-
31. Data: 2012-11-17 18:37:31
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.11.2012 18:21, Marek Dyjor pisze:
>> Dokładnie. A gamoń Dyjor już na mnie naskoczył, że się z tobą kłócę i
>> że ty jednoznacznie stwierdziłeś, że niezależnie od zawartej umowy na
>> przechowywanie danych przechowujący te dane ponosi kompletnie
>> nieograniczoną odpowiedzialność finansową ;)
>
> Gamoń Lawa nie umie czytać, ja nic nie pisałem o nieograniczonej
> odpowiedzialności, napisałem tylko ze zwykle można nie odpowiedać za
> zdarzenia losowe, zalanie, pożar, awaria dysku itp... ale już ciężko
> sie wykręcić jest zwykle od odpowiedzialności od celowego wyrządzenia
> szkody, a tutaj meiliśmy z czymś takim doczynienia. IMHO oczyiście.
Nie mieliśmy. Mieliśmy do czynienia z pomyłką. Błędem operatora. Twoje
urojenia są nieistotne.
> Prowadzę firmę instalacyjno budowlaną, jeśli podczas mojej pracy na
> budowie dom sie spali to mi nic do tego nie odpowiadam za zniszczenia
> domu, Jeśli jednak mój pracownik podpali dom przez zaniedbanie czy
> celowe działanie to właściciel ma pełne prawo scigac mnie za zniszczenie
> domu.
Bo takie podpisujesz umowy, gamoniu.
>> I dlatego się upieram, żeby najpierw rzucić okiem na umowę - jakie tam
>> są ustalenia. Z reguły zawsze gdzieś w umowie umieszcza się maksymalny
>> limit na poziomie opłat za usługę i to najwyżej rocznych lub już
>> uiszczonych (zależy co jest niższe).
>
> Umowa nie może całkowicie wyłączyć odpowiedzialność co ty sugerowałeś.
Czyżby?
> Celowe działanie na szkodę jest działaniem przestępczym i takiego nie
Czyli wszelki hazard jest przestępstwem, włącznie z lotto.
> można wyłączyć na drodze umowy, bo równie dobrze można by wyłączyć
> odpowiedzialność np od morderstwa.
Drogi gamoniu - to nie było celowe działanie na szkodę, ale pomyłka
operatora. Równie dobrze mógł pomylić konta do skasowania a nie motywację.
-
32. Data: 2012-11-17 18:43:35
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 17.11.2012 18:21, Marek Dyjor pisze:
>
>>> Dokładnie. A gamoń Dyjor już na mnie naskoczył, że się z tobą kłócę
>>> i że ty jednoznacznie stwierdziłeś, że niezależnie od zawartej
>>> umowy na przechowywanie danych przechowujący te dane ponosi
>>> kompletnie nieograniczoną odpowiedzialność finansową ;)
>>
>> Gamoń Lawa nie umie czytać, ja nic nie pisałem o nieograniczonej
>> odpowiedzialności, napisałem tylko ze zwykle można nie odpowiedać za
>> zdarzenia losowe, zalanie, pożar, awaria dysku itp... ale już ciężko
>> sie wykręcić jest zwykle od odpowiedzialności od celowego wyrządzenia
>> szkody, a tutaj meiliśmy z czymś takim doczynienia. IMHO oczyiście.
>
> Nie mieliśmy. Mieliśmy do czynienia z pomyłką. Błędem operatora. Twoje
> urojenia są nieistotne.
imho to nie jest błąd operatora tylko działanie celowe, zaniedbanie, ktoś
niewiadomo kta kazał mu usunąć konto i on to zrobił nawet nie informując
właściciela konta.
>> Prowadzę firmę instalacyjno budowlaną, jeśli podczas mojej pracy na
>> budowie dom sie spali to mi nic do tego nie odpowiadam za zniszczenia
>> domu, Jeśli jednak mój pracownik podpali dom przez zaniedbanie czy
>> celowe działanie to właściciel ma pełne prawo scigac mnie za
>> zniszczenie domu.
