jest koniem, tfu znaczy lokatorem... ;) Wspolnota zawiera
z kims umowe na wywoz smieci na kwote X wiec X dzieli sie na liczbe
lokatorskich metrow i kazdy wie ile placi nie muszac sie tlumaczyc czy
mieszka, nie mieszka, czy ma goscia czy podnajmuje etc. To o czym Ty
piszesz, czyli ryczalt od mieszkanca to rozwiazanie mentalnie tkwiace
jeszcze w PRL bo do jego dzialania wymagany jest Stanislaw Aniol,
Gospodarz Domu, ktory krzywdy nie da zrobic nikomu... ;)
j.
--
bing jest fajny ale nie widac z niego do Apteki na Solnym...
-
43. Data: 2010-08-08 16:02:38
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: "Krzysztof" <k...@l...pl>
Użytkownik "Michał" <n...@d...pl> napisał
> Takie sa zasady - mieszkają dwie osoby, zużywają więcej wody i śmieci.
A w jaki sposób to wadzi wspólnocie?
Co najwyżej wodociągi i firma śmieciarska na tym stracą.
K.
-
44. Data: 2010-08-08 16:06:25
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: "Krzysztof" <k...@l...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrni5t20k.evp.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Animka napisa?(a):
>
>> Chyba we wszystkich spółdzielniach są opłaty ryczałtowe w czynszu
>> plus/minus liczniki (kaloryfery i woda) w/g wskazań.
>
> Za wywoz smieci? ;)
U nas tak właśnie jest. Śmieci rozliczane ryczałtem.
Pozdr.
K.
-
45. Data: 2010-08-08 16:09:21
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: "Krzysztof" <k...@l...pl>
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i3lqr5$j5$1@news.onet.pl...
> Jeśli jeszcze nie dotarło, to sobie wyobraź że ktoś ma np. 4 pokojowe
> mieszkanie, zameldowany jest sam jeden i tak płaci. W mieszkaniu tym
> dorabia sobie i urządził "minihotel" i co dzień ktoś inny (inna grupa)
> ludzi mieszka. I według Twojego rozumowania to powinien płacić tylko za
> siebie, bo reszta lokatorów tylko odwiedza? No proszę cię....
No proszę Cię ... jak tak już lubisz *skrajności*, to zapytam, czy wizytę
gości też uczciwie doliczasz do czynszu, opłat za wspólne media, śmieci
itp? :/
K.
-
46. Data: 2010-08-08 16:21:45
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-08 18:02, Krzysztof pisze:
>> Takie sa zasady - mieszkają dwie osoby, zużywają więcej wody i śmieci.
>
> A w jaki sposób to wadzi wspólnocie?
Za dodatkowe śmieci płacą inni członkowie wspólnoty.
> Co najwyżej wodociągi i firma śmieciarska na tym stracą.
No tak, wszystko jasne. :(
--
spp
-
47. Data: 2010-08-08 16:26:20
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: "Krzysztof" <k...@l...pl>
"spp" <s...@o...pl> napisał
> Za dodatkowe śmieci płacą inni członkowie wspólnoty.
W jaki sposób, jeśli opłata jest ryczatłowa i niezależnie od tego czy do
sąsiadki wprowadzi się kochanek czy dwóch, to inni nadal płacą tyle samo?
Wodę z kolei rozlicza każdy oddzielnie wg własnych liczników, a nie jednego
zbiorczego.
>> Co najwyżej wodociągi i firma śmieciarska na tym stracą.
>
> No tak, wszystko jasne. :(
Ale CO jest jasne? Wszyscy płaczą, że to nie fair w stosunku do wspólnoty.
Wykazuję jedynie, że to nieprawda.
Jeśli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedających dane usługi.
Pozdr.
K.
-
48. Data: 2010-08-08 16:31:43
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-08 18:26, Krzysztof pisze:
>> Za dodatkowe śmieci płacą inni członkowie wspólnoty.
>
> W jaki sposób, jeśli opłata jest ryczatłowa i niezależnie od tego czy do
> sąsiadki wprowadzi się kochanek czy dwóch, to inni nadal płacą tyle samo?
