Witam
Kumplowi ukradli rower.
Dysponuje cyfrowym obrazem z pobliskiej kamery przemyslowej.
Obraz jest bardzo wysokiej jakosci (pelen kolor wysoka rozdzielczosc),
wiec sprawca jest wyraznie widoczny i rozpoznawalny.
Czy umieszczenie tego typu filmiku (lub kadrow z niego) w necie lub na
plakatach wokol miejsca zdarzenia wraz z prosba o kontakt z policja
wszytskich ktorzy znaja tego czlowieka podpada pod jakies paragrafy?

Pozdrawiam
--
Jakub (JFK) Kasica
kontakt ze mna:
http://rudy.mif.pg.gda.pl/~jfk/poczta/
lub(wolniej)na adres z From

do góry

JFK [###s...@g...com.###] napisał:


Uważam, że nie. Wszak równie dobrze ktoś mógł by ztać i robić tam
zdjęcie, a później jako pocztówki sprzedawać. Byliście na tych
plakatach nie pisali, że to złodziej, bo prawomocnie skazany nie jest.
Ja bym raczej dał kontakt na Twojego kumpla na tych plakatach. Prędzej
się ktoś zgłosi i powie. policji na nic zeznanie tego świadka.
Wystarczy, że ktoś poda jego dane. Porównać fotkę z oryginałem, to już
żadna sprawa.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e5keik$i08$1@nemesis.news.tpi.pl...
> JFK [###s...@g...com.###] napisał:
>
>
> Uważam, że nie. Wszak równie dobrze ktoś mógł by ztać i robić tam
> zdjęcie, a później jako pocztówki sprzedawać. Byliście na tych
> plakatach nie pisali, że to złodziej, bo prawomocnie skazany nie jest.
> Ja bym raczej dał kontakt na Twojego kumpla na tych plakatach. Prędzej
> się ktoś zgłosi i powie. policji na nic zeznanie tego świadka.
> Wystarczy, że ktoś poda jego dane. Porównać fotkę z oryginałem, to już
> żadna sprawa.

Ja bym się bał. To upublicznienie wizerunku bez zgody. Gdyby gość miał jaja
zarobiłby na nich.

KC
Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność,
cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica
korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna,
wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego
niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem,
może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W
razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która
dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego
skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w
odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również
żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej
na wskazany cel społeczny.

Nie zapominajmy jeszcze o tym, że gdyby gość poniosł jakieś szkody poprzez
taki "list gończy" mamy do dyspozycji parę art. KK

do góry

ppp napisał(a):
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e5keik$i08$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> JFK [###s...@g...com.###] napisał:
>>
>>
>> Uważam, że nie. Wszak równie dobrze ktoś mógł by ztać i robić tam
>> zdjęcie, a później jako pocztówki sprzedawać. Byliście na tych
>> plakatach nie pisali, że to złodziej, bo prawomocnie skazany nie jest.
>> Ja bym raczej dał kontakt na Twojego kumpla na tych plakatach. Prędzej
>> się ktoś zgłosi i powie. policji na nic zeznanie tego świadka.
>> Wystarczy, że ktoś poda jego dane. Porównać fotkę z oryginałem, to już
>> żadna sprawa.
>
> Ja bym się bał. To upublicznienie wizerunku bez zgody. Gdyby gość miał jaja
> zarobiłby na nich.
>
> KC
> Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność,
> cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica
> korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna,
> wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego
> niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
>
> Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem,
> może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W
> razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która
> dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego
> skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w
> odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również
> żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej
> na wskazany cel społeczny.
>
> Nie zapominajmy jeszcze o tym, że gdyby gość poniosł jakieś szkody poprzez
> taki "list gończy" mamy do dyspozycji parę art. KK


Oszalałeś?
Po prostu publikują informacje, ze skradziono rower i zarejestrowano ten
fakt.
Złodziej popełniając czyn karalny sam sie wyłączył z ochrony wizerunku i
większości innych praw.

