eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoto masz › to masz
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Doradca <j...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: to masz
    Date: Mon, 17 Sep 2007 23:00:55 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 25
    Message-ID: <fcmpue$t2d$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-216-176.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1190062862 29773 87.205.216.176 (17 Sep 2007 21:01:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Sep 2007 21:01:02 +0000 (UTC)
    X-Sender: ziHCpU5Yz137HglSG94Zt9PJAPoCn6kgFYvmTDl2QP0=
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:486768
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Posiadałem 5g haszyszu. Zatrzymano mnie na 48h. Odmawiałem składania
    zeznań i żądałem dostępu do obrońcy. Policjanci namawiali mnie do
    złożenia zeznań sugerując, że po odpowiednim przedstawieniu sprawy
    zostanę aresztowany na 3miesiące i wtedy dopiero porozmawiam z obroncą.
    Opowiadali jak to strasznie jest za murami w Raciborzu ("niemiłe
    towarzystwo dla kogoś o delikatnych rysach twarzy, brutalni
    kryminaliści, destrukcyjny wpływ na niezbyt solidną twoją psychikę"
    itp). Szantażowali emocjonalnie - drugie dziecko w drodze, a dziewyczyna
    bez pracy itd. W połącznieu z zasłyszanymi wcześniej opowieściami o nie
    do końca praworządnych działaniach organów mających prawa przestrzegać
    przede wszystkim złamałem się i złożyłem zeznania. Chciałbym na
    rozprawie wybrnąć z tej sytuacji. Czy możliwe jest permanentne
    powtarzanie na rozprawie słów "nie pamiętam, nie jestem pewien - mam i
    miałem depresję, byłem non stop pod wpływem alkoholu i czasem dodatkowo
    THC"? Czy mogę w ten sposób uniknąc składania jakichkolwiek zeznań [od
    kogo kupowałem, kogo częstowałem i jednej osobie sprzedałem - to
    wymuszono ode mnie]? Co się dzieję w sytuacji, gdy druga strona
    potwierdzi zdarzenie, a ja nadal będę powtarzał "nie pamiętam, nie
    jestem pewien"? Czy grozi mi coś ponad to, co normalnie za posiadanie
    bez wyroku wcześniej [zawiasy mam nadzieje] ?

    Z góry dzieki
    pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1