-
21. Data: 2010-03-24 15:10:59
Temat: Re: uniewaznienie egzaminu panstwowego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Massai wrote:
> Tak trochę od dupy strony.
>
e tam,
płot składa sie z płotu i sztachety.
-
22. Data: 2010-03-24 21:22:12
Temat: Re: unieważnienie egzaminu państwowego czy też klasówki w szkole
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hocgmr$3r5$1@news.onet.pl Tomasz Kaczanowski
<kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> pisze:
>> a jakie to ma znaczenie w przypadku klasowki, kartkowki czy innego
>> sprawdzianu wiedzy, bedzie chcial to moze to robic co lekcje i juz
> Jakby się zagłębił w przepisy, to by wiedział, że nie może...
Istniejące przepisy "zewnętrzne", tzn. regulacje wprowadzone prawem
stanowionym poza instytucją edukacyjną działają na pewnym poziomie
ogólności. Pozostawiają one przewidzianą przez prawodawcę przestrzeń
pozwalającą na regulacje lokalne, na poziomie placówki (ba - nawet je
nakazującą). Dotyczy to między innymi zasad oceniania (WSO), w tym
dokumentowania postępów i osiągnięć ucznia, uzasadniania dokonywanych ocen
itp. Zapisy takie moga się także znaleźć w statucie, a w odniesieniu
wyłącznie do nauczycieli także w regulaminie pracy.
--
Jotte
-
23. Data: 2010-03-30 06:49:58
Temat: Re: unieważnienie egzaminu państwowego czy też klasówki w szkole
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał
> IMO nauczyciel popełnił poważne błędy (wyniósł dokumenty, jakimi są prace
> uczniów
W sumie to nie znam nauczyciela, który by nie sprawdzał prac uczniów w domu.
Toż to przecież koronny argument, dlaczego nuczyciel nie ma pensum jak inny
pracownik.
W niektórych pokojach nuczycielskich nawet liczba krzeseł jest mniejsza niż
liczba nauczycieli, tak więc ciężko aby miał gdzie sprawdzać.
Swoją drogą na jakiej podstawie twierdzisz, że nie może wynosić?
-
24. Data: 2010-03-30 16:51:42
Temat: Re: unieważnienie egzaminu państwowego czy też klasówki w szkole
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hos6un$59i$1@z-news.wcss.wroc.pl Piotr [trzykoty]
<t...@o...pl> pisze:
>> IMO nauczyciel popełnił poważne błędy (wyniósł dokumenty, jakimi są
>> prace uczniów
> W sumie to nie znam nauczyciela, który by nie sprawdzał prac uczniów w
> domu.
Wuefmen?
>Toż to przecież koronny argument, dlaczego nuczyciel nie ma pensum
> jak inny pracownik.
Nauczyciel ma pensum jak każdy pracownik o normowanym czasie pracy. Tyle, że
charakter wykonywanej pracy normuje go tylko tylko częściowo. Nigdy nie
słyszałeś o nienormowanym czasie pracy, zadaniowym czasie pracy.
To własnie dlatego prawo (KN) zabezpiecza go przed pracą ponad 40h/tydz.
> W niektórych pokojach nuczycielskich nawet liczba krzeseł jest mniejsza
> niż liczba nauczycieli, tak więc ciężko aby miał gdzie sprawdzać.
I tu ocierasz się o sedno sprawy. Były kilka lat temu takie pomysły i próby
ich realizacji - nauczyciel 40h/tydz. w szkole i będzie fajnie.
Nie było.
Koszty organizacji miejsca pracy, w tym zapewnienia odpowiedniego standardu,
dostępu do urządzeń, materiałów i komunikcji, energi elektrycznej okazały
się tak kolosalne, że żaden organ prowadzący usiłujący tę bzdurę wdrożyć nie
był w stanie tego sfinansować.
> Swoją drogą na jakiej podstawie twierdzisz, że nie może wynosić?
Jak pisałem - nie znamy uregulowań wewnętrznych.
Ale wystarczającą podstawą jest skutek - zniweczenie efektów pracy uczniów z
winy nauczyciela. Pokusiłbym się nawet o określenie - z wyłacznej winy
nauczyciela.
Nie sądzę aby ktoś posunął się do twierdzenia, jakoby nauczyciel mógł ot tak
sobie wynieść ze szkoły co mu tam przyjdzie do głowy (np. dzienniki,
protokoły egzaminów, usprawiedliwienia nieobecności itp., itd.)
--
Jotte
-
25. Data: 2010-03-30 17:07:46
Temat: Re: unieważnienie egzaminu państwowego czy też klasówki w szkole
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Jotte wrote:
> W wiadomości news:hos6un$59i$1@z-news.wcss.wroc.pl Piotr [trzykoty]
> <t...@o...pl> pisze:
>
>>> IMO nauczyciel popełnił poważne błędy (wyniósł dokumenty, jakimi są
>>> prace uczniów
>> W sumie to nie znam nauczyciela, który by nie sprawdzał prac uczniów w
>> domu.
> Wuefmen?
ale za to ma inne rzeczy do roboty. jak mu sie chce. Bo jak mu sie nie
chce to kazdy moze sie opieprzac.