> Wodę z kolei rozlicza każdy oddzielnie wg własnych liczników, a nie
> jednego zbiorczego.
Ale rozliczenie wspólnota-dostawcy/odbiorcy odbywa się wg rzeczywistych
dostaw/odbiorów. Za każdy przyjazd śmieciarki jest wystawiany rachunek.
Większa ilość śmieci = częstsze odbiory = konieczność podniesienia opłat
ryczałtowych mieszkańcom. Podobnie jest z wodą. To elementarne.
> Jeśli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedających dane usługi.
Akurat firmy na tym nie tracą.
--
spp
-
49. Data: 2010-08-08 16:32:16
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-08-08 18:26, Krzysztof pisze:
> "spp" <s...@o...pl> napisał
>
>> Za dodatkowe śmieci płacą inni członkowie wspólnoty.
>
> W jaki sposób, jeśli opłata jest ryczatłowa i niezależnie od tego czy do
> sąsiadki wprowadzi się kochanek czy dwóch, to inni nadal płacą tyle samo?
> Wodę z kolei rozlicza każdy oddzielnie wg własnych liczników, a nie
> jednego zbiorczego.
Nie wszędzie są liczniki indywidualne, część bloków rozlicza ciągle
ryczałtem na podstawie głównego licznika wody, ogrzewania.
>>> Co najwyżej wodociągi i firma śmieciarska na tym stracą.
>>
>> No tak, wszystko jasne. :(
>
> Ale CO jest jasne? Wszyscy płaczą, że to nie fair w stosunku do
> wspólnoty. Wykazuję jedynie, że to nieprawda.
> Jeśli nie fair, to jedynie w stosunku do firm sprzedających dane usługi.
Conajwyżej wykazujesz się totalnym brakiem wiedzy jak to jest
rozliczane. Firma wywożąca śmieci ma podpisaną umowę na pewną ilość
śmieci, jeśli ilość jest przekraczana to umowa jest modyfikowana. Koniec
końców płaci wspólnota. O stwierdzeniu "co najwyżej" jakaś firma straci
słowa nie powiem, bo niecenzuralne mi się pod palce cisną. Kiedy w tym
kraju wyplenią tego typu cwaniaczków-wieśniaczków? Może jakby za takie
kombinatorstwo walili mandaty po kilka tysięcy zł, to jeden z drugim by
się zastanowił czy warto naciągać sąsiadów na te parę zlotych za smieci
i ścieki? Polecam film "Ile waży koń trojański" a dokładnie scenę
"Tylko nie opowiadaj im o swoich szwedzkich wakacjach". Słoma w butach i
tyle.
--
MZ
-
50. Data: 2010-08-08 16:37:16
Temat: Re: wspolnota mieszkaniowa typu kuriozum
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-08-08 18:09, Krzysztof pisze:
>
> Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:i3lqr5$j5$1@news.onet.pl...
>
>> Jeśli jeszcze nie dotarło, to sobie wyobraź że ktoś ma np. 4 pokojowe
>> mieszkanie, zameldowany jest sam jeden i tak płaci. W mieszkaniu tym
>> dorabia sobie i urządził "minihotel" i co dzień ktoś inny (inna grupa)
>> ludzi mieszka. I według Twojego rozumowania to powinien płacić tylko za
>> siebie, bo reszta lokatorów tylko odwiedza? No proszę cię....
>
> No proszę Cię ... jak tak już lubisz *skrajności*, to zapytam, czy
> wizytę gości też uczciwie doliczasz do czynszu, opłat za wspólne media,
> śmieci itp? :/
Naprawdę nie odróżniasz jednorazowej kilkugodzinnej wizyty od
ustawicznego przebywania dodatkowych osób w mieszkaniu? Poza tym o
czynszu tu nie było słowa, czynszu jako takiego nie ma w mieszkaniach
własnościowych a zaliczkę na utrzymanie płaci się nie od ilości osób
tylko od metrażu właśnie. Masz jeszcze jakieś "błyskotliwe" pytania?
--
MZ