-
1. Data: 2004-07-30 15:51:39
Temat: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Na jakiej podstawie prawnej wprowadza się w szpitalach obowiązek kupowania
obuwia ochronnego przez odwiedzających?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-07-30 15:57:19
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "P@wel" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik Roman G. napisał(a):
> Na jakiej podstawie prawnej wprowadza się w szpitalach obowiązek
> kupowania obuwia ochronnego przez odwiedzających?
IMHO nie ma obowiazku kupowania. mozesz sam je sobie zrobic, wazne zebys
wszedl w obuwiu ochronnym.
-
3. Data: 2004-07-30 15:59:32
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<r...@g...pl> napisal(a):
> Na jakiej podstawie prawnej wprowadza się w szpitalach obowiązek kupowania
> obuwia ochronnego przez odwiedzających?
A jest obowiązek kupowania? IMHO możesz przynieść swoje, sterylne (!).
To, że 99,9% odwiedzających takiego nie ma, to ich problem.
Chciałbyś, żeby na sali, na której leży ktoś Tobie bliski podłączony do
respiratora i tuzina kroplówek, była tona błota?
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
4. Data: 2004-07-30 16:05:16
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
P@wel <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> IMHO nie ma obowiazku kupowania. mozesz sam je sobie zrobic, wazne zebys
> wszedl w obuwiu ochronnym.
A więc na jakiej podstawie prawnej wprowadza się w szpitalach obowiązek
_noszenia_ obuwia ochronnego przez odwiedzających?
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-07-30 16:18:33
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<r...@g...pl> napisal(a):
>> IMHO nie ma obowiazku kupowania. mozesz sam je sobie zrobic, wazne zebys
>> wszedl w obuwiu ochronnym.
>
> A więc na jakiej podstawie prawnej wprowadza się w szpitalach obowiązek
> _noszenia_ obuwia ochronnego przez odwiedzających?
Sądzę, że na podstawie wewnętrznego regulaminu szpitala. Może istnieje
akt wyższego rzędu, nie znam go. Natomiast nie znam przepisu
zabraniającego nakładania takich ograniczeń. Nie sądzę również, żeby
jakikolwiek sąd zakwestionował nakaz noszenia obuwia ochronnego, gdyż
istnieje bezpośredni związek między bezpieczeństwem pacjentów (które
szpital powinien zapewnić), a syfem wnoszonym na butach.
A tak w ogóle, to po co pytasz? IMHO tylko tzw. pieniaczus polonus
vulgaris może mieć o to pretensje. Sens tych wymogów jest oczywisty. A w
sklepach z artykułami medycznymi, rehabilitacyjnymi, sprzedają takie
folie z gumkami taniej niż w szpitalach z automatu -> kup sobie tam.
Nikt nie zmusza do kupowania w automacie.
P.S. Narzyganie na pacjenta na oddziale intensywnej terapii też powinno
być zagwarantowane konstytucyjnie?
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
6. Data: 2004-07-30 16:23:33
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Samotnik <s...@s...eu.org> napisał(a):
> IMHO tylko tzw. pieniaczus polonus vulgaris może mieć o to pretensje.
A kto powiedział, że mam o to pretensje?
> Sens tych wymogów jest oczywisty.
Dla mnie również. Niemniej ponawiam pytanie o podstawę prawną. Jaki przepis
wyższego rzędu daje dyrektorowi szpitala delegację do wydania takiego
zarządzenia?
> P.S. Narzyganie na pacjenta na oddziale intensywnej terapii też powinno
> być zagwarantowane konstytucyjnie?
Przyznam się, że nie zrozumiałem dowcipu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2004-07-30 16:54:05
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<r...@g...pl> napisal(a):
>> IMHO tylko tzw. pieniaczus polonus vulgaris może mieć o to pretensje.
>
> A kto powiedział, że mam o to pretensje?
Pytasz, więc coś na sercu leży... NO chyba, że pytasz czysto
teoretycznie, ale kilkuletnia lektura tej grupy nauczyła mnie, że niemal
nikt nie pyta tutaj bez jakichkolwiek personalnych przesłanek. ;)
Profesjonalni prawnicy po prostu wiedzą, a cała reszta interesuje się
tematem, kiedy ten ich personalnie dotyka.
