-
51. Data: 2006-06-03 15:30:18
Temat: Re: [OT]Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
januszek wrote:
> Bajery? Wodotryski? Intuicyjny interfejs? Nie było o tym mowy w założeniach.
To łaskawie zdecyduj się, czego potrzebujesz. Bo póki co za każdym razem
masz inne wymagania.
> Jedynymi były: start z bootowalnego CD i obsługa nagrywania DVD. Pytałem
Pewnie że są takie dystrybucje. I nawet nie blokują napędu, bo całe
działają z pamięci.
Ale będziesz musiał sobie poradzić z obsługą linii poleceń.
> kogoś, kto w mojej ocenie dobrze zna środowisko linuxowe - pytałem dlatego
> bo ja go nie znam wcale (co błyskotliwie i Ty zauważyłeś). Eksperyment
> zakończył się klapą - co jest bardzo symptomatyczne dla Linuxów. Niby są
Raczej dla 'nieco ociężałych' użyszkodników, którzy są zaskoczeni
brakiem telepatycznych zdolności u ekspertów oraz twórców oprogramowania.
Musisz sprecyzować swoje wymagania i nie mogą one być sprzeczne.
Jak powiedziałeś, że chcesz taką dystrybucję, żeby była jak dla
użyszkodnika-windziarza (czyli z mocno obciążającym zasoby interfejsem
graficznym) to taką dystrybucję ci doradzono.
Poza tym zapewne zapomniałeś wspomnieć, że masz tylko jeden napęd optyczny.
-
52. Data: 2006-06-03 15:32:53
Temat: Re: [OT]Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
januszek wrote:
> Ależ ja wcale nie chwalę Windowsa. Atakuję jedynie, bzdurne moim zdaniem
> stwierdzenie, że Linux jest lepszy bo jest dobry i za darmo ;) Swoją
Jest lepszy nawet pomijając aspekt ceny. Chociażby nie wymaga jakichś
bzdurnych aktywacji i nie robi problemów, jak się jego partycję
poprzesuwa ręcznie na dysku.
> drogą widziałem już cracki do komercyjnego SUSE, które najwyraźniej jest
> jakoś inne niż darmowe... ;)
Zdaje się większy pakiet aplikacji.
> Nawiasem mówiąc, wracając do pierwotnego pytanie, wydaje mi się, że
> można używać XP OEM na innym komputerze o ile w sensie prawnym jest
> to nadal ten sam komputer, dla ktorego zawarta udzielona została
> Licencja - ot np w wyniku konieczności naprawy zmieniono płytę główną,
> procesor co z kolei pociągnęło za sobą konieczność wymiany obudowy,
> pamięci, napędów etc ;) Myślę, że nawet MS nie zakwestionowałby takiej
> opinii serwisu i umożliwił aktywację produktu OEM ;)
Problem w tym, że najpierw trzeba się do infoludka od aktywacji dopukać,
a potem go przekonać, że ma się rację.
Przy jakiejś pilnej robocie - miłej zabawy.
-
53. Data: 2006-06-06 09:07:40
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 01 Jun 2006 11:34:42 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Ciężko, żeby system "uwolnił" napęd, z którego "chodzi" - przy twojej
> "bystrości inaczej" aż dziwne, że jesteś w stanie włączyć prawidłowo
> komputer...
No patrz... a DOS 15 lat temu potrafił wypluć dyskietkę z której
startował... czyżby Linux nie doszedł jeszcze do tego etapu?
BTW! Testowałem ostatnio różne Live CD linuxy i skończyły jako podstawki
pod kubek z kawą... Windy nie lubię, ale nic lepszego nie znam do używania
na codzień nie znam.
Pozdrawiam,
Henry
-
54. Data: 2006-06-06 09:53:29
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Henry (k) wrote:
> No patrz... a DOS 15 lat temu potrafił wypluć dyskietkę z której
> startował... czyżby Linux nie doszedł jeszcze do tego etapu?
