eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoukradli mi samochód pół roku temu i nie zgłosiłem....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-07-30 18:07:27
    Temat: ukradli mi samochód pół roku temu i nie zgłosiłem....
    Od: "Marek Sołtysiak" <mareksol@[ciach]poczta.onet.pl>

    Czy grozi mi jakaś kara jak pójdę na Policję i powiem, że w Lutym zwinęli mi
    auto? Nikt nic tym samochodem nie zrobił, na moje szczęście, bo mnie POlicja
    nie ściga.. ale muszę w końcu zgłosić i się boję.. brrrrrrr.

    Marek Sołtysdiak



  • 2. Data: 2004-07-30 18:57:18
    Temat: Re: ukradli mi samochód pół roku temu i nie zgłosiłem....
    Od: "P@wel" <b...@p...onet.pl>

    Użytkownik Marek Sołtysiak napisał(a):
    > Czy grozi mi jakaś kara jak pójdę na Policję i powiem, że w Lutym
    > zwinęli mi auto? Nikt nic tym samochodem nie zrobił, na moje szczęście,
    > bo mnie POlicja nie ściga.. ale muszę w końcu zgłosić i się boję..
    > brrrrrrr. Marek Sołtysdiak

    Olej to.a jak Ci ukradna rower z piwnicy - tez sie boisz? oczywiscie, jesli
    COS twoim samochodem zrobia - policja bedzie sprawdzac, takie jej prawo i
    obowiazek.generalnbie jednak nie masz sie czego obawiac.



  • 3. Data: 2004-07-30 19:41:35
    Temat: Re: ukradli mi samochód pół roku temu i nie zgłosiłem....
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    > Czy grozi mi jakaś kara jak pójdę na Policję i powiem, że w Lutym
    > zwinęli mi auto? Nikt nic tym samochodem nie zrobił, na moje
    > szczęście, bo mnie POlicja nie ściga.. ale muszę w końcu zgłosić i
    > się boję.. brrrrrrr.

    Zgłoś na policję. Z pewnością będą zdziwieni, dlaczego zgłaszasz dopiero
    teraz, jednak na pewno nic tobie za to nie zrobią. Za to Ty możesz uratować
    du..ę jeżeli się okaże, że twoje auto posłużyło celom przestępczym np.
    włamanie, kolizja drogowa albo jeżeli ktoś tym autem zabije po pijaku
    pieszego. Przypuśćmy, że akurat tego dnia popijesz w knajpie - i co ? Byłeś
    pijany, zabiłeś pieszego itd. Będziesz musiał nieźle się "gimnastykować" w
    sądzie.
    Poza tym będziesz miał kłopoty z ubezpieczeniem oraz wyrejestrowaniem tego
    pojazdu.
    Aby wyrejestrować samochód musisz dostać "świstek" ze szrotu, że oddałeś je
    na złom, albo z policji, że auto zostało skradzione. Bez tego papierka nie
    wyrejestrujesz. Jeżeli nie wyrejestrujesz tego auta będziesz musiał płacić
    OC. Jeżeli nawet nie wykupisz polisy OC na następny rok to zgodnie z
    obecnymi przepisami jest ono wznawiane automatycznie u tego samego
    ubezpieczyciela, u którego miałeś ostatnio ubezpieczony pojazd. Jeżeli nie
    zapłacisz tego OC to Towarzystwo Ubezpieczeniowe upomni się o zapłacenie
    wraz z odsetkami i skieruje tą sprawę do Funduszu Gwarancyjnego, który
    nałoży na Ciebie karę nawet w wysokości 5000zł.
    Zgłoś na policję - oni wydadzą Ci zaświadczenie, na podstawie którego
    będziesz mógł wyrejestrować pojazd.
    Wyrejestruj go - nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś musiało upłynąć ileś
    czasu od chwili zgłoszenia kradzieży, a ponadto trzeba było dać ogłoszenie w
    lokalnej prasie o kradzieży czy zaginięciu - z resztą na policji dowiesz się
    wszystkiego.
    Idź do ubezpieczyciela i rozwiąż umowę ubezpieczenia OC na podstawie
    zaświadczenia z policji. Jeżeli w tym okresie tzn. od chwili kradzieży do
    chwili obecnej nie zapłaciłeś jakiejś składki to napisz podanie o umorzenie
    tej składki. Jeżeli nie wyrażą zgody musisz ją uregulować.
    Na prawdę nie zwlekaj - to dla twojego dobra.

    --
    Jacek "Plumpi"
    p...@w...pl
    Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1