Witam!
Za posrednictwem internetu (aukcje allegro) zostala zawarta umowa sprzedazy.
Kupujacy wplacil cena na konto sprzedajacego (miejsce X) poczym otrzymal
poczta zakupiony przedmiot na swoj adres (miejsce Z).
Dodam, ze ani sprzedajacy ani kupujacy nie sa przedsiebiorcami.

Czy istnieje jakas mozliwosc wytoczenia powodztwa przed sad miejsca
zamieszkania powoda (kupujacego przedmiot)?
Wydaje mi sie ze nie, ale moze jednak...

2) Czy w razie razacej roznicy w otrzymanym przedmiocie w stosunku do jego
opisu na aukcji (in minus) najwlasciwsze bedzie wystapienie z roszczeniem z
rekojmi?

3) Czy w pozwie mozna jako srodek dowodowy wskazac dane serwisu interntowego
u niego zapisane (opis aukcji) ich nie posiadajac, lecz wskazujac tylko
wlasciwa firme, ktora je posiada.

Wiem, ze to nie jest lista porad prawnych :)
ale mam, moze nieuzasadnione wrazenie, ze sprawa moze byc w pewnym sensie
precedensowa, szczegolnie praktycznie.

pozdarawiam serdecznie
Mateusz Droba