MZ

do góry

Dnia Thu, 01 Jun 2006 00:50:34 +0200, ppp napisał(a):

> Powodzenia. Tym bardziej że w takiej sytuacji gość pewnie będzie
> udowadniał nieściągalny dług lub co gorasza prawa do tego roweru.
> Kamera jest dowodem ale na zdazenie. Tylko jedna strona utrzymuje że to
> zdarzenie przestępcze.
Tu akurat udowodnienie zadnego dlugu nie bardzo wchodzi w gre. Po pierwsze
dlatego ze ci wszystcy ludzie sie nie znaja, a po drugie dlatego ze
zlodziei bylo dwoch i zwineli dwa rowery dwoch roznych osob.
No i zakladam ze jak juz ich znajdziemy to sad im sie dobierze do d... i
stana sie zlodziejami takze formalnie.
A moze policja/sad moze zdjac ochrone wizerunku zeby mozna bylo zrobic
taka akcje?
Btw czy jesli chodzi o internet to wystarczy strona na serwerze w usa jak
w wypadku tej strony o ktorej bylo glosno we wszystkich
wiadomosciach?
Pozdrawiam
--
Jakub (JFK) Kasica
kontakt ze mna:
http://rudy.mif.pg.gda.pl/~jfk/poczta/
lub(wolniej)na adres z From

do góry

Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
news:e5l4t2$a5p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ppp napisał(a):
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:e5keik$i08$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> JFK [###s...@g...com.###] napisał:
>>>
>>>
>>> Uważam, że nie. Wszak równie dobrze ktoś mógł by ztać i robić tam
>>> zdjęcie, a później jako pocztówki sprzedawać. Byliście na tych
>>> plakatach nie pisali, że to złodziej, bo prawomocnie skazany nie jest.
>>> Ja bym raczej dał kontakt na Twojego kumpla na tych plakatach. Prędzej
>>> się ktoś zgłosi i powie. policji na nic zeznanie tego świadka.
>>> Wystarczy, że ktoś poda jego dane. Porównać fotkę z oryginałem, to już
>>> żadna sprawa.
>>
>> Ja bym się bał. To upublicznienie wizerunku bez zgody. Gdyby gość miał
>> jaja zarobiłby na nich.
>>
>> KC
>> Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność,
>> cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica
>> korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna,
>> wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego
>> niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.
>>
>> Art. 24. § 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym
>> działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono
>> bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby
>> osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do
>> usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie
>> odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w
>> kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty
>> odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
>>
>> Nie zapominajmy jeszcze o tym, że gdyby gość poniosł jakieś szkody
>> poprzez taki "list gończy" mamy do dyspozycji parę art. KK
>
>
> Oszalałeś?
> Po prostu publikują informacje, ze skradziono rower i zarejestrowano ten
> fakt.
> Złodziej popełniając czyn karalny sam sie wyłączył z ochrony wizerunku i
> większości innych praw.
>
> MZ

Powodzenia. Tym bardziej że w takiej sytuacji gość pewnie będzie udowadniał
nieściągalny dług lub co gorasza prawa do tego roweru. Kamera jest dowodem
ale na zdazenie. Tylko jedna strona utrzymuje że to zdarzenie przestępcze.

do góry

Dnia 31.05.2006 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> JFK [###s...@g...com.###] napisał:
> Uważam, że nie. Wszak równie dobrze ktoś mógł by ztać i robić tam
> zdjęcie, a później jako pocztówki sprzedawać. Byliście na tych

To chyba zależy jakim elementem zdjęcia jest ów gagatek. Jeśli głównym to
art. 81 PA.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "JFK" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:pan.2006.05.31.22.50.27.224195@gmail.com...
> Dnia Thu, 01 Jun 2006 00:50:34 +0200, ppp napisał(a):
>
>> Powodzenia. Tym bardziej że w takiej sytuacji gość pewnie będzie
>> udowadniał nieściągalny dług lub co gorasza prawa do tego roweru.
>> Kamera jest dowodem ale na zdazenie. Tylko jedna strona utrzymuje że to
>> zdarzenie przestępcze.
> Tu akurat udowodnienie zadnego dlugu nie bardzo wchodzi w gre. Po pierwsze
> dlatego ze ci wszystcy ludzie sie nie znaja, a po drugie dlatego ze
> zlodziei bylo dwoch i zwineli dwa rowery dwoch roznych osob.
> No i zakladam ze jak juz ich znajdziemy to sad im sie dobierze do d... i
> stana sie zlodziejami takze formalnie.
> A moze policja/sad moze zdjac ochrone wizerunku zeby mozna bylo zrobic
> taka akcje?
> Btw czy jesli chodzi o internet to wystarczy strona na serwerze w usa jak
> w wypadku tej strony o ktorej bylo glosno we wszystkich
> wiadomosciach?
> Pozdrawiam
> --
> Jakub (JFK) Kasica
> kontakt ze mna:
> http://rudy.mif.pg.gda.pl/~jfk/poczta/
> lub(wolniej)na adres z From

