Moja sytuacja wygląda tak: jestem na urlopie wychowawczym i jestem w ciąży,
a wszystko wskazuje na to, że zatrudniająca mnie firma przestanie niebawem
istnieć. Czy muszę się wtedy zarejestrować jako bezrobotna? I co będzie po
urodzeniu dziecka, czy ZUS wypłaci mi macierzyński? Czy potem będę mogła
pójść na wychowawczy (zależy mi na stażu pracy)A może byłoby dla mnie
korzystniej, gdybym formalnie wróciła do pracy i poszła na zwolnienie
lekarskie, żeby w momencie ogłoszenia upadłości firmy mieć jakieś dochody?
Krótko mówiąc RATUNKU, poradźcie coś proszę :(

Karolina

do góry