-
1. Data: 2006-12-28 17:34:10
Temat: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "maciek.b" <f...@i...pl>
witam, mam następujący problem z podziałem spadku(albo z odzyskaniem swojej
części):
odziedziczyłam 1/2 mieszkania komunalnego po mojej mamie a drugą połowę od
ziedziczył mój brat. Teraz brat chce odkupic moją część po zaniżonej cenie -
1000zl/m.kw. Chcąc mu pokazać, że to za mało - znalazłam kupca po 1300zl/m
.kw. Jednak on nie chce sprzedac mieszkania nikomu obcemu, ani też zaplacić
mi godziwej ceny...
Jakie proponujecie rozwiązanie tej sprawy? Słyszałam o sądowym dziale spad
ku, jednak nie wiem jak się za to zabrać. Co radzicie w tej sytuacji?
Pozdrawiam
Grażyna
-
2. Data: 2006-12-28 17:45:44
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
"maciek.b" <f...@i...pl> wrote in message news:en0v4v$cul$1@inews.gazeta.pl...
> Jakie proponujecie rozwiązanie tej sprawy? Słyszałam o sądowym dziale spad
> ku, jednak nie wiem jak się za to zabrać. Co radzicie w tej sytuacji?
Jak uparł się to do sądu. W sądzie jak nie dojdziecie sami do porozumienia,
to sąd za Was zrobi dział. Tylko przy trudnym dziale koszta zwiększają się.
--
Maluch
-
3. Data: 2006-12-28 17:49:48
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
"maciek.b" <f...@i...pl> wrote in message news:en0v4v$cul$1@inews.gazeta.pl...
> Jakie proponujecie rozwiązanie tej sprawy? Słyszałam o sądowym dziale spad
> ku, jednak nie wiem jak się za to zabrać. Co radzicie w tej sytuacji?
Trzeba napisać wniosek o dział spadku do sądu. Przedstawić swoją propozycję
działu. Wnieść opłaty i czekać na sprawę.
-
4. Data: 2006-12-28 18:24:37
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "monika wisniewska" <w...@s...nsm.pl>
Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:en102m$kf1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak uparł się to do sądu. W sądzie jak nie dojdziecie sami do
> porozumienia, to sąd za Was zrobi dział. Tylko przy trudnym dziale koszta
> zwiększają się.
to juz zupelnie OT:)
:) moze Maciek vel Grazyna jak tak kloci sie z bratem niech odkupi po tej
cenie jego czesc i odsprzeda na wolnym rynku za niebotyczna kwote:) albo
niech odkupi za 1200 za metr i sprzeda za 1300.
sorki, ze sie wtracilam, to prywatna opinia, ale mnie troszke moze po tych
rodzinnych swietach i poscie Grazyny wytracilo z rownowagi. bo to (nie
moralizujac) dziwna sprawa gdy sie jest po smierci mamy, rozmawia z wlasnym
(jedynym) bratem, pisze nie przedstawiajac nawet ceny rynkowej za mieszkanie
w danej miejscowosci i sytuacji:) zazdroszcze Twojej sobiektywnej reakcji,
na serio. juz chyba bez emocji moze tylko Robert ze swoimi nerwami ze stali
odpowiedziec.
pzdr
monika
-
5. Data: 2006-12-28 19:00:02
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
"monika wisniewska" <w...@s...nsm.pl> wrote in message
news:en125b$enm$1@news.task.gda.pl...
> :) moze Maciek vel Grazyna jak tak kloci sie z bratem niech odkupi po tej
> cenie jego czesc i odsprzeda na wolnym rynku za niebotyczna kwote:) albo
> niech odkupi za 1200 za metr i sprzeda za 1300.
Wygląda, że brat nie chce sprzedać nikomu. Jak ma sentyment do mieszkania to
niech płaci i nie marudzi, i sprzedają zgodnie obcemu. Chce odstawiać szopkę
w sądzie, która i tak może zakończyć się sprzedażą obcemu. Nie znamy
bliższych szczegółów. To jest klasyczne blokowanie krewnego aż zmięknie
czytaj rzucanie na kolana.