>
> Bo takie podpisujesz umowy, gamoniu.
sugerujesz ze jak w umowie napiszę że nie biorę odpowiedzialności to mogę
przez POMYŁKĘ zburzyć dom, a;lbo go spalić?
>
>>> I dlatego się upieram, żeby najpierw rzucić okiem na umowę - jakie
>>> tam są ustalenia. Z reguły zawsze gdzieś w umowie umieszcza się
>>> maksymalny limit na poziomie opłat za usługę i to najwyżej rocznych
>>> lub już uiszczonych (zależy co jest niższe).
>>
>> Umowa nie może całkowicie wyłączyć odpowiedzialność co ty
>> sugerowałeś.
>
> Czyżby?
>
>> Celowe działanie na szkodę jest działaniem przestępczym i takiego nie
>
> Czyli wszelki hazard jest przestępstwem, włącznie z lotto.
zaczynasz bredzić, w sumei jak zwykle zresztą.
>
>> można wyłączyć na drodze umowy, bo równie dobrze można by wyłączyć
>> odpowiedzialność np od morderstwa.
>
> Drogi gamoniu - to nie było celowe działanie na szkodę, ale pomyłka
> operatora. Równie dobrze mógł pomylić konta do skasowania a nie
> motywację.
zaniedbanie... nie pomyłka.
muszę twoją metodę wypróbować jak kiedyś spowoduje wypadek drogowy, powiem
że sie pomyliłem i niech sie ode mnie policja i właściciel rozbitego
sampchodu odczepią. POMYLIŁEM SIĘ.
-
33. Data: 2012-11-17 18:58:06
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.11.2012 18:43, Marek Dyjor pisze:
>> Nie mieliśmy. Mieliśmy do czynienia z pomyłką. Błędem operatora. Twoje
>> urojenia są nieistotne.
>
> imho to nie jest błąd operatora tylko działanie celowe, zaniedbanie,
Sam nie rozumiesz, co piszesz. Zaniedbanie oraz celowe działanie to dwie
zupełnie różne rzeczy.
> ktoś niewiadomo kta kazał mu usunąć konto i on to zrobił nawet nie
> informując właściciela konta.
Pozwij YouTube. Oni to robią dość regularnie.
>>> Prowadzę firmę instalacyjno budowlaną, jeśli podczas mojej pracy na
>>> budowie dom sie spali to mi nic do tego nie odpowiadam za zniszczenia
>>> domu, Jeśli jednak mój pracownik podpali dom przez zaniedbanie czy
>>> celowe działanie to właściciel ma pełne prawo scigac mnie za
>>> zniszczenie domu.
>>
>> Bo takie podpisujesz umowy, gamoniu.
>
> sugerujesz ze jak w umowie napiszę że nie biorę odpowiedzialności to
> mogę przez POMYŁKĘ zburzyć dom, a;lbo go spalić?
Jeśli trafisz na kogoś, kto podpisze taką umowę, to czemu nie?
Tylko nie oczekuj, że w takiej sytuacji dostaniesz dobrą stawkę, jeśli w
ogóle kogoś znajdziesz. Generalnie - dostajesz to, za co płacisz. Im
wyższa stawka - tym wyższa jakość usługi i wyższa odpowiedzialność.
[ciach]
>>> Celowe działanie na szkodę jest działaniem przestępczym i takiego nie
>>
>> Czyli wszelki hazard jest przestępstwem, włącznie z lotto.
>
> zaczynasz bredzić, w sumei jak zwykle zresztą.
Opinia kogoś uporczywie kaleczącego słowa (jak jakiś pijak) ma niewielki
ciężar gatunkowy.
>>> można wyłączyć na drodze umowy, bo równie dobrze można by wyłączyć
>>> odpowiedzialność np od morderstwa.
>>
>> Drogi gamoniu - to nie było celowe działanie na szkodę, ale pomyłka
>> operatora. Równie dobrze mógł pomylić konta do skasowania a nie
>> motywację.
>
> zaniedbanie... nie pomyłka.
Niewielka różnica.
> muszę twoją metodę wypróbować jak kiedyś spowoduje wypadek drogowy,
> powiem że sie pomyliłem i niech sie ode mnie policja i właściciel
> rozbitego sampchodu odczepią. POMYLIŁEM SIĘ.
