-
1. Data: 2007-11-25 20:01:23
Temat: utylizacja kwasu azotowego
Od: " " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>
Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji. Jak
sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze go
"odkryłem") ?
PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-11-25 20:55:37
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fickaj$mei$1@inews.gazeta.pl...
> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji.
> Jak
> sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
> zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze go
> "odkryłem") ?
> PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
Napisz na grupę związaną z chemią, to ci powiedzą czym to bezpiecznie
zobojętnić i się pozbyć.
-
3. Data: 2007-11-25 21:02:13
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fickaj$mei$1@inews.gazeta.pl...
> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji.
> Jak
> sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
> zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze go
> "odkryłem") ?
> PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
teoretycznie powinieneś udać się do firmy mającej prawo po odbioru (
niekoniecznie utulizacji) odpadów niebezpiecznych
o określonym kodzie odpadów i przekazać jaą na podsatwie tzw karty
przekazania odpadów.
ale musiałbyś sam mieć prawo do wytwarzania takiego odpadu, a z opisy
wygląda że jest to jakieś przypadkowe znalezisko
bez związku z jakąkolwiek działalnością produkcyjną.
w tej sytuacji pozostaje znaleźć firmę która przyjmuje takie odpady i samemu
dostarczyć.
koszt nie powienien być zbuyt wielki
macso
-
4. Data: 2007-11-25 21:34:39
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fickaj$mei$1@inews.gazeta.pl...
> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji.
> Jak
> sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
> zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze go
> "odkryłem") ?
> PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
A czysty jest? Skad jestes? - jak cos to napisz na priv :) Moze sie przyda,
powaznie.
A zeby zutylizowac, to akurat azotowy mozna w miare ekologiocznie. Kupujesz
wodoroweglan sodu - "sode oczyszczona" - najlepiej sporo tego. Wlewasz kwas
do miednicu y dotad dosypujesz "sodki" as przestanie sie burzyc. Potem
mozesz wylac na trawe. Roslinki beda zadowolone ze sporej porcji zotanu sodu
(saletry sodowej) - bo to on sie wytworzy w wyniku reakcji.
Pozdrawiam
SDD
-
5. Data: 2007-11-25 21:40:39
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:fickaj$mei$1@inews.gazeta.pl...
> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji.
> Jak
> sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
> zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze go
> "odkryłem") ?
> PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
A - jesli kwasu jest naprawde duzo i nie chcesz go sprzedawac, to mozesz
zastosowac wstepna neutralizacje wodorotlenkiem sodowym - w tym celu musisz
zakupic "Kreta" lub inny preparat do udrazniania rur z wodorotlenkiem
sodowym. Klopot z nim jest tylko taki, ze on reaguje "bezglosnie", wiec nie
wiesz kiedy zakonczyla sie neutralizacja i masz nadmiar wodorotlenku wiec
radzilbym dosypac na oko troche ":Kreta", zamieszac, dosypac "sodki" jesli
sie mocno burzy to znow troche "Kreta" i tak dalej.
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2007-11-26 08:00:56
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "staszek" <s...@i...pl>
> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego.
NTG! pl.misc.telefonia.gsm
-
7. Data: 2007-11-26 08:55:03
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "staszek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fiduft$m0r$1@inews.gazeta.pl...
>> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego.
>
> NTG! pl.misc.telefonia.gsm
Hehehe - dobre :)
Kolejna afera - po ukladankach i talerzykach kolej na komorki "żólte ucho"
:)
Pozdrawiam
SDD
-
8. Data: 2007-11-26 21:48:13
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "Le5zek" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ficnu1$8t7$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik <t...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:fickaj$mei$1@inews.gazeta.pl...
>> Znalazłem w komórce trochę kwasu azotowego. Chcę to oddac do utylizacji.
>> Jak
>> sprawa wygląda od strony prawnej? Musze się spowiadac/ktos będzie
>> zainteresowany itp skąd ten kwas ? ( w sumie to nawet nie wiem,wiem, ze
>> go
>> "odkryłem") ?
>> PS. Nie produkowałem nitrogliceryny ;)
>
>
> teoretycznie powinieneś udać się do firmy mającej prawo po odbioru (
> niekoniecznie utulizacji) odpadów niebezpiecznych
> o określonym kodzie odpadów i przekazać jaą na podsatwie tzw karty
> przekazania odpadów.
Ten obowiązk nie dotyczy osób fizycznych, tylko przedsiębiorców.
--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'
-
9. Data: 2007-11-26 22:47:07
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "przempo" <p...@p...fm>
Użytkownik "macso"
To mój stary znajomy, czy tylko zbieżność nicków?:)
-
10. Data: 2007-11-27 08:13:26
Temat: Re: utylizacja kwasu azotowego
Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>
>
> A - jesli kwasu jest naprawde duzo i nie chcesz go sprzedawac, to mozesz
> zastosowac wstepna neutralizacje wodorotlenkiem sodowym - w tym celu
> musisz zakupic "Kreta" lub inny preparat do udrazniania rur z
> wodorotlenkiem sodowym. Klopot z nim jest tylko taki, ze on reaguje
> "bezglosnie", wiec nie wiesz kiedy zakonczyla sie neutralizacja i masz
> nadmiar wodorotlenku wiec radzilbym dosypac na oko troche ":Kreta",
> zamieszac, dosypac "sodki" jesli sie mocno burzy to znow troche "Kreta" i
> tak dalej.
Lepiej w chemicznym kupic NaOH - mimo wszystko taniej niż kret i można
dokładnie policzyc ile potrzeba tego to to na wzminakowany kwas azotowy.
A.