-
11. Data: 2021-01-26 13:02:09
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l8JPH.626346$V...@f...ams1...
>Powinienem był jaśniej. Ktoś użytkuje fragment działki i jest w tej
>chwili posiadaczem samoistnym. Jeden ze współwłaścicieli nie ma nic
>przeciwko aby użytkował ale nie chce tej działki stracić w wyniku
>zasiedzenia. Niestety problemem jest drugi współwłaściciel, który nie
>zgodzi się na umowę użyczenia. No i szukam jak to ugryźć bo sposobów
>na
>przerwanie biegu zasiedzenia za dużo nie ma.
A drugi wspolwlasciciel co chce ?
Bo moze wystarczy wezwac pisemnie do zwolnienia tego fragmentu -
ustnie mozna powiedziec, ze niech sobie uzywa dalej, ale pismo
zostanie ...
J.
-
12. Data: 2021-01-26 13:06:18
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:l8JPH.626346$V...@f...ams1...
>>Powinienem był jaśniej. Ktoś użytkuje fragment działki i jest w tej
>>chwili posiadaczem samoistnym. Jeden ze współwłaścicieli nie ma nic
>>przeciwko aby użytkował ale nie chce tej działki stracić w wyniku
>>zasiedzenia. Niestety problemem jest drugi współwłaściciel, który nie
>>zgodzi się na umowę użyczenia. No i szukam jak to ugryźć bo sposobów
>>na
>>przerwanie biegu zasiedzenia za dużo nie ma.
>
> A drugi wspolwlasciciel co chce ?
Chce aby się wynieśli. Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma
kontroli nad tym czy to zrobią. Jakby była umowa to by było pozamiatane,
bo taka umowa przerywa zasiedzenie - przestają być posiadaczem
samoistnym.
> Bo moze wystarczy wezwac pisemnie do zwolnienia tego fragmentu -
> ustnie mozna powiedziec, ze niech sobie uzywa dalej, ale pismo
> zostanie ...
To nie przerwie zasiedzenia.
--
Marcin
-
13. Data: 2021-01-26 13:18:59
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Ale może przerwie z dobrej wiary na w złej wierze?
Wobec braku zgody współwłaścicieli do sądu złożyć wniosek.
Ile masz współudziału w całości?
-----
> Chce aby się wynieśli.
> Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma kontroli nad tym czy to zrobią.
> Jakby była umowa to by było pozamiatane, bo taka umowa przerywa zasiedzenie -
przestają być posiadaczem samoistnym.
[...]
> To nie przerwie zasiedzenia.
-
14. Data: 2021-01-26 13:22:01
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.01.2021 o 13:06, Marcin Debowski pisze:
>> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:l8JPH.626346$V...@f...ams1...
>>> Powinienem był jaśniej. Ktoś użytkuje fragment działki i jest w tej
>>> chwili posiadaczem samoistnym. Jeden ze współwłaścicieli nie ma nic
>>> przeciwko aby użytkował ale nie chce tej działki stracić w wyniku
>>> zasiedzenia. Niestety problemem jest drugi współwłaściciel, który nie
>>> zgodzi się na umowę użyczenia. No i szukam jak to ugryźć bo sposobów
>>> na
>>> przerwanie biegu zasiedzenia za dużo nie ma.
>> A drui wspolwlasciciel co chce ?
> Chce aby się wynieśli. Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma
> kontroli nad tym czy to zrobią. Jakby była umowa to by było pozamiatane,
> bo taka umowa przerywa zasiedzenie - przestają być posiadaczem
> samoistnym.
Ten, który chce wyniesienia organizuje grill z udziałem kilku osób i to
dokumentuje. Przykładowo zaprasza notariusza :-)
--
Robert Tomasik
-
15. Data: 2021-01-27 01:46:59
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-26, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
> Ale może przerwie z dobrej wiary na w złej wierze?
>
> Wobec braku zgody współwłaścicieli do sądu złożyć wniosek.
> Ile masz współudziału w całości?
>
>
> -----
>> Chce aby się wynieśli.
>> Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma kontroli nad tym czy to zrobią.
>> Jakby była umowa to by było pozamiatane, bo taka umowa przerywa zasiedzenie -
przestają być posiadaczem samoistnym.
> [...]
>> To nie przerwie zasiedzenia.
Sytuacja rodzinno-sąsiedzka. Nie chce aby kogokolwiek pozywano bo to za
duży kaliber. Drugi współwłaściciel ma animozje sięgające wielu lat
wstecz. Jest to osoba mocno starsza.
Na ile rozumiem jest to (potencjalne) zasiadywanie w złej wierze, bo
uzytkuący wie, że to nie jego własność. W dobrej wierze to by było,
jakby kupił tę działkę od osoby nieuprawnionej i pozostawał w momencie
kupna w przekonaniu, że to jego prawowita własność.
--
Marcin
-
16. Data: 2021-01-27 01:51:22
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-01-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 26.01.2021 o 13:06, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:l8JPH.626346$V...@f...ams1...