ROTFL
DOS za chiny ludowe nie potrafiłby 'wypluć' dyskietki, bo w pecetach
były stacje z ręcznymi wyrzutnikami.
W swojej bajeczce pomyliłeś pecety z makówkami, które faktycznie mogły
'same' wysunąć dyskietkę ze stacji.
> BTW! Testowałem ostatnio różne Live CD linuxy i skończyły jako podstawki
> pod kubek z kawą... Windy nie lubię, ale nic lepszego nie znam do używania
> na codzień nie znam.
Systemy typu LiveCD mają - z oczywistych powodów - swoje ograniczenia
(chociażby pod względem szybkości pracy - napędy optyczne słabo się
nadają do swobodnego dostępu do danych, dobre są tylko do sekwencyjnego).
-
55. Data: 2006-06-06 10:45:54
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 06 Jun 2006 11:53:29 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> DOS za chiny ludowe nie potrafiłby 'wypluć' dyskietki, bo w pecetach
> były stacje z ręcznymi wyrzutnikami.
Miałem na myśli właśnie to że nie blokowały w żaden sposób stacji i nie
wywalały się po wyjęciu dyskietki - grzecznie prosiły tylko o jej włożenie
spowrotem.
> W swojej bajeczce pomyliłeś pecety z makówkami, które faktycznie mogły
> 'same' wysunąć dyskietkę ze stacji.
Maka to ja nigdy na oczy nie widziałem - choć podobno istnieją (tylko piszą
o nich rzadziej niż o Yeti ;-))
>> BTW! Testowałem ostatnio różne Live CD linuxy i skończyły jako podstawki
>> pod kubek z kawą... Windy nie lubię, ale nic lepszego nie znam do używania
>> na codzień nie znam.
>
> Systemy typu LiveCD mają - z oczywistych powodów - swoje ograniczenia
> (chociażby pod względem szybkości pracy - napędy optyczne słabo się
> nadają do swobodnego dostępu do danych, dobre są tylko do sekwencyjnego).
Ja raczej nie przekonałem się GUI - wydało mi się wolne na moim zacofanym
1.4GHz. Poza tym więcej czasu zajmowało mi konfigurowanie niż użytkowanie.
Linuxa z powodzeniem używamy w serwerach i dobrze jest (nie licząc tego że
wraz z rozrostem tego systemu jest coraz gorzej z kompatybilnością modułów
i jakością systemu) ale komputery osobiste chodzą na Windzie i mają się
dobrze. Skoro nie widać różnicy to po co się przesiadać na ciągle mało
popularny system? Gimp i Free Mind chodzą pod Windą więc niczego mi nie
brakuje.
Pozdrawiam,
Henry
-
56. Data: 2006-06-06 11:08:41
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Tue, 6 Jun 2006 12:45:54 +0200,
Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> screamed:
>> DOS za chiny ludowe nie potrafiłby 'wypluć' dyskietki, bo w pecetach
>> były stacje z ręcznymi wyrzutnikami.
>
> Miałem na myśli właśnie to że nie blokowały w żaden sposób stacji i nie
> wywalały się po wyjęciu dyskietki - grzecznie prosiły tylko o jej włożenie
> spowrotem.
>
Trudno było zablokować to, czego zablokować się po prostu nie dało.
> Poza tym więcej czasu zajmowało mi konfigurowanie niż użytkowanie.
PEBKAC.
> Linuxa z powodzeniem używamy w serwerach i dobrze jest (nie licząc tego że
> wraz z rozrostem tego systemu jest coraz gorzej z kompatybilnością modułów
???
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:225B ]
[ 13:05:59 user up 10999 days, 1:00, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
"Push to test." <click> "Release to detonate."
-
57. Data: 2006-06-06 11:57:25
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Henry (k) wrote:
> Miałem na myśli właśnie to że nie blokowały w żaden sposób stacji i nie
Bo nie miały możliwości.
