-
1. Data: 2003-09-30 19:47:40
Temat: ubezpieczenie zdrowotne - kto jest strona w sporze ?
Od: "news" <color@{wytnijto}.gazeta.pl>
Witam, moze zaczne od pewnego przykladu: ubezpieczam sobie samochod (OC, AC,
NW), place niemala skladke roczna i zyje sobie w miare spokojnie... jak
kogos stukne i rozbije swoje auto wowczas ubezpieczyciel oddaje mi pieniazki
za naprawe a nawet daje auto zastepcze na czas naprawy. Jak ktos mnie
stuknie - ubezpieczyciel pokrywa szkode z cudzego OC.
Teraz mamy taki ZUS i skladke zdrowotna, ktora rowniez jest niemala w skali
roku jesli ktos w miare dobrze zarabia (poza tym nie mam wyboru jesli chodzi
o ubezpieczyciela). Bedac ubezpieczonym mam jednak problem z dostepem do
sluzby zdrowia, bo: na wizyte do stomatologa czekam miesiac, zapisy do
kardiologa dopiero w przyszlym roku, kolejka do ortopedy na 4 tygodnie, itp.
itd - mozna mnozyc przyklady, kiedy ubezpieczyciel (ZUS) biorac pieniadze w
postaci skladki, nie wywiazuje sie ze swojego obowiazku zapewnienia mi
opieki zdrowotnej na odpowiednim poziomie.
Mam w zwiazku z tym pytanie (odnosnie mojego aktualnego przypadku, kiedy
obdzwonilem wszystkie "panstwowe" przychodnie w Warszawie, gdzie przyjmuje
kardiolog dzieciecy i wszystkie odmowily przyjecia w tym roku dziecka na
konsultacje z lekarzem, z powodu braku miejsc) - gdzie nalezy interweniowac
i walczyc o swoje, bo na pytanie w NFZ o zwrot kosztow, jesli skorzystam z
porady w prywatnej sluzbie zdrowia (ze wzgledu na jej niedostepnosc w
sluzbie publicznej), otrzymalem odpowiedz, ze "oni nie maja pieniedzy na
zwrot kosztow leczenia".
Kto jest strona w tym sporze ? ZUS czy NFZ ?
Moze poradzicie od czego nalezy zaczac w tej bitwie bo nie zamierzam tego
tak zostawic...
Pzdr.
--
Serwery wirtualne - http://www.komrel.net - fachowa samoobsluga!