Ty na prawdę jesteś jakiś ograniczony umysłowo...
Nie odróżniasz wzajemnej odpowiedzialności ustalonej w umowie od
naruszania warunków bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Ale jeśli twój prymitywny umysł musi koniecznie trzymać się samochodów,
to proszę uprzejmie: "Demolition Derby". Uważasz, że biorący udział w
takiej imprezie muszą sobie wzajemnie pokrywać koszty stłuczek?
-
34. Data: 2012-11-17 20:57:03
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
Marek Dyjor wrote:
> Prowadzę firmę instalacyjno budowlaną, jeśli podczas mojej pracy na
> budowie dom sie spali to mi nic do tego nie odpowiadam za zniszczenia
> domu, Jeśli jednak mój pracownik podpali dom przez zaniedbanie czy
> celowe działanie to właściciel ma pełne prawo scigac mnie za zniszczenie
> domu.
Dane to nie dom, skoro zostały tam skopiowane, to skądś. I tego co je tam
skopiował powinien je nadal mieć. A jak nie ma, to jest głupi, mówiąc
krótko i bez ogródek.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
35. Data: 2012-11-17 20:58:41
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
Marek Dyjor wrote:
> Prowadzę firmę instalacyjno budowlaną, jeśli podczas mojej pracy na
> budowie dom sie spali to mi nic do tego nie odpowiadam za zniszczenia
> domu, Jeśli jednak mój pracownik podpali dom przez zaniedbanie czy
> celowe działanie to właściciel ma pełne prawo scigac mnie za zniszczenie
> domu.
Dane to nie dom, skoro zostały tam skopiowane, to skądś. I ten co je tam
skopiował powinien je nadal mieć. A jak nie ma, to jest głupi, mówiąc
krótko i bez ogródek.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
36. Data: 2012-11-17 23:43:27
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: Bartolomeo <n...@g...com>
W dniu 2012-11-15 07:06, Krystek pisze:
> Usunięto mi dane z serwera na podstawie błędnego zgłoszenia przez jakąś
> organizację.
Witaj w "chmurze" kolego.
--
pzdr
-
37. Data: 2012-11-18 13:13:56
Temat: Re: usuni?cie danych z serwera
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
t? wrote:
> Dane to nie dom, skoro zostały tam skopiowane, to skądś
Dane oprocz kopiowania rowniez sie wprowadza lub przetwarza i
niekoniecznie musi istniec jedno "skądś".
-
38. Data: 2012-11-18 14:29:45
Temat: Re: usuni?cie danych z serwera
Od: Krystek <k...@u...pl>
t? wrote:
> Dane to nie dom, skoro zostały tam skopiowane, to skądś. I ten co je tam
> skopiował powinien je nadal mieć. A jak nie ma, to jest głupi, mówiąc
> krótko i bez ogródek.
Z głowy? Z pomiarów rejestrowanych zdalnie? Chyba masz bardzo
ograniczone postrzeganie świata albo uwielbiasz kompromitacje. "Jesteś
głupi, mówiąc krótko i bez ogródek"
Krystian
-
39. Data: 2012-11-18 21:05:17
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
witek wrote:
> Dane oprocz kopiowania rowniez sie wprowadza lub przetwarza i
> niekoniecznie musi istniec jedno "skądś".
Ważnych danych nie trzyma się w jednym miejscu -- to podstawa. Kto tego
nie rozumie prędzej czy później zrozumie.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
40. Data: 2012-11-18 21:06:37
Temat: Re: usunięcie danych z serwera
Od: t? <tÎż_usenet@interia.pl>
Krystek wrote:
> Z głowy? Z pomiarów rejestrowanych zdalnie? Chyba masz bardzo
> ograniczone postrzeganie świata albo uwielbiasz kompromitacje. "Jesteś
> głupi, mówiąc krótko i bez ogródek"
Jak już pisałem -- ważnych danych nie trzyma się w jednym miejscu. Do są
podstawy podstaw.
--
ss??q s? ??u??ou??