eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wątpliwy dług i śmierć
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2010-12-24 20:45:19
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2010-12-24 21:21, witek pisze:

    > za cholere nie wiesz co poczta napisała na zwrotce.
    > "nie podjęto w terminie" np.

    A na kogo głosowałeś ? :) To nie ja wymyśliłem PP w sądówce ;)

    > jak moja mama odmówiła przyjęcia poleconego z US do mnie, mówiąc
    > ze tu nie mieszkam nie jestem zameldowany i nie ma za mną nic
    > wspólnego to napisał "adresat odmówił przyjęcia", tłumacząc tym,
    > że adres się zgadza, a ma prawo wydać list dowolnemu domownikowi.

    j.w.

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 22. Data: 2010-12-24 21:16:15
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:if30mt$1ia$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2010-12-24 21:19, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Nie łapię szczegółu ... dziwi Cię, że UoODO nie chroni
    >>> zmarłych, czy co ?
    >>> (Wybacz, ale całkiem poważnie nie skumałem co masz na myśli).
    >> Jak znam życie, to wyglądało w praktyce mniej więcej tak. Zadzwonił
    >> windykator i pyta o dłużnika. Ten, kto odebrał telefon wyjaśnia,
    >> ze gość od
    >> pół roku nie żyje.
    >
    > Cytuję, bo chyba pominąłeś:
    >
    >
    > " ... Dzwoniłem, przedsiębiorstwo
    > windyfikacyjne nie chce zbytnio rozmawiać ..."

    Faktycznie zapomniałem, ale to nic nie zmienia. Gość odebrawszy pismo do
    zmarłego pewnie w pierwszych słowach poinformował windykatora, że adresat
    zmarł pół roku temu.
    >
    >> że mają ten
    >> tytuł sprzed 8 miesięcy.
    >
    > I windykator nibyh ma w dupie, że każdy każdego dziś nagrywa, ryzykując
    > wciska ciemnotę ? Nie kupuję tego.

    A co niby miałoby za to go spotkać?
    >
    >> Po prostu ja bym to sprawdził przede wdaniem się w meritum
    >> sporu, bo mój
    >> "partyzancki" nos podpowiada, że może coś być nie tak.
    >> Oczywiście mogę się mylić!
    >
    > Tu się zgodzę - partyzantka na całej linii ...


  • 23. Data: 2010-12-24 21:21:37
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:if30ov$1ia$2@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2010-12-24 21:21, witek pisze:
    >
    >> za cholere nie wiesz co poczta napisała na zwrotce.
    >> "nie podjęto w terminie" np.
    >
    > A na kogo głosowałeś ? :) To nie ja wymyśliłem PP w sądówce ;)
    >
    >> jak moja mama odmówiła przyjęcia poleconego z US do mnie, mówiąc
    >> ze tu nie mieszkam nie jestem zameldowany i nie ma za mną nic
    >> wspólnego to napisał "adresat odmówił przyjęcia", tłumacząc tym,
    >> że adres się zgadza, a ma prawo wydać list dowolnemu domownikowi.
    >
    > j.w.

    Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił przyjęcia
    korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza nieprawdy w
    dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej - a to przestępstwo.


  • 24. Data: 2010-12-24 21:35:28
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: Goomich <k...@i...eu>

    You have one message from: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił
    > przyjęcia korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza
    > nieprawdy w dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej -
    > a to przestępstwo.

    Listonosz raczej nie ma dostępu do bazy adresów, za to ma obowiązek
    dostarczyć przesyłkę na dany adres, adresatowi, albo dorosłemu
    domownikowi.

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    k...@i...eu UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.


  • 25. Data: 2010-12-24 21:39:14
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał w
    wiadomości news:Xns9E58E5CFA106Fgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
    > You have one message from: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    >
    >> Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił
    >> przyjęcia korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza
    >> nieprawdy w dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej -
    >> a to przestępstwo.
    >
    > Listonosz raczej nie ma dostępu do bazy adresów, za to ma obowiązek
    > dostarczyć przesyłkę na dany adres, adresatowi, albo dorosłemu
    > domownikowi.

