eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouporczywy komorkowicz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2006-03-06 12:43:45
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
    news:duh9u2$uv$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:duh7vr$i62$2@inews.gazeta.pl...
    > > Oczywiście, że można. Ale jak ten "dowcipniś" będzie
    > > sporo dzwonić, to osoba, która zrobiła przekierowanie,
    > > może sporo zapłacić za tę przyjemność :)
    >
    > A jesli ma DWiW ? :)

    No tak... :)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 32. Data: 2006-03-06 12:58:37
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 6 mar o godzinie 13:30, na pl.soc.prawo, PiotRek napisał(a):


    >>> Tak, dzwoniący płaci za połączenie od siebie do Ciebie (oczywiście
    >>> o ile ta komórka, na którą Ty dokonałeś przekierowania, się zgłosi).
    >> Czyli wyglądałoby to mniej więcej tak:
    >> - połączenie lokalne (brutto) - 0,35 zł
    >> - połączenie na tel. komórkową - 1,85 zł
    >>
    >> Osoba która dzwoni na mój stacjonarny aparat pokrywa 0,35 zł (dla
    >> uproszczenia za minutę) a ja ze względu iż ustawiłem przekierowanie na
    >> komórkę pokrywam tylko 1,85 - 0,35 = 1,50 zł ????
    >
    > Nie, Ty i tak pokrywasz całość. Ale zauważ, że połączenie
    > jest zestawione tak: A --> B --> C (gdzie A to osoba dzwoniąca,
    > B to Ty, a C - komórka, na którą zrobiłeś przekierowanie).


    Tak jest do czasu zestawienia połączenia fizycznego pomiędzy A - C, za
    który ja płacę przecież (jako C)


    > No i A pokrywa koszt połączenia A --> B, a B (czyli Ty) -
    > B --> C.


    No nie bardzo - poniewaz stacja "B" jest zupełnie pominięta w przypadku -
    to nie jest przecież rozmowa konferencyjna - B nie bierze tutaj udziału
    fizycznie.


    > Wyżej wyjaśniłem.


    Gdyby tu była sytuacja że "B' brałoby by udział w połączeniu fizycznym -
    nie miałbym problemu ;)


    >> Ponieważ operator zarabia 0,35 + 1,85 = 2,20 zł a w sumie jest realizowane
    >> JEDNO połączenie które powinno kosztować 1.85 zł.
    >
    > Ale dlaczego sądzisz, że tak powinno być? I kto wg Ciebie
    > w takim razie powinien płacić za połączenie A --> B --> C?


    Ale takie połączenie nie ma racji bytu przy "przekierowaniu"!!!
    To co schematycznie opisałeś to zestawienie rozmów konferencyjnych.

    A co do Twojego pytania:
    skoro fizycznie połączenie nastęuje pomiędzy A a C to powinien pokryć
    koszt osobnik "C" (w domyśle to ta sama osoba która ustawiła przekierowanie
    z B)


    > No wiem, ale jaki to ma związek z przekierowanymi połączeniami? :)


    Związku technicznego nie ma - miałem w domyśle tylko to że skoro za
    połączenie płaci "C" to dlaczego ma DODATKOWO płacić "A" ?
    I stąd mi przyszło na myśl to że można zamówić rozmowę na koszt osoby do
    której chce się dzwonić o ile ta osoba wyrazi zgodę na obciążenie jej
    rachunku.


    --
    Herbi
    06-03-2006 13:58:33


  • 33. Data: 2006-03-06 13:04:42
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Użytkownik Herbi napisał:


    >
    > No nie bardzo - poniewaz stacja "B" jest zupełnie pominięta w przypadku -
    > to nie jest przecież rozmowa konferencyjna - B nie bierze tutaj udziału
    > fizycznie.
    >

    Fizycznie udział bierze również centrala AbB oraz tor rozmowny A->b i B->C.

    M.


