-
1. Data: 2002-07-02 18:36:55
Temat: udowodnić winę samolotów...
Od: "Miki" <m...@w...pl>
Moi teściowie mieszkają niedaleko lotniska wojskowego,
a właściwie to na podejściu do pasa (w osi pasa startowego)
Czy można i jak do tego się należy zabrać, żeby wyrwać
odszkodowanie za hałas (bardzo uciążliwy) oraz zniszczenia
budynków ?
Dodam, że budynki we wsi zostały postawione przed
wybudowaniem lotniska, czyli przed rokiem ~1975, obecnie
większość zabudowań ma popękane ściany - jak sądzę
spowodowane wibracjami od startujących samolotów.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w takich sprawach?
Jak to wygląda np. w okolicach Okęcia?
Mikołaj
-
2. Data: 2002-07-03 13:57:14
Temat: Re: udowodnić winę samolotów...
Od: "Adamsoft" <a...@N...net>
> Jak to wygląda np. w okolicach Okęcia?
Lotnisko Okecie bylo wybudowane juz przed wojna...
Mariusz
-
3. Data: 2002-07-03 16:50:01
Temat: Re: udowodnić winę samolotów...
Od: "Miki" <m...@w...pl>
> > Jak to wygląda np. w okolicach Okęcia?
>
> Lotnisko Okecie bylo wybudowane juz przed wojna...
Wiem o tym, ale chodzi mi o jakieś odszkodowania za hałas,
wibracje itp uciążliwości dla ludzi mieszkających w pobliżu.
Poza tym samoloty wojskowe są znacznie bardziej upierdliwe
niż cywilne jumbo-jety.
Mikołaj