Witam,
Mam prosbe:
Dziedzicze po matce /rodzice sie rozwiedli, nie doszlo do podzialu majatku
dorobkowego/ i wchodze we wspolwlasnosc /spoldzielcze wlasnosciowe prawo do
lokalu/ z ojcem. Pisze wlasnie wniosek o zniesienie tejze wspolwlasnosci i
mam problem z uzasadnieniem: nie mieszkam w tym lokalu, chodzi mi po prostu
o korzysci ze sprzedazy, ale to chyba nie jest wystarzczajece uzasadnienie.
I jeszcze jedno: czy musze w tym wniosku sprecyzowac sposob zniesienia
wspolwlasnosci /np. przez splate/, czy moge ewentualnie wnioskowac o
sprzedaz mieszkania /i to do jakiegos wiazacego terminu/. No i czy mam
prawo wnioskowac takze o ruchomosci nabyte w toku malzenstwa rodzicow,
lokaty itd i jakie dowody musze dolaczyc /ze dowod wlasnosci mieszkania to
wiem, ale czy przy ewentualnym roszczeniu dot. lokat musze wiedziec np. w
ktorym byly banku?/.
Z gory dziekuje za pomoc.
pozdr
cart