>>>> Powinienem był jaśniej. Ktoś użytkuje fragment działki i jest w tej
>>>> chwili posiadaczem samoistnym. Jeden ze współwłaścicieli nie ma nic
>>>> przeciwko aby użytkował ale nie chce tej działki stracić w wyniku
>>>> zasiedzenia. Niestety problemem jest drugi współwłaściciel, który nie
>>>> zgodzi się na umowę użyczenia. No i szukam jak to ugryźć bo sposobów
>>>> na
>>>> przerwanie biegu zasiedzenia za dużo nie ma.
>
>>> A drui wspolwlasciciel co chce ?
>> Chce aby się wynieśli. Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma
>> kontroli nad tym czy to zrobią. Jakby była umowa to by było pozamiatane,
>> bo taka umowa przerywa zasiedzenie - przestają być posiadaczem
>> samoistnym.
>
> Ten, który chce wyniesienia organizuje grill z udziałem kilku osób i to
> dokumentuje. Przykładowo zaprasza notariusza :-)
A tak przy okazji, stary temat o ochronie posiadania, jakie przesłanki
nalezałoby spełnić aby przerwać takie posiadanie? Nie mówię o
rozwiązaniach prawno-siłowych, a bardziej praktycznych. Orzecznictwo
wydaje się wskazywać, że np. uprawianie ziemi z przerwą zimową nadal
liczy się jako nieprzerwany okres. A zaoranie tego wszystkiego przez
właściciela? :)
--
Marcin
-
17. Data: 2021-01-27 08:49:08
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.01.2021 o 01:46, Marcin Debowski pisze:
> Na ile rozumiem jest to (potencjalne) zasiadywanie w złej wierze, bo
> uzytkuący wie, że to nie jego własność. W dobrej wierze to by było,
> jakby kupił tę działkę od osoby nieuprawnionej i pozostawał w momencie
> kupna w przekonaniu, że to jego prawowita własność.
Kilka innych możliwości praktycznych jest. Przykładowo utrwalone, ale
źle określone granice. Niewłaściwy sposób zakupu - na terenach
połemkowskich od lat 50-tych grunty kupowany bez notariusza. Pewnie
więcej dałoby sie przykładów wymienić.
Nie da sie zawrzeć umowy na parwo do korzystania z "przełazu". To sprawa
zwykłego zarządu i moim zdaniem każdy ze współwłaścicieli może ją
zawrzeć. Ten drugi, chcąc się sprzeciwić musiałby pozywać do sądu, a
pewnie też mu się nie będzie chciało. Taka umowa powinna spokojnie
przerwać zasiedzenie.
--
Robert Tomasik
-
18. Data: 2021-01-27 08:50:32
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 27.01.2021 o 01:51, Marcin Debowski pisze:
> A tak przy okazji, stary temat o ochronie posiadania, jakie przesłanki
> nalezałoby spełnić aby przerwać takie posiadanie? Nie mówię o
> rozwiązaniach prawno-siłowych, a bardziej praktycznych. Orzecznictwo
> wydaje się wskazywać, że np. uprawianie ziemi z przerwą zimową nadal
> liczy się jako nieprzerwany okres. A zaoranie tego wszystkiego przez
> właściciela? :)
Moim zdaniem każdy dobry, pod warunkiem możliwości udokumentowania.
--
Robert Tomasik
-
19. Data: 2021-01-27 12:29:05
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:_ATPH.528637$K...@f...ams1...
On 2021-01-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
>>>Powinienem był jaśniej. Ktoś użytkuje fragment działki i jest w tej
>>>chwili posiadaczem samoistnym. Jeden ze współwłaścicieli nie ma nic
>>>przeciwko aby użytkował ale nie chce tej działki stracić w wyniku
>>>zasiedzenia. Niestety problemem jest drugi współwłaściciel, który
>>>nie
>>>zgodzi się na umowę użyczenia. No i szukam jak to ugryźć bo
>>>sposobów
>>>na przerwanie biegu zasiedzenia za dużo nie ma.
>> A drugi wspolwlasciciel co chce ?
>Chce aby się wynieśli. Problem tu jest tez taki, że de facto nie ma
>kontroli nad tym czy to zrobią. Jakby była umowa to by było
>pozamiatane,
>bo taka umowa przerywa zasiedzenie - przestają być posiadaczem
>samoistnym.
>> Bo moze wystarczy wezwac pisemnie do zwolnienia tego fragmentu -
>> ustnie mozna powiedziec, ze niech sobie uzywa dalej, ale pismo
>> zostanie ...
>To nie przerwie zasiedzenia.
A jakby tak w slad za wezwaniem postarac sie o sadowy nakaz
opuszczenia ?
No bo co ma zrobic prawowity wlasciciel, ktoremu dzialke "zasiedli" ?
J.
-
20. Data: 2021-01-27 20:50:03
Temat: Re: użyczenie współwłasności
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Raczej wniosek, a nie powództwo.
Lepiej brzmi ;-)
-----
> Nie chce aby kogokolwiek pozywano bo to za duży kaliber.