  • 34. Data: 2006-03-06 13:08:53
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1rtt9wn5vh7p9$.dlg@onet.pl...

    > No nie bardzo - poniewaz stacja "B" jest zupełnie pominięta w przypadku -
    > to nie jest przecież rozmowa konferencyjna - B nie bierze tutaj udziału
    > fizycznie.

    Stacja moze i tak, ale nie centrala!
    Jezeli A jest w Szczecinie, B w Rzeszowie a C w Gdansku, to trasa polaczenia
    jest Szczecin-Rzeszow-Gdańsk.
    Zreszta - wprowadzenei taryfikacji - tak jak Ty sugerujesz, wiazaloby sie ze
    zmiana softu, wprowadzeniem platformy inteligentnej dla zarzadzanai
    przekierowaniami.... - w sumei duze naklady tylko po to, by operator mniej
    zarobil na i tak marginalnie wykorzystywanej usludze.
    Jak chcesz, to zwroc sie z tym do UKE - albo do najblizszego moherowego
    biura poselskiego :)

    Pozdrawiam
    SDD



  • 35. Data: 2006-03-06 13:37:36
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 6 mar o godzinie 14:08, na pl.soc.prawo, SDD napisał(a):


    > Jak chcesz, to zwroc sie z tym do UKE

    To jest do Urzędu ..... Kontroli .......
    Co to za skrót - bo nie kojarzę za bardzo.


    --
    Herbi
    06-03-2006 14:37:35


  • 37. Data: 2006-03-06 13:44:15
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1gnvzyxid4b1i$.dlg@onet.pl...
    > Dnia 6 mar o godzinie 14:08, na pl.soc.prawo, SDD napisał(a):
    >
    >
    > > Jak chcesz, to zwroc sie z tym do UKE
    >
    > To jest do Urzędu ..... Kontroli .......
    > Co to za skrót - bo nie kojarzę za bardzo.

    Urzad Komunikacji Elektronicznej
    Nastepca URTiP-u

    Pozdrawiam
    SDD



  • 36. Data: 2006-03-06 13:44:15
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1rtt9wn5vh7p9$.dlg@onet.pl...
    > Dnia 6 mar o godzinie 13:30, na pl.soc.prawo, PiotRek napisał(a):
    > > Nie, Ty i tak pokrywasz całość. Ale zauważ, że połączenie
    > > jest zestawione tak: A --> B --> C (gdzie A to osoba dzwoniąca,
    > > B to Ty, a C - komórka, na którą zrobiłeś przekierowanie).
    > Tak jest do czasu zestawienia połączenia fizycznego pomiędzy A - C, za
    > który ja płacę przecież (jako C)

    Zaraz, zaraz, Ty jesteś B.


    > > No i A pokrywa koszt połączenia A --> B, a B (czyli Ty) -
    > > B --> C.
    > No nie bardzo - poniewaz stacja "B" jest zupełnie pominięta w przypadku -
    > to nie jest przecież rozmowa konferencyjna - B nie bierze tutaj udziału
    > fizycznie.

    Już Ci wyjaśniono - centrala abB bierze udział w takim połączeniu.


    > > Ale dlaczego sądzisz, że tak powinno być? I kto wg Ciebie
    > > w takim razie powinien płacić za połączenie A --> B --> C?

    > A co do Twojego pytania:
    > skoro fizycznie połączenie nastęuje pomiędzy A a C to powinien pokryć
    > koszt osobnik "C" (w domyśle to ta sama osoba która ustawiła przekierowanie
    > z B)

    B ustawił przekierowanie. C to numer docelowy; osobnik C
    tylko odbiera połączenie. Czy sugerujesz, że dla A takie
    połączenie powinno być bezpłatne? Jeżeli B to komórka,
    to też?


    > > No wiem, ale jaki to ma związek z przekierowanymi połączeniami? :)
    >
    >
    > Związku technicznego nie ma - miałem w domyśle tylko to że skoro za
    > połączenie płaci "C" to dlaczego ma DODATKOWO płacić "A" ?

