-
1. Data: 2010-08-29 07:53:48
Temat: testament i rodzeństwo
Od: Romek2 <"romek2[bez_tego]"@aol.pl>
Witam,
W 1997 roku moi rodzice kupili mieszkanie ze spółdzielczym prawem do
własności. Chwilę później spisali testament, że w przypadku śmierci
jednego z nich, całość dziedziczy druga osoba. W 1999 roku zmarł mój
ojciec i mieszkanie teraz należy do mamy. Podobno, bo w spółdzielni nic
nie było po śmierci ojca przepisywane, ani też żadne sprawy związane z
testamentem nie zostały poruszone. Jakiś czas temu moja mama zapisała mi
w testamencie mieszkanie z wydziedziczeniem mojego brata.
Proszę o udzielenie mi porady. czy w takim przypadku mój brat na chwilę
obecną może sobie rościć jakieś prawa do mieszkania i czy po śmierci
matki będę miał prawo do całości?
Z góry dziękuję,
Romek
-
2. Data: 2010-08-29 08:19:04
Temat: Re: testament i rodzeństwo
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-08-29 09:53, Romek2 pisze:
> Witam,
>
> W 1997 roku moi rodzice kupili mieszkanie ze spółdzielczym prawem do
> własności. Chwilę później spisali testament, że w przypadku śmierci
> jednego z nich, całość dziedziczy druga osoba. W 1999 roku zmarł mój
> ojciec i mieszkanie teraz należy do mamy. Podobno, bo w spółdzielni nic
> nie było po śmierci ojca przepisywane, ani też żadne sprawy związane z
> testamentem nie zostały poruszone.
Gdyby to było mieszkanie spółdzielcze lokatorskie, to spółdzielnia z
automatu powinna się tym zająć i zmienić w ciągu roku głównego lokatora.
Jednak z tego co piszesz to już wtedy było to mieszkanie spółdzielcze
własnościowe, więc spółdzielnia olała sprawę. Proponuję jak najszybciej
to wyprostować. I zamienić świstek w spółdzielni na odrębne prawo do
lokalu i KW. Spółdzielnie mają to do siebie, że ze spółdzielczym
własnościowym prawem do lokalu cuda się czasem dzieją w papierach
tychże. Zacznijcie od sądowego stwierdzenia nabycia spadku i
przedstawcie testament ojca. Liczcie się jednak z tym, że bratu należy
się zachówek.
Jakiś czas temu moja mama zapisała mi
> w testamencie mieszkanie z wydziedziczeniem mojego brata.
Ale wiesz że wydziedziczyć można w ściśle określonych okolicznościach?
> Proszę o udzielenie mi porady. czy w takim przypadku mój brat na chwilę
> obecną może sobie rościć jakieś prawa do mieszkania i czy po śmierci
> matki będę miał prawo do całości?
Brak może sobie rościć prawa do mieszkania, a na pewno może sobie rościć
prawo do zachówku. Jeśli nie załatwicie spadku po ojcu to po śmierci
matki obaj macie prawo do mieszkania. Jeśli załatwicie zgodnie z
testamentem to brat może mieć prawo do zachówku.
--
MZ
-
3. Data: 2010-08-29 09:29:18
Temat: Re: testament i rodzeństwo
Od: Romek2 <"romek2[bez_tego]"@aol.pl>
> Ale wiesz że wydziedziczyć można w ściśle określonych okolicznościach?
>> Proszę o udzielenie mi porady. czy w takim przypadku mój brat na chwilę
>> obecną może sobie rościć jakieś prawa do mieszkania i czy po śmierci
>> matki będę miał prawo do całości?
> Brak może sobie rościć prawa do mieszkania, a na pewno może sobie rościć
> prawo do zachówku. Jeśli nie załatwicie spadku po ojcu to po śmierci
> matki obaj macie prawo do mieszkania. Jeśli załatwicie zgodnie z
> testamentem to brat może mieć prawo do zachówku.
Dziękuję za odpowiedź. Tzn. w jakim przypadku można wydziedziczyć? Jaki
procent należy się bratu, w przypadku gdyby już sądowe stwierdzenie
nabycia spadku już będzie?
-
4. Data: 2010-08-29 09:34:24
Temat: Re: testament i rodzeństwo
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-08-29 11:29, Romek2 pisze:
> Dziękuję za odpowiedź. Tzn. w jakim przypadku można wydziedziczyć? Jaki
> procent należy się bratu, w przypadku gdyby już sądowe stwierdzenie
> nabycia spadku już będzie?
http://www.temidius.pl/dom_rodzina-a-14-5.html
http://prawo.gazetaprawna.pl/porady/23970,kiedy_mozn
a_wydziedziczyc_krewnych.html
Guglanie nie boli... a lenistwo to choroba społeczna :P
--
MZ
-
5. Data: 2010-08-29 17:30:30
Temat: Re: testament i rodzeństwo
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/29/2010 2:53 AM, Romek2 wrote:
> Witam,
>
> W 1997 roku moi rodzice kupili mieszkanie ze spółdzielczym prawem do
> własności. Chwilę później spisali testament, że w przypadku śmierci
> jednego z nich, całość dziedziczy druga osoba. W 1999 roku zmarł mój
> ojciec i mieszkanie teraz należy do mamy. Podobno, bo w spółdzielni nic
> nie było po śmierci ojca przepisywane, ani też żadne sprawy związane z
> testamentem nie zostały poruszone. Jakiś czas temu moja mama zapisała mi
> w testamencie mieszkanie z wydziedziczeniem mojego brata.
