witam
mialem watpliwa przyjemnosc bycia poszkodowanym w kolizji drogowej. niestety
moj pojazd w swietle oceny technicznej zarowno serwisu jak i ubezpieczyciela
sprawcy nie nadaje sie do naprawy. koszt naprawy przekracza wartosc pojazdu.
i tutaj zaczynaja sie schody.
ubezpieczyciel sprawcy okreslil wartosc pojazdu w momencie powstania szkody
w oparciu o tabele Eurotaxu, poczym odjal od niej
- za przebieg
- za fakt bycia przezemnie drugim wlascicielem
- za fakt sprowadzenia pojazdu z zagranicy
w efekcie tego wartosc pojazdu z tabelowych 22 tys zloty spadla do 18 tys.
czy ubezpieczyciel sprawcy mial do tego prawo i na jakiej podstawie.
z gory dziekuje za wszelka pomoc merytoryczna

pzdr
dudimarudi
-----------------------
wolno pisze, bo wiem ze wolno czytasz

do góry

Jak nie uda Ci się żaden polubowny sposób to spróbuj podejść Zakład
Ubezpieczeń.
Sprawdż na infolinii ubezpieczyciela, albo u jakiegoś agenta , na ile
wyceniłby przy ubezpieczeniu AC wartość samochodu o parametrach jakie miał
twój .Może to być jakiś argument w sporze z nimi.W razie różnic w wartości
niech się tłumaczą.Przy AC raczej nie zaniżą.


Użytkownik "dudimarudi" <p...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e7p724$1mt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam
> mialem watpliwa przyjemnosc bycia poszkodowanym w kolizji drogowej.
> niestety moj pojazd w swietle oceny technicznej zarowno serwisu jak i
> ubezpieczyciela sprawcy nie nadaje sie do naprawy. koszt naprawy
> przekracza wartosc pojazdu. i tutaj zaczynaja sie schody.
> ubezpieczyciel sprawcy okreslil wartosc pojazdu w momencie powstania
> szkody w oparciu o tabele Eurotaxu, poczym odjal od niej
> - za przebieg - za fakt bycia przezemnie drugim wlascicielem
> - za fakt sprowadzenia pojazdu z zagranicy
> w efekcie tego wartosc pojazdu z tabelowych 22 tys zloty spadla do 18 tys.
> czy ubezpieczyciel sprawcy mial do tego prawo i na jakiej podstawie.
> z gory dziekuje za wszelka pomoc merytoryczna
>
> pzdr
> dudimarudi
> -----------------------
> wolno pisze, bo wiem ze wolno czytasz
>

do góry

dudimarudi [###p...@n...pl.###] napisał:


Moim zdaniem takie działanie jest bezprawne. Książeczka POLTAX zawiera
instrukcję użytkowania. Z tego co pamiętam, to jest tam tylko poprawka
na przebieg. Wezwij ubezpeiczyciela do wypłaty bezspornej części
(czyli tych 18.000 zł) i uprzedź, że o pozostała kwotę pozwiesz ich do
sądu. Może zrewidują swoją wycenę, a jeśli nie, to nie zostanie Ci nic
innego, jak sąd.

do góry

> ubezpieczyciel sprawcy okreslil wartosc pojazdu w momencie powstania
szkody
> w oparciu o tabele Eurotaxu, poczym odjal od niej
> - za przebieg
> - za fakt bycia przezemnie drugim wlascicielem
> - za fakt sprowadzenia pojazdu z zagranicy

Moim zdaniem to jawne sk....stwo. Ale to moje zdanie... W ogóle w tych
dziwacznych "firmach" typu Eurotax to ceny biorą chyba z księżyca.
Przecież auto traci na wartości właśnie ze względu na to m.in., że jest
używane. Czyli jeździ, zmienia właściciela itd...
To jak w dowcipie o gościu, który sprzedawał auto na giełdzie ;-).

do góry

rafal o wrote:
> Jak nie uda Ci się żaden polubowny sposób to spróbuj podejść Zakład
> Ubezpieczeń.
> Sprawdż na infolinii ubezpieczyciela, albo u jakiegoś agenta , na ile
> wyceniłby przy ubezpieczeniu AC wartość samochodu o parametrach jakie miał
> twój .Może to być jakiś argument w sporze z nimi.W razie różnic w wartości
> niech się tłumaczą.Przy AC raczej nie zaniżą.
>

Zgadza się.
Przy czym w moim przypadku jedno pisemko od adwokata z opisam tak
przeprowadzonej rozmowy spowodowało podwyższenie kwoty " po ponownym
ropatrzeniu wniosku" o 50%.

Wiec proponuję sie nie bac i rwac do sądu.

do góry