-
1. Data: 2006-07-19 08:28:38
Temat: wprowadzajaca sie ex
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Ex-żona znajomego wyprowadziła się prawie rok temu ze wspólnego
domu. Wniosła pozew o rozwód, rozwód orzeczono. Nie było jeszcze
sprawy o podział majątku, zameldowana jest nadal w tym wspólnym
mimo, że mieszka zupełnie gdzieś indziej.
No i teraz po roku wymyśliła sobie, że się spowrotem wprowadza.
Nie ma kluczy. Nie ma tam już od dawna swoich rzeczy. W sumie,
to przez ten czas parę razy na krzyż wpadła w odwiedziny. Grozi
że z policją przyjedzie i się wprowadzi.
Zakładam, że nie do końca tak może jednak. Dobrze zakładam?
Znajomy od kilku miesięcy mieszka sobie z inną kobietą, a że
sypialnia jest sztuk jeden, z łóżkiem też sztuk jeden, to tak
nie do końca fajnie byłoby gdyby okazało się, że muszą się w
tym łóżku w trójkę gnieść ;)
Co w tej sytuacji zrobi policja? I czy w/w policję można od
razu grzecznie poprosić, żeby awanturującą się panią jakoś z
posesji zabrała, bo to uciążliwe jednak?
Kira
--
/(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
\o)/ I am what I am, I do what I want
-
2. Data: 2006-07-19 08:31:46
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: "x" <y...@o...pl>
> Znajomy od kilku miesięcy mieszka sobie z inną kobietą, a że
> sypialnia jest sztuk jeden, z łóżkiem też sztuk jeden, to tak
> nie do końca fajnie byłoby gdyby okazało się, że muszą się w
> tym łóżku w trójkę gnieść ;)
eeee, wszystko ma swoje dobre i złe strony....
;)
-
3. Data: 2006-07-19 08:36:31
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Zakładam, że nie do końca tak może jednak. Dobrze zakładam?
Moze jak najbardziej. Sprawdzone w sąsiedztwie w zeszłym tygodniu :D
--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl
-
4. Data: 2006-07-19 08:37:34
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: x [Wed, 19 Jul 2006 10:31:46 +0200]:
> eeee, wszystko ma swoje dobre i złe strony....
> ;)
A nie no, niewątpliwie ;) Ale tu akurat raczej nie o to
chodzi... a nawet kompletnie nie o to :)
Kira
--
/(o\ http://kira.wwt.pl :: GG 1565217
\o)/ I am what I am, I do what I want
-
5. Data: 2006-07-19 09:01:26
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: "x" <y...@o...pl>
>> eeee, wszystko ma swoje dobre i złe strony....
>> ;)
>
> A nie no, niewątpliwie ;) Ale tu akurat raczej nie o to
> chodzi... a nawet kompletnie nie o to :)
;) wiem, wiem...
a odnośnie tematu - chłopak powinnien był ją wymeldować, skoro rok tam nie
mieszkała, jeśli jest nadal zameldowana - policja nie ma prawa nic zrobić,
nie ma do tego podstaw prawnych.
pozdrawiam,
x
-
6. Data: 2006-07-19 09:11:59
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<y...@o...pl> napisal(a):
>>> eeee, wszystko ma swoje dobre i złe strony....
>>> ;)
>>
>> A nie no, niewątpliwie ;) Ale tu akurat raczej nie o to
>> chodzi... a nawet kompletnie nie o to :)
>
> ;) wiem, wiem...
> a odnośnie tematu - chłopak powinnien był ją wymeldować, skoro rok tam nie
> mieszkała, jeśli jest nadal zameldowana - policja nie ma prawa nic zrobić,
> nie ma do tego podstaw prawnych.
Nieprawda. Kluczowym elementem jest to, czy ma prawo do przebywania w
tym lokalu, bo np. jest jego współwłaścicielem lub ma umowę najmu.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
7. Data: 2006-07-19 09:30:46
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: "x" <y...@o...pl>
> Nieprawda. Kluczowym elementem jest to, czy ma prawo do przebywania w
> tym lokalu, bo np. jest jego współwłaścicielem lub ma umowę najmu.
tak, słusznie - racja
pozdrawiam,
x
-
8. Data: 2006-07-19 09:36:40
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
Samotnik wrote:
> Nieprawda. Kluczowym elementem jest to, czy ma prawo do przebywania w
> tym lokalu, bo np. jest jego współwłaścicielem lub ma umowę najmu.
Wyglada na to, z pierwszego posta, ze jest wspolwlascicielem. Czyli jak
nie zostanie wpuszczona moze wezwac policje...
--
Kami-no kodomotachi-wa mina odoru i inne ksiazki http://tiny.pl/gn6m
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc
-
9. Data: 2006-07-19 12:12:51
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: Przemysław Płaskowicki <p...@p...name>
W dniu 7/19/2006 11:36 AM, Hikikomori San wrote :
>
> Samotnik wrote:
>
>> Nieprawda. Kluczowym elementem jest to, czy ma prawo do przebywania w
>> tym lokalu, bo np. jest jego współwłaścicielem lub ma umowę najmu.
>
> Wyglada na to, z pierwszego posta, ze jest wspolwlascicielem. Czyli jak
> nie zostanie wpuszczona moze wezwac policje...
>
I niby co miałaby zrobić Policja? Bo ja nie widzę przestępstwa. Od
wprowadzania w posiadanie jest komornik...
--
Przemysław Płaskowicki
I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)
-
10. Data: 2006-07-19 12:24:48
Temat: Re: wprowadzajaca sie ex
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> I niby co miałaby zrobić Policja? Bo ja nie widzę przestępstwa. Od
> wprowadzania w posiadanie jest komornik...
W tym zdarzeniu, ktore obserwowałem to akurat była od wpojenia drugiemu
współwłascicielowi zamieszkującemu jego praw oraz praw współwłasciciela
niezamieszkującego :)
Chore to troche .... ktos ma jakis fragment domu z spadku czy czegos tam i
moze po prostu wejsc i chodzic sobie po cudzym mieszkaniu.
--
Krzysiek, Kraków, http://www.kszysiek.prv.pl