Sąd może wszystko. Prokurator lub policja wystawiają list gończy gdy nikt
nie wie gdzie jest podejzany. To co opisales w zasadzie spelnia te
przeslanki. W waszym przypadku polecam iść z fotkami na policję. Oczywiście
nie dać się zbyć przemowami o tym, że to nie ten kaliber przestępstw, który
lubią najbardziej. Przekazcie ten wizerunek i pilnujcie aby cos z nim
zrobili. I byłbym zapomniał. Dokonajcie zgłoszenia kradziezy, w zgloszeniu
przypilnujcie aby jako dowod ujeto te zdjecia, weźcie zaświadczenie o jego
zlozeniu. Co do serwerów poza granicami polski to słyszałem że na wszelki
wypadek nalezalo by to robic najlepiej w krajach ktore sa w niezbyt dobrych
ukladach z naszym. I ponoc dobrze nie robic tego z domu i pamietac o
anonimizerach. Podobno warto takich czynności dokonywać z cd, na ktorym jest
maly linuks aby na sprzecie nie zostaly zadne slady. Moze troche
przesadziłem ale pozdrawiam i zycze powodzenia. Goncie bandziorow i pokazcie
ze nie dacie sobie w kasze dmuchac. Wiem co czujecie. 2 lata temu ukradli mi
auto. Niestety nie bylo kamer.
PS
Zawsze możecie pytać obcych pokazujac zdjecie czy nie znaja goscia. To nie
jest karalne. Doświadczenie mówi że pewnie tam wroca. Możecie w ramach
przygody zaczaić się gdzies z boku i obserwować czy któryś się nie pojawi.
Jak się pojawi to od razu do ochrony w międzyczasie dzwoniąc najlepiej do
tego komu zgłaszaliście kradziez.

do góry

Dnia Thu, 01 Jun 2006 01:21:34 +0200, ppp napisał(a):

> I byłbym zapomniał. Dokonajcie
> zgłoszenia kradziezy, w zgloszeniu przypilnujcie aby jako dowod ujeto te
> zdjecia, weźcie zaświadczenie o jego zlozeniu.
To juz oczywiscie zostalo zrobione.
Wszlekie filmy zostaly przekazane i naciskamy na policje jak sie da.
Na razie kumpel powiedzial ze daje im tydzien zanim wezmie sprawe
identyfikacji w swoje rece.
POzdrawiam
--
Jakub (JFK) Kasica
kontakt ze mna:
http://rudy.mif.pg.gda.pl/~jfk/poczta/
lub(wolniej)na adres z From

do góry

Witam

JFK napisał(a) :

> Wszlekie filmy zostaly przekazane i naciskamy na policje jak sie da.
> Na razie kumpel powiedzial ze daje im tydzien zanim wezmie sprawe
> identyfikacji w swoje rece.

Żeby ustrzec się przed ewentualnym łamaniem prawa, może wystarczy
nie napisać na tym plakacie, że złodziej, że kradnie, itp.
Wystraczy przedstawić kilka miniaturek zdjęć obrazujących
sytuację i większe, czytelne zdjęcie złodzieja, ups... osoby obok
roweru. No i tekst, że szukasz namiarów na tego dżentelmena ;-)
Wilk syty i owca cała.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xA10BD502
Ale jak możesz strzelać do kobiet i dzieci?!
Łatwo - wolniej uciekają.

do góry