-
1. Data: 2004-03-02 12:52:05
Temat: terminy w kc
Od: " kaka" <k...@g...pl>
Zainspirował mnie niedawny wątek o ważności biletów. Jeżeli wazność byłaby
okreslona w regulaminie "zgodnie z kc" to określenie "w ciągu tygodnia od
daty skasowania" należałoby rozumieć w ten sposób, że bilet skasowany we
wtorek jest ważny do wtorku włącznie następnego tygodnia ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-03-02 13:32:30
Temat: Re: terminy w kc
Od: "Maelstorm Mephisto" <m...@o...pl>
Dokładnie
do wtorku kolejnego tygodnia do godz 24:00
Użytkownik " kaka" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c2201l$osb$1@inews.gazeta.pl...
> Zainspirował mnie niedawny wątek o ważności biletów. Jeżeli wazność byłaby
> okreslona w regulaminie "zgodnie z kc" to określenie "w ciągu tygodnia od
> daty skasowania" należałoby rozumieć w ten sposób, że bilet skasowany we
> wtorek jest ważny do wtorku włącznie następnego tygodnia ?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2004-03-02 14:04:07
Temat: Re: terminy w kc
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maelstorm Mephisto" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c222a9$s6s$1@diplo.bci.pl...
> Dokładnie
> do wtorku kolejnego tygodnia do godz 24:00
>
>
1. tak, przy zastrzeżeniu że brak jest odrębnych ustaleń umownych.
2. odpowiadaj pod cytatem, tak się łatwiej czyta
_________________
RF
-
4. Data: 2004-03-02 15:10:21
Temat: Re: terminy w kc
Od: " kaka" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Dzięki za odpowiedź.
UFF! Wreszcie zgodność w meritum.
Pozdrawiam,
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2004-03-02 15:46:54
Temat: Re: terminy w kc
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
Maelstorm Mephisto wyskrobał(a):
> Dokładnie
> do wtorku kolejnego tygodnia do godz 24:00
Nie chcę trollować, ale wywołać dyskusję, na którą dawno miałem ochotę, ale
nie zdarzyła się okazja.
Otóż NIE MA godziny 24:00. Całkowicie się zgadzam, że upływ terminu w tym
przypadku nastąpi wraz z końcem wtorku, ale nie ma godziny 24:00. Jest
natomiast godzina 23:59:59 i to o tej godzinie (jeżeli żądamy dokładności
np. co do sekundy) nastąpi koniec terminu.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
6. Data: 2004-03-02 16:30:27
Temat: Re: terminy w kc
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c22a98$ih3$1@news.onet.pl...
> Nie chcę trollować, ale wywołać dyskusję, na którą dawno miałem ochotę,
ale
> nie zdarzyła się okazja.
>
> Otóż NIE MA godziny 24:00. Całkowicie się zgadzam, że upływ terminu w tym
> przypadku nastąpi wraz z końcem wtorku, ale nie ma godziny 24:00. Jest
> natomiast godzina 23:59:59 i to o tej godzinie (jeżeli żądamy dokładności
> np. co do sekundy) nastąpi koniec terminu.
Nie o tej (23:59:59) ale 1 sekunde pozniej...
Czyli wedlug ciebie o ktorej to bedzie? ;-)
--
Pozdrawiam
NoMAD
-
7. Data: 2004-03-02 16:39:01
Temat: Re: terminy w kc
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
NoMAD wrote:
>
> Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:c22a98$ih3$1@news.onet.pl...
>> Nie chcę trollować, ale wywołać dyskusję, na którą dawno miałem ochotę,
> ale
>> nie zdarzyła się okazja.
>>
>> Otóż NIE MA godziny 24:00. Całkowicie się zgadzam, że upływ terminu w tym
>> przypadku nastąpi wraz z końcem wtorku, ale nie ma godziny 24:00. Jest
>> natomiast godzina 23:59:59 i to o tej godzinie (jeżeli żądamy dokładności
>> np. co do sekundy) nastąpi koniec terminu.
>
> Nie o tej (23:59:59) ale 1 sekunde pozniej...
> Czyli wedlug ciebie o ktorej to bedzie? ;-)
Wg mie 0 dnia nastepnego.
Boguslaw
-
8. Data: 2004-03-02 16:50:10
Temat: Re: terminy w kc
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
NoMAD wyskrobał(a):
> Nie o tej (23:59:59) ale 1 sekunde pozniej...
> Czyli wedlug ciebie o ktorej to bedzie? ;-)
Nie. Koniec terminu zapada wraz z końcem dnia, a więc w ostatniej jego
chwili. Zależnie jak pojmujemy chwilę (jak dokładnie ustalony ma być ten
moment), możemy z różną dokładnością ją określić. Zazwyczaj wystarczy
dokładność co do sekundy, więc wtedy ostatnią chwilą wtorku będzie 23:59 i
59 sekund, a tak właściwie to koniec tej sekundy czyli 99 setnych. Bo
"sekunda później" niż 23:59:59 to już będzie środa godz. 0:00.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
9. Data: 2004-03-02 18:06:10
Temat: Re: terminy w kc
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c22dvs$t35$1@news.onet.pl...
>
> Nie. Koniec terminu zapada wraz z końcem dnia, a więc w ostatniej jego
> chwili. Zależnie jak pojmujemy chwilę (jak dokładnie ustalony ma być ten
> moment), możemy z różną dokładnością ją określić. Zazwyczaj wystarczy
> dokładność co do sekundy, więc wtedy ostatnią chwilą wtorku będzie 23:59 i
> 59 sekund, a tak właściwie to koniec tej sekundy czyli 99 setnych.
Ale skoro rozmawiamy teoretycznie... ;-))
Zakladasz dokladnosc co do 1 s. A co jesli chcemy podac ten czas z
dokladnoscia do 0,00000001 s ?
W ten sposob dojdziemy do nieskonczonosci nigdy nie osiagajac chwili z ktora
termin uplywa. Bo zawsze bedzie jakies 0,[...]59 ... :-))
> Bo
> "sekunda później" niż 23:59:59 to już będzie środa godz. 0:00.
A moze wlasnie z ta chwila uplynie termin. Bo 24.00 jest ta sama godzina co
0.00.
Oznacznie "24.00" stosuje sie wlasnie po to by odroznic uplyw dnia od
poczatku nastepnego.
--
Pozdrawiam
NoMAD
-
10. Data: 2004-03-02 18:09:07
Temat: Re: terminy w kc
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c22ct6$rah$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> NoMAD wrote:
>
> >
> > Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
> > news:c22a98$ih3$1@news.onet.pl...
> >> Nie chcę trollować, ale wywołać dyskusję, na którą dawno miałem ochotę,
> > ale
> >> nie zdarzyła się okazja.
> >>
> >> Otóż NIE MA godziny 24:00. Całkowicie się zgadzam, że upływ terminu w
tym
> >> przypadku nastąpi wraz z końcem wtorku, ale nie ma godziny 24:00. Jest
> >> natomiast godzina 23:59:59 i to o tej godzinie (jeżeli żądamy
dokładności
> >> np. co do sekundy) nastąpi koniec terminu.
> >
> > Nie o tej (23:59:59) ale 1 sekunde pozniej...
> > Czyli wedlug ciebie o ktorej to bedzie? ;-)
>
> Wg mie 0 dnia nastepnego.
Ja tez tak mysle..
Co wiecej, jestem zdania, ze kwestia "24.00" czy "0.00" jest umowna. Oznacza
ta sama chwile. Ulatwia natomiast sprecyzowanie czy chodzi o koniec czy
poczatek dnia.
--
Pozdrawiam
NoMAD