    Oczywiście, ale powinien wpisać oświadczenie tego dorosłego domownika, a
    nie to, co mu się wydaje. Ewentualnie w całości - dorosły domownik odmówił
    przyjęcia twierdząc, ze adresat nie mieszka pod tym adresem, jeśli ma
    wątpliwość.


  • 26. Data: 2010-12-24 21:49:01
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-24 22:39, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał w
    > wiadomości news:Xns9E58E5CFA106Fgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
    >> You have one message from: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    >>
    >>> Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił
    >>> przyjęcia korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza
    >>> nieprawdy w dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej -
    >>> a to przestępstwo.
    >>
    >> Listonosz raczej nie ma dostępu do bazy adresów, za to ma obowiązek
    >> dostarczyć przesyłkę na dany adres, adresatowi, albo dorosłemu
    >> domownikowi.
    >
    > Oczywiście, ale powinien wpisać oświadczenie tego dorosłego domownika, a

    Podstawa prawna?

    --
    Liwiusz


  • 27. Data: 2010-12-24 22:32:44
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:if34ge$pka$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-24 22:39, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał w
    >> wiadomości news:Xns9E58E5CFA106Fgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
    >>> You have one message from: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    >>>
    >>>> Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił
    >>>> przyjęcia korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza
    >>>> nieprawdy w dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej -
    >>>> a to przestępstwo.
    >>>
    >>> Listonosz raczej nie ma dostępu do bazy adresów, za to ma obowiązek
    >>> dostarczyć przesyłkę na dany adres, adresatowi, albo dorosłemu
    >>> domownikowi.
    >>
    >> Oczywiście, ale powinien wpisać oświadczenie tego dorosłego domownika, a
    >
    > Podstawa prawna?

    Czego? Że ma pisać prawdę?


  • 28. Data: 2010-12-24 22:43:26
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-24 23:32, Robert Tomasik pisze:

    >>> Oczywiście, ale powinien wpisać oświadczenie tego dorosłego domownika, a
    >>
    >> Podstawa prawna?
    >
    > Czego? Że ma pisać prawdę?

    Tego, że ma pisać co mu domownik dyktuje.

    --
    Liwiusz


  • 29. Data: 2010-12-25 01:03:52
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:if37me$351$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-24 23:32, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>>> Oczywiście, ale powinien wpisać oświadczenie tego dorosłego domownika,
    >>>> a
    >>>
    >>> Podstawa prawna?
    >>
    >> Czego? Że ma pisać prawdę?
    >
    > Tego, że ma pisać co mu domownik dyktuje.

    Ma wpisać przyczynę niedoręczenia. A tą przyczyną jest fakt, że adresat sie
    wyprowadził. Oczywiście, ze on ma prawo zostawić dorosłemu domownikowi
    pismo, ale domownikowi adresata, a nie dowolnej osobie zaprzeczajacej
    znajomości z adresatem, która przypadkowo znalazała się pod wskazanym
    adresem.


  • 30. Data: 2010-12-25 01:10:23
    Temat: Re: wątpliwy dług i śmierć
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 12/24/2010 3:21 PM, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> napisał w
    > wiadomości news:if30ov$1ia$2@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 2010-12-24 21:21, witek pisze:
    >>
    >>> za cholere nie wiesz co poczta napisała na zwrotce.
    >>> "nie podjęto w terminie" np.
    >>
    >> A na kogo głosowałeś ? :) To nie ja wymyśliłem PP w sądówce ;)
    >>
    >>> jak moja mama odmówiła przyjęcia poleconego z US do mnie, mówiąc
    >>> ze tu nie mieszkam nie jestem zameldowany i nie ma za mną nic
    >>> wspólnego to napisał "adresat odmówił przyjęcia", tłumacząc tym,
    >>> że adres się zgadza, a ma prawo wydać list dowolnemu domownikowi.
    >>
    >> j.w.
    >
    > Zastanawiam się, czy listonosz wpisujący, że adresat odmówił przyjęcia
    > korespondencji zamiast, że się wyprowadził nei poświadcza nieprawdy w
    > dokumencie co do w sumie istotnej okoliczności prawnej - a to przestępstwo.


    nie wiem czy to przestepstwo, ale jeden telefon na pocztę, wystarczył,
    żeby listonosz ten list w zębach przyniósł szefowej.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1