Witam.

W listopadzie 2003 mój ojciec złożył zamówienie na szafy.
Firma miała zapłacone z góry ponad 2 tys zł.
Dzisiaj mamy 16.12.2005 a mebli do dnia dzisiajeszego nie ma.
Dzwoniliśmy setki razy.Szef firmy nie odpowiadał.
Jego matka odbierała telefony, komórki nie chciała podać, by się
skontaktować z szefem, bo szef jest zajęty.
Napisaliśmy na początku listopada 1 wezwanie do realizacji zamówienia
lub do zwrotu pieniędzy do dnia ZZZZZZ. Nie było odzewu od firmy.Pismo było
wysłane poleconym.
W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy ostateczne wezwanie do zwrotu pieniędzy
za nie wywiązanie się z umowy i zwrot pieniędzy do dniaXXXXXX.
Wezwanie ostateczne było wysłane poleconym i za potwierdzeniem odbioru.
Chcemy przekazać sprawę do radcy prawnego żeby nas reprezentował i sądu ?
Mamy jeszcze 11 miesięcy na załatwienie sprawy, bo po 3 latach jest
przedawnienie.
Co dalej można zrobić żeby tą kasę odzyskać ? Co proponujecie ?

A może jeszcze takie pytanko...
Co takie wezwanie prawidłowe powinno zawierać ?
Bo być może te co były wysłane od strony prawa nie spełniają warunków ??
I będziemy musieli jeszcze jakieś wysłać ?
Czy muszą być podane jakieś numery artykułów ??

Proszę o info
Dzięki i pozdrawki !