>
> Proszę o udzielenie mi porady. czy w takim przypadku mój brat na chwilę
> obecną może sobie rościć jakieś prawa do mieszkania i czy po śmierci
> matki będę miał prawo do całości?
>
> Z góry dziękuję,
> Romek
sprawy spadkowe rozaptruje sie po kolei.
testemantem ojca calosc mieszkania przeszla na matke.
jako spadkobiercy ustawowi mielisci prawo do zachowku, czyli upomniec
sie od matki o zachowek. tenze przedawnia sie po trzech latach, czyli
juz po rybkach, z tym, ze pytanie ile wtedy mieliscie lat.
.
To, ze w spoldzielni nic nie widza, niczego nie zmienia po za tym, ze
trzeba, jesli nie bylo wydane postanowienie o nabyciu spadku, to po
prostu zrobic.
co do testamentu i wydziedziczenia.
kto ten testament sporzadzal? mama sama, czy notariusz,
wydziedziczenie kogos nie jest taka prosta sprawą, bo nie wystarczy
napisać, ze sie wydziedzicza, tylko musza byc do tego konkretne podstawy
ściśle w ustawie wymienione.
jesli one nie zachodza, to wydziedziczenie jest nieskuteczne.
roznica bedzie tylko taka, ze wydziedziczony nie ma prawa do zachowku.
jesli wydziedziczenie bedzie nieskuteczne, to bedziesz musiał bratu 1/4
wartosci chaty odpalic w gotowce.
co do reszty testament jest wazny i chata bedzie twoja, tylko
ewentualnie poplyniesz na gotówce.
-
6. Data: 2010-08-29 19:33:41
Temat: Re: testament i rodzeństwo
Od: Romek2 <"romek2[bez_tego]"@aol.pl>
W dniu 2010-08-29 19:30, witek pisze:
> On 8/29/2010 2:53 AM, Romek2 wrote:
>> Witam,
>>
>> W 1997 roku moi rodzice kupili mieszkanie ze spółdzielczym prawem do
>> własności. Chwilę później spisali testament, że w przypadku śmierci
>> jednego z nich, całość dziedziczy druga osoba. W 1999 roku zmarł mój
>> ojciec i mieszkanie teraz należy do mamy. Podobno, bo w spółdzielni nic
>> nie było po śmierci ojca przepisywane, ani też żadne sprawy związane z
>> testamentem nie zostały poruszone. Jakiś czas temu moja mama zapisała mi
>> w testamencie mieszkanie z wydziedziczeniem mojego brata.
>>
>> Proszę o udzielenie mi porady. czy w takim przypadku mój brat na chwilę
>> obecną może sobie rościć jakieś prawa do mieszkania i czy po śmierci
>> matki będę miał prawo do całości?
>>
>> Z góry dziękuję,
>> Romek
>
> sprawy spadkowe rozaptruje sie po kolei.
>
> testemantem ojca calosc mieszkania przeszla na matke.
> jako spadkobiercy ustawowi mielisci prawo do zachowku, czyli upomniec
> sie od matki o zachowek. tenze przedawnia sie po trzech latach, czyli
> juz po rybkach, z tym, ze pytanie ile wtedy mieliscie lat.
> .
> To, ze w spoldzielni nic nie widza, niczego nie zmienia po za tym, ze
> trzeba, jesli nie bylo wydane postanowienie o nabyciu spadku, to po
> prostu zrobic.
>
>
> co do testamentu i wydziedziczenia.
> kto ten testament sporzadzal? mama sama, czy notariusz,
> wydziedziczenie kogos nie jest taka prosta sprawą, bo nie wystarczy
> napisać, ze sie wydziedzicza, tylko musza byc do tego konkretne podstawy
> ściśle w ustawie wymienione.
> jesli one nie zachodza, to wydziedziczenie jest nieskuteczne.
> roznica bedzie tylko taka, ze wydziedziczony nie ma prawa do zachowku.
> jesli wydziedziczenie bedzie nieskuteczne, to bedziesz musiał bratu 1/4
> wartosci chaty odpalic w gotowce.
> co do reszty testament jest wazny i chata bedzie twoja, tylko
> ewentualnie poplyniesz na gotówce.
>
>
>
Bardzo konkretna i wyczerpująca odpowiedź. Dzięki :)