eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › uzywanie internetu bez umowy..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 41. Data: 2012-04-25 12:22:21
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.04.2012 13:12, januszek pisze:
    > Andrzej Lawa napisa?(a):
    >
    >> A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
    >> parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?
    >
    > Naprawde musimy isc w taka analogie? Bo bez okreslenia zakresu tego

    Chcę to idę. Wolny kraj.

    > korzystania bo bez okreslenia czy chodzi o siedzenia na niej, spanie,
    > czy zuzycie jej na opal do ogrzania mieszkania ciezko mi sie w tej

    Korzystanie to nie zniszczenie.

    > analogii zakotwiczyc ;) Ogolnie zakladam, ze bez zgody wlasciciela nikt
    > nie powinien korzystac z jego rzeczy bazujac na wlasnych zalozeniach co
    > wolno a czego nie wolno bo to szybko doprowadzi do podejscia Kalego
    > do kradziezy krowy ;)

    Mhm. To teraz UDOWODNIJ mi, że przed przejściem jakimś chodnikiem czy
    przed przejechaniem jakiejś drogi sprawdziłeś, kto _aktualnie_ jest
    właścicielem tej nieruchomości i uzyskałeś jego zgodę.


  • 42. Data: 2012-04-25 12:22:55
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-04-25 13:17, januszek pisze:
    > Tomasz Kaczanowski napisa?(a):
    >
    >> hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz
    >> korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?
    >
    > Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna
    > korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej
    > hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja
    > droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

    jedno zapytanie w guglu i mamy:

    http://www.strzeleczki.pl/149/170/darmowy_punkt_dost
    epu_do_sieci_internet.html




    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 43. Data: 2012-04-25 12:24:05
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.04.2012 13:17, januszek pisze:
    > Tomasz Kaczanowski napisa?(a):
    >
    >> hmmm - skoro są punkty dostępowe do internetu, z których możesz
    >> korzystać bezumownie, to jak na taką usługę zawrzesz umowę?
    >
    > Nie spotkalem sie z takimi punktami dostepowymi, z ktorych mozna

    A ja nie spotkałem się z krokodylem. Znaczy się - krokodyle nie istnieją?

    > korzystac bez umowy (zwykle dostajesz regulamin na stronie startowej
    > hotspota albo tam gdzie korzystasz wisi tabliczka z regulaminem) - swoja

    Jest jakiś ustawowy wymóg istnienia jakiejś "strony startowej hotspota"?

    > droga do tego musialaby istniec jakies zasady ogolne. Znasz jakies?

    Tak. Konstytucja. Co nie jest zabronione - jest dozwolone.


  • 44. Data: 2012-04-25 12:28:50
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    No coś takiego, że jak stoi ławka w parku, to zakładam, że mogę sobie klapnac.
    Nikt nie jest telepatą. Racjonalne jest założenie że jak która nie chce żeby
    korzystać z jego Ap, to nie umożliwia dostępu każdemu.
    Ja np mam ap bez hasła. W domu bywam wieczorami to po co ma się łącze przez cały
    dzień marnować?
    Przecież nie mogę teraz w przypływie złego nastroju dopominać się kasy od sąsiadów.


  • 45. Data: 2012-04-25 12:34:05
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia 25 Apr 2012 12:08:20 +0100, januszek napisał(a):

    >> OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?
    > A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?

    Ze swoim urzędem miasta nie zawieram umowy, gdy łączę się z ich hotspotem
    wiszącym nad wejściem.

    AK


  • 46. Data: 2012-04-25 12:36:02
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Andrzej Lawa napisa?(a):

    [...]

    > Z punktu widzenia przeciętnego użytkownika - staje się.

    Opisujesz to co czuje uzytkownik a nie wlasnosc sieci. Z tego tez punktu
    widzenia, ktory okresliles: uzytkownikowi wydaje sie, ze korzysta z
    hotspota (mimo, ze faktycznie jest to nie zabezpieczona siec a nie
    hotspot).

    j.

    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"


  • 47. Data: 2012-04-25 12:40:28
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 24 kwietnia 2012 12:41:05 UTC+2 użytkownik BETON napisał:

    > Taka sama sytuacja w chwili kiedy do wynajętego mieszkania wprowadza sie nowa
    > osoba, wkłada kabel do gniazda- i net jej działa, jak na wykresach zużycia widze
    > ze używa a nie podpisała umowy itd... mozna to traktować jak kradziez ?

    Udowodnij że używała net? Wykresy zuzycia to raczej marny dowód będzie


  • 48. Data: 2012-04-25 12:46:26
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    KRZYZAK napisa?(a):

    > No coś takiego, że jak stoi ławka w parku, to zakładam, że mogę sobie
    > klapnac. Nikt nie jest telepatą. Racjonalne jest założenie że jak
    > która nie chce żeby korzystać z jego Ap, to nie umożliwia dostępu
    > każdemu. Ja np mam ap bez hasła. W domu bywam wieczorami to po co ma
    > się łącze przez cały dzień marnować? Przecież nie mogę teraz w
    > przypływie złego nastroju dopominać się kasy od sąsiadów.

    Rozumiem. Jednak nie jestesmy na forum dyskusyjnym dla Racjonalistow
    tylko dyskutujemy o zagadnieniach prawnych. Pytalem wiec o podstawe
    prawna dla takiego zalozenia, ze skoro siec nie wyglada na zabezpieczona
    to jest hotspotem i kazdy moze w zgodzie z prawem z niej korzystac (i
    na jakich warunkach)?

    j.

    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"


  • 49. Data: 2012-04-25 13:08:20
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Andrzej Lawa napisa?(a):

    > OK, to jak udowodnisz INTENCJĘ udostępniającego łącze?

    A zawarles z nim jakas umowe na dostep do Sieci?

    > Bo masz dwa wyjścia - albo udostępnił świadomie, albo jest idiotą, który
    > nie powinien zbliżać się do komputera.

    W zaleznosci od odpowiedzi na pytanie, ktore postawilem wyzej sa dwa
    wyjscia - user zawarl umowe i korzysta swiadomie albo bazuje na
    idiotycznym zalozeniu, ze ktos mu udostenia lacze na nie istniejacych
    "zasadach ogolnych" ;)

    j.

    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"


  • 50. Data: 2012-04-25 13:12:30
    Temat: Re: uzywanie internetu bez umowy..
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Andrzej Lawa napisa?(a):

    > A na jakiej podstawie możesz korzystać z np. niezabezpieczonej ławki w
    > parku, poidełka czy innego kranu lub kosza na śmieci?

    Naprawde musimy isc w taka analogie? Bo bez okreslenia zakresu tego
    korzystania bo bez okreslenia czy chodzi o siedzenia na niej, spanie,
    czy zuzycie jej na opal do ogrzania mieszkania ciezko mi sie w tej
    analogii zakotwiczyc ;) Ogolnie zakladam, ze bez zgody wlasciciela nikt
    nie powinien korzystac z jego rzeczy bazujac na wlasnych zalozeniach co
    wolno a czego nie wolno bo to szybko doprowadzi do podejscia Kalego
    do kradziezy krowy ;)

    j.

    --
    "Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1