    Za część połączenia płaci A, a za inną część - B. C nic nie płaci
    (o ile jest w kraju, bo w roamingu to każdy będzie płacić ;) ).

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 38. Data: 2006-03-06 14:27:50
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    PiotRek [###b...@g...pl.invalid.###] napisał:

    > No to zrób takie przekierowanie. Nie da się.

    Da się. Każdy numer alarmowy jest w sieci reprezentowany przez
    normalny 7-mio cyfrowy numer. Tyle, że tamten numer nie jest podawany
    do publicznej wiadomości. Gdybyś znał ten 7-mio cyfrowy numer, to się
    da ustawić przekierowanie na niego.

    > Kłopoty to miałby dzwoniący, a nie przekierowujący.

    Nie, no raczej przekierowujacy. Załóżmy, że ja złośliwie zrobię sobie
    takie przekierowanie. Skąd dzwoniący ma wiedzieć o tym? On chce mi
    złożyć życzenia.


  • 39. Data: 2006-03-06 14:44:46
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:duhgvt$qgr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > PiotRek [###b...@g...pl.invalid.###] napisał:
    > > No to zrób takie przekierowanie. Nie da się.
    >
    > Da się. Każdy numer alarmowy jest w sieci reprezentowany przez
    > normalny 7-mio cyfrowy numer. Tyle, że tamten numer nie jest podawany
    > do publicznej wiadomości. Gdybyś znał ten 7-mio cyfrowy numer, to się
    > da ustawić przekierowanie na niego.

    To jest oczywiste, ale mowa była o przekierowaniu na 997
    (który jest aliasem), a nie na numer podstawowy.


    > > Kłopoty to miałby dzwoniący, a nie przekierowujący.
    >
    > Nie, no raczej przekierowujacy. Załóżmy, że ja złośliwie zrobię sobie
    > takie przekierowanie. Skąd dzwoniący ma wiedzieć o tym? On chce mi
    > złożyć życzenia.

    Chce złożyć życzenia, a puszcza sygnały o różnych porach
    dnia i nocy? Dość nietypowa forma składania życzeń. :)

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 40. Data: 2006-03-06 18:48:38
    Temat: Re: uporczywy komorkowicz
    Od: "jarojk" <j...@o...pl>


    Użytkownik "Carpiediem" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dueri5$br8$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > witam
    > mam pewien problem, od jakiegos czasu, jakis dowcipnis (ok 20latek)
    > wydzwania do mnie, puszcza mi sygnaly, o roznych porach dnia i nocy. nie
    > wiem skad ma moj nr telefonu, na poczatku ignorowalem to ale z czasem
    > zaczelo mnie to juz wkurzac. zadzwonilem do niego ze swojego telefonu ale
    > nie odbiera, sprobowalem wiec z drugiego telefonu i odbiera wlasnie ow
    > mlodzieniec i sie rozlacza... zastanawiam sie czy pojsc z tym problemem do
    > swojego operatora , czy zglosic to na policje...
    >
    > pozdrawiam
    > carpiediem

    miałem kiedys baaardzo podaobna sytuacje.. i poradzilem sobie z nia w
    nastepujacy sposob dla paru znajomych osob podalem numer tego idioty... i
    poprosilem o dzwonienie o roooznych porach ( najlepiej w nocy... ;-) ) i jak
    najczesciej - a ze znajomi byli nocnymi markami - to gosciu szybko
    zrozumial.... i mu sie odechcialo... ew myslalem o czyms takim - na miescie
    rozwiesic kilka ogloszen z danym numerem - (np tanio dziewczynki do
    wynajecia... ;-) takie ogloszenie ktore aktualnie u ciebie w okolicy
    najbardziej potrzebne ) i juz numer zatkany... - pomijam tu kwestie
    prawne... ale on tez nie zabardzo zgodnie z prawem dziala...


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1