jaki jest termin odpowiedzi na ismo urzędowe?

Walcze z Hestia, ponad miesiąc temu napisałem odwołanie i nie moge doprosic
się odpowiedzi. ponize zażaleni jakie napisałem

W dniu 8.03.2005 roku w odziele łódzkim składałem odwołanie od sumy
wypłaconej mi kwoty z tytułu ubezpieczenia AC. Poinformowano mnie iż
odpowiedz będzie w terminie 14 dni. Tak więc czekałem cierpliwie na
informacje o przebiego sprawy. Jako iż sie nie doczekałem, zadzwoniłem po
swiętach na infolinie aby uzyskać jakieś informacje. Pani, z którą
prowadziłem rozmowę, nie znalazła żadnej wzmianki o odwołaniu, obiecała
natomiast iz w przeciagu 2 dni ktoś do mnie oddzwoni. Nie doczekałem się,
więc ponownie zadzwoniłem na infolinię. Podobnie jak poprzednia - panie nie
znalazła informacji o odwołaniu i kazała czekać na telefon nazajutrz
Przekazała sprawe do likwidatora, który miał do mnie oddzwonić.
Nikt nie zadzwonił.
Pozwoliłem sobie zatem zadzwonić raz jeszcze. Konsultant owszem znalazł
informacje o zleceniu poinformawania mnie o przebiegu sprawy ale informacji
o samej sprawie nie znalazł. Zlecił kontakt ze mną kierownikowi oddziału.
Kontaktu ponownie się nie doczekałem. Po raz kolejny zadzwoniłem na
infolinie. Panie oznaimiła mi iż dokumenty z Łodzi dotarły do Sopotu
04.04.2005 !!! i nie wie czemu sie tak stało. Napisała zlecenie kontaktu ze
mną pracownikowi łódzkiego oddziału, rzecz jasna nikt do mnie nie zadzwonił.
07.04.2005 r. konsultantka z infolini podała mi adres e-mail, abym wysłał
zażalenie co niniejszym czynię

Sposób w jaki mnie potraktowano jest oburzający. Czy tak traktuje się
klienta? Już w czasie likwidacji szkody pan likwidator (Siudzik) nie chciał
udzielić mi informacji o przebiegu sprawy. Ale sprawa odwołania przekrocza
wszelkie pojęcie. Termin urzędowy na rozpatrzenie pisma wynosi 14 dni. Na
odpowiedż od Państwa, mino iż mija miesiąc, jeszcze się nie doczekałem. O
ile mi wiadomo termin rozpatrywania pism określa Kodeks Postępowania
Cywilnego.