>> Sens tych wymogów jest oczywisty.
>
> Dla mnie również. Niemniej ponawiam pytanie o podstawę prawną. Jaki przepis
> wyższego rzędu daje dyrektorowi szpitala delegację do wydania takiego
> zarządzenia?
A musi być wyższy przepis? Wątpię, żeby coś mu tego zabraniało, więc
może. Ma obowiązek zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów, a
ograniczenia wynikające z konienczności zakupu takiego obuwia stanowią
utrudnienie o znikomej wadze, które nie stanowi przesłanki do uznania, że
bezzasadnie utrudnia kontakt bliskich z chorym (nie jestem prawnikiem,
ale kiedyś intensywnie czytałem wszystko na temat szpitali) - koszt jednej
sztuki stanowi wartość promila MINIMALNEJ pensji krajowej, potocznie
mówiąc - jednej czwartej paczki kiepskich papierosów i jednej siódmej dobrych.
Jeśli ktoś nie kupi packi Marlboro, to może tydień odwiedzać chorego
codziennie - nie powiesz mi, że to wygórowana cena. Jeśli chcesz coś tutaj
zdziałać, to zawalcz o dofinansowanie z (i tak już biednego) budżetu państwa,
bo wymóg jest jak najbardziej uzasadniony,
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
8. Data: 2004-07-30 16:57:58
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Luk" <f...@g...pl>
> Jeśli ktoś nie kupi packi Marlboro, to może tydień odwiedzać chorego
> codziennie - nie powiesz mi, że to wygórowana cena.
Te ochraniacze sa wielorazowego uzytku, wiec na jednych mozna chodzic
tydzien spokojnie :)
pzdr,
Luk
-
9. Data: 2004-07-30 17:08:25
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Samotnik <s...@s...eu.org> napisał(a):
> A musi być wyższy przepis? Wątpię, żeby coś mu tego zabraniało, więc może.
Sądzisz więc, że wynika to tylko i wyłącznie z jego władztwa zakładowego?
Pytam, bo często spotykam się ze zdaniem, że dyrektor szkoły i nauczyciel
mogą robić wyłącznie to, na co pozwala im konkretny przepis, że
konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich nie wolno im w żadnym wypadku
ograniczać, jeżeli jakiś przepis (ustawa, statut szkoły) wyraźnie na to nie
zezwala.
Szukam więc analogii w innych typach zakładów administracyjnych. Jak na
razie wygląda na to, że można - jeżeli jest to usprawiedliwione celami, dla
których zakład istnieje i odbywa się w ramach obowiązującego porządku
prawnego. Mam rację?
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2004-07-30 17:49:30
Temat: Re: Obuwie ochronne w szpitalach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cedsm5$pi7$1@inews.gazeta.pl...
Podstawy prawnej mówiącej o tym wprost najpewniej znaleźć się nie uda. Tak
samo, jak noszenia obuwia w muzeach. Potrzeba noszenia wynika choćby ze
zdroworozsądkowych zasad. Lekarz ma prawo niedopuścić do odwiedzin chorego,
jeśli stwarza to zagrożenie. Zamyka się na przykład szpitale w wypadku
epidemii. Ponieważ chodzenie w brudnych butach niewątpliwie sprzyja
wniesieniu jakiejś tam choroby, więc przyjmijmy, że szpital domaga się
wchodzenia w innym obuwiu, niż to, w którym chodzisz po ulicy z uwagi na
zagrożenie wniesienia jakiejś choroby. Możesz przynieść pantofle, możesz
przynieść ochraniacze w kieszeni. Dla wygody wchodzących sprzedają również
ochraniacze przy wejściu. Ale szpital nie może domagać się zakupu tych
ochraniaczy.
Natomiast sprzedaż tych woreczków rodzi inne kłopoty. Szpital osiąga taki
obrót, że bezsprzecznie zapłata za woreczki powinna być rejestrowana przez
kasę fiskalną. Jak żyję, tak czegoś takiego nie widziałem. Jak raz
sprzedającego - po upewnieniu się, że to w imieniu szpitala - poprosiłem o
paragon, albo inny dowód sprzedaży, to jak poszedł po ten dokument, to ani
ja, ani nikt inny go znaleźć już nie potrafił. Woreczki zostawił i po prostu
"zbiegł".