> sorki, ze sie wtracilam, to prywatna opinia, ale mnie troszke moze po tych
> rodzinnych swietach i poscie Grazyny wytracilo z rownowagi. bo to (nie
> moralizujac) dziwna sprawa gdy sie jest po smierci mamy, rozmawia z
> wlasnym (jedynym) bratem, pisze nie przedstawiajac nawet ceny rynkowej za
> mieszkanie
Przecież pisze, że jest kupiec za 1300, a brat daje 1000
> w danej miejscowosci i sytuacji:) zazdroszcze Twojej sobiektywnej reakcji,
> na serio. juz chyba bez emocji moze tylko Robert ze swoimi nerwami ze
> stali odpowiedziec.
W takich sytuacjach kończą się sentymenty, a zaczyna działać biznes plan. To
niech wynajmą sami biegłego i wycenią mieszkanie. Koszta będą znikome w
stosunku do działu. Nie wiem tylko czy strony będą zadowolone. Przy metodach
dzisiejszych szacowania /jest to mała miejscowość/, to lepiej sprzedać
obcemu i kasę podzielić, i nikt nie będzie miał do nikogo pretensji.
--
Maluch
-
6. Data: 2006-12-28 21:06:06
Temat: Odp: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Grażyna" <m...@p...fm>
> to sąd za Was zrobi dział. Tylko przy trudnym dziale koszta zwiększają
się.
od czego zależne są koszty działu? jak ocenic jego trudność?
pozdrawiam
Grażyna
-
7. Data: 2006-12-28 21:13:25
Temat: Odp: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Grażyna" <m...@p...fm>
> :) moze Maciek vel Grazyna jak tak kloci sie z bratem niech odkupi po tej
pisałam z konta syna i dlatego tak wyszlo:)
> cenie jego czesc i odsprzeda na wolnym rynku za niebotyczna kwote:) albo
> niech odkupi za 1200 za metr i sprzeda za 1300.
może niezbyt jasno napisałam: brat nie chce odsprzedac obcemu jak i nie chce
mi sprzedac udzialu, gdyz: 'pieniadze mu nie sa potrzebne'. A ja nie chce
oddawac swojej czesci po zanizonej wartosci, zwlaszcza ze jestem o wiele
mniej zamozna:/
> sorki, ze sie wtracilam, to prywatna opinia, ale mnie troszke moze po tych
> rodzinnych swietach i poscie Grazyny wytracilo z rownowagi. bo to (nie
> moralizujac) dziwna sprawa gdy sie jest po smierci mamy, rozmawia z
wlasnym
> (jedynym) bratem, pisze nie przedstawiajac nawet ceny rynkowej za
mieszkanie
> w danej miejscowosci i sytuacji:)
fakt, nie podalam miejscowosci - jest to male (13tys.) powiatowe miasto w
woj. podlaskim. A rynkowej wartosci nie znam, bo nigdzie nie moge sie
dowiedziec:( A jesli chodzi o mieszkania spoldzielcze w tej miejscowosci -
kosztuja ok 2000-2300 za m.kw. Jako ze nasze jest komunalne, to oczywiscie
cena bedzie nizsza, ale dokladnej, jak juz wspomnialam - nie znam.
pozdrawiam
Grazyna
-
8. Data: 2006-12-28 22:11:10
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "maciek.b" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:en0v4v$cul$1@inews.gazeta.pl...
> witam, mam następujący problem z podziałem spadku(albo z odzyskaniem
swojej
> części):
> odziedziczyłam 1/2 mieszkania komunalnego po mojej mamie a drugą połowę od
> ziedziczył mój brat.
Czyli odziedziczyłaś nie 1/2 mieszkania, ale prawo najmu? bo mieszkanie jest
komunalne czyli właścicielem jest gmina??
-
9. Data: 2006-12-28 23:17:50
Temat: Odp: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Grażyna" <m...@p...fm>
> Czyli odziedziczyłaś nie 1/2 mieszkania, ale prawo najmu? bo mieszkanie
jest
> komunalne czyli właścicielem jest gmina??
mieszkanie jest komunalne, ale wykupione, jednak administratorem jest gmina
a nie spoldzielnia.
pozdrawiam
Grazyna
-
10. Data: 2006-12-29 03:10:47
Temat: Re: utrudniony podział spadku - pomóżcie
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
> od czego zależne są koszty działu? jak ocenic jego trudność?
Koszty od wartości spadku. Dział trudny, to taki jeżeli strony same na
rozprawie nie dochodzą do porozumienia odnośnie podzielenia majątku.
Przykład: sąd może powołać biegłego celem oszacowania mieszkania i to będzie
już dział tzw. trudny.
--
Maluch