> wywalały się po wyjęciu dyskietki - grzecznie prosiły tylko o jej włożenie
> spowrotem.
Ten by pewnie też poprosił, gdyby nie miał możliwości zablokowania czytnika.
[ciach]
>> Systemy typu LiveCD mają - z oczywistych powodów - swoje ograniczenia
>> (chociażby pod względem szybkości pracy - napędy optyczne słabo się
>> nadają do swobodnego dostępu do danych, dobre są tylko do sekwencyjnego).
>
> Ja raczej nie przekonałem się GUI - wydało mi się wolne na moim zacofanym
> 1.4GHz. Poza tym więcej czasu zajmowało mi konfigurowanie niż użytkowanie.
IMHO głównie przez to, że z CD - ma przecież sporo danych do odczytania.
Z tym że u mnie na starym Athlonie "1600" SuSE 10.0 LiveCD działa szybko
- i to z KDE.
A normalnie zainstalowane to i na starutkim K6-350 działa zupełnie
znośnie (też z KDE a w linuxie można wybrać 'oszczędniejsze' interwejsy
graficzne, np. WidowMaker).
[ciach]
> dobrze. Skoro nie widać różnicy to po co się przesiadać na ciągle mało
> popularny system?
Marketing, marketing, marketing.
FuckDonald też jest popularny, a to straszny badziew, nie jedzenie.
-
58. Data: 2006-06-06 12:02:22
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 6 Jun 2006 11:08:41 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):
> Trudno było zablokować to, czego zablokować się po prostu nie dało.
Nie - po prostu mój pierwszy PC miał tylko jedną stację dysków i normą było
odpalenie systemu z jednego dysku a potem wymiana na dyskietkę z programem.
>> Poza tym więcej czasu zajmowało mi konfigurowanie niż użytkowanie.
>
> PEBKAC.
No tak - ja tylko wdrażam oprogramowanie a nie jestem administratorem
systemów operacyjnych. Zostawię więc Linuski adminom - niech się
bawią, a ja w tym czasie zajmę się pracą pod Windą ;-)
Pozdrawiam,
Henry
-
59. Data: 2006-06-06 12:31:01
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Tue, 06 Jun 2006 13:57:25 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Ten by pewnie też poprosił, gdyby nie miał możliwości zablokowania czytnika.
No super - to jak korzystać z nagrywarki gdy nie mam osobnego napędu CD?
Chyba musiałbym sobie założyć małą partycję FAT do wymiany danych...
> Marketing, marketing, marketing.
>
> FuckDonald też jest popularny, a to straszny badziew, nie jedzenie.
Zgadzam się z tym - ja nie bronię MS i nie twierdzę że jest restauracją
5-gwiazdkową. Stwierdzam tylko że przesiadka na Linuxa nic mi nie
da - nic mi się nie zmieni w mojej pracy (nie licząc tego że dwa
najważniejsze programy nie występują w wersjach innych
niż windowsowe). A stracę tylko czas na konfigurowanie i szukanie
odpowiedników programów które mi ułatwiają życie. Co mi da Linux czego
nie mam teraz?
Pozdrawiam,
Henry
-
60. Data: 2006-06-06 12:34:50
Temat: Re: system operacyjny OEM - aspekt prawny
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Tue, 6 Jun 2006 14:02:22 +0200,
Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> screamed:
>> Trudno było zablokować to, czego zablokować się po prostu nie dało.
>
> Nie - po prostu mój pierwszy PC miał tylko jedną stację dysków i normą było
> odpalenie systemu z jednego dysku a potem wymiana na dyskietkę z programem.
>
Blokowanie napędy, gdy jest używany, osobiście uważam za całkiem
rozsądne rozwiązanie.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
[ 14:34:19 user up 10999 days, 2:29, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Forgive your enemies, but don't forget their names.