eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotajemnica korespondencji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2002-03-22 09:22:42
    Temat: tajemnica korespondencji
    Od: "Magda" <m...@i...pl>

    dostalam list od chlopaka o bardzo intymnej i osobistej tresci. moja matka
    go przeczytala i zaczela mnie wyzywac od kurw, w ogole jakim prawem chodze
    do komunii. Z kim jest tu cos nie tak? z nia czy ze mna????



  • 2. Data: 2002-03-22 09:34:31
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Cudny" <c...@w...pl>

    Jeżeli jesteś jeszcze niepełnoletnia to może to podchodzić pod opiekę
    rodzicielską (kotrolę?), a jeżeli nie.....no cóż naruszona tajemnicę
    korespondencji.
    Cudny



  • 3. Data: 2002-03-22 16:28:43
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Fri, 22 Mar 2002, Cudny wrote:

    > Jeżeli jesteś jeszcze niepełnoletnia to może to podchodzić pod opiekę
    > rodzicielską (kotrolę?)

    Władza rodzicielska nie oznacza możliwości kontrolowania osób pod nią
    pozostających w sposób naruszający dobra osobiste.

    Jeśli matka przepisczyni uważa że jest inaczej, to współczuję.

    > a jeżeli nie.....no cóż naruszona tajemnicę
    > korespondencji.

    A porady praktyczne?

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)



  • 4. Data: 2002-03-22 17:28:37
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Cudny" <c...@w...pl>

    Była kiedyś podobna sprawa i rodzic powoływał się na dobro dziecka - tzn.
    przyznał że naruszył dobro osobiste jednak kierował się dobrem dziecka,
    które korespondowało z osobą, która była podejrzewana o molestowanie itd.
    Sąd przychylił się do takiego wytłumaczenia. Sprawa jest więc
    kontrowersyjna. A co do porad praktycznych - nie mi oceniać "z kim jest coś
    nie tak" ;-)
    Pozdrawiam
    Cudny



  • 5. Data: 2002-03-22 17:54:39
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Fri, 22 Mar 2002, Cudny wrote:

    > Była kiedyś podobna sprawa i rodzic powoływał się na dobro dziecka - tzn.
    > przyznał że naruszył dobro osobiste jednak kierował się dobrem dziecka,
    > które korespondowało z osobą, która była podejrzewana o molestowanie itd.

    Zależy czy zachodzi przestępstwo ścigane z urzędu (np. art. 200 KK) czy na
    wniosek (np. art. 199 - w stosunku do osoby powyżej lat 15). Przy ściganiu
    wnioskowym przedst. ust. nie może (IMO) złożyć wniosku wbrew wyraźnej woli
    małoletniego, tym bardziej więc nie może gromadzić dowodów takiego
    przestępstwa, i to w sposób bezprawny.

    > Sąd przychylił się do takiego wytłumaczenia. Sprawa jest więc
    > kontrowersyjna.

    Dla mnie sprawa jest jasna - naruszenie dóbr osobistych wyłączają tylko
    działania które nie są bezprawne. Matka takich działań podjąć nie może.
    Jeśli istnieje podejrzenie przestępstwa którego dowody mogą być zawarte w
    prywatnej korespondencji, należy je zgłosić, a prokurator ową
    korespondencję zarekwiruje celem przeprowadzenia śledztwa.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 6. Data: 2002-03-22 18:20:27
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Leszek" <l...@m...icpnet.pl>

    A prawa rodzicielskie ? Prawo do dania klapsa ?

    Leszek


  • 7. Data: 2002-03-22 18:51:24
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Sandra" <d...@w...pl.pl.invalid>



    Dowcipny podaj art. krio Sandra





    Użytkownik "Leszek" <l...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
    news:a7fslg$ern$1@onyx.icpnet.pl...
    > A prawa rodzicielskie ? Prawo do dania klapsa ?
    >
    > Leszek
    >



  • 8. Data: 2002-03-22 19:44:57
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Fri, 22 Mar 2002, Leszek wrote:

    > A prawa rodzicielskie ? Prawo do dania klapsa ?

    Po pierwsze nie prawa rodzicielskie, tylko władza rodzicielska - która
    jest korelatem praw i _obowiązków_ - a po drugie, owszem, stosowania kar
    cielesnych się nie zabrania, ale ich nadmiar może skończyć się sankcjami
    przewidzianym w art. 109 i 111 KRO. Jednym słowem, ius corrigandi jako
    takie nie ma podstawy w naszym systemie prawnym.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 9. Data: 2002-03-22 20:55:17
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Buker" <n...@d...pl>


    Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.44.0203222041010.1631-100000@localho
    st...
    > On Fri, 22 Mar 2002, Leszek wrote:
    >
    > > A prawa rodzicielskie ? Prawo do dania klapsa ?
    >
    > Po pierwsze nie prawa rodzicielskie, tylko władza rodzicielska - która
    > jest korelatem praw i _obowiązków_ - a po drugie, owszem, stosowania kar
    > cielesnych się nie zabrania, ale ich nadmiar może skończyć się sankcjami
    > przewidzianym w art. 109 i 111 KRO. Jednym słowem, ius corrigandi jako
    > takie nie ma podstawy w naszym systemie prawnym.
    >

    Zarówno przeglądanie korespondencji jak i karcenie (nie mylić z biciem)
    dzieci znajduje podstawę prawną w KRiO. Art.. 92 KRiO mówi:
    " Dziecko pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską. "

    Dalej zaś czytamy:

    Art. 95. § 1. Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo
    rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do
    wychowania dziecka.
    § 2. Dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom
    posłuszeństwo.
    § 3. Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro
    dziecka i interes społeczny.

    Art. 96. Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i
    kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka
    i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do
    jego uzdolnień.







  • 10. Data: 2002-03-22 21:52:39
    Temat: Re: tajemnica korespondencji
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Fri, 22 Mar 2002, Buker wrote:

    > § 2. Dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom
    > posłuszeństwo.

    Jasne - problem tylko z granicami tego posłuszeństwa, im dziecko starsze
    tym z natury są one szersze.

    Klapsy klapsami, ale co do tej korespondencji nie mogę się zgodzić -
    stawiasz sprawę tak jakby dzieci nie miały dóbr osobistych.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1