-
1. Data: 2006-01-12 22:22:23
Temat: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: "brasko" <l...@W...gazeta.pl>
Wiem, ze wszedzie mozna znalezc informacje o prawach konsumenta i sa
instytucje, ktore zawsze pomagaja klientowi i wielokrotnie z doswiadczenia
wiem, ze bywaja bardzo stronnicze.
Pytanie jest z innej "strony barykady" - chce cos legalnie sprzedac ale z
gwarancja np. 1miesiac - np. elektronike, ktora moge sprzedac po obojetnie
jakiej cenie ale zeby gwarancja byla 14dni - 1miesiac, oczywiscie sprawna i
ktora mozna dokladnie przetestowac np. w ciagu 10dni i ewentualnie zwrocic.
Moge wystawic przedmiot nawet na allegro.pl od 1zl ale jak wystawie rachunek
to nie zwalnia mnie to z odpowiedzialnosci w przypadku "niezgodnosci z umowa"
Tu moje pytanie - jak legalnie pozbyc sie czegokolwiek z ograniczona
terminowo gwarancja czy raczej "odpowiedzialnoscia" ???
Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy kto
kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna reklamowac z
niezgodnosci z umowa?
Czy w Polsce tylko konsumenci maja prawa do wszystkiego? Czy jest jakas
instytucja, ktora pomaga sprzedajacym?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-01-12 22:47:20
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
brasko napisał(a):
> Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy kto
> kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna reklamowac z
> niezgodnosci z umowa?
IHMO jest cos takiego jak obnizenie ceny ze wzgledu na wade produktu -
wtedy nie przyslugje reklamacja ze wzgledu na ta wade.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-01-12 22:59:40
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: "brasko" <l...@N...gazeta.pl>
badzio <b...@n...epf.pl> napisał(a):
> brasko napisał(a):
> > Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy
kto
> > kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna
reklamowac z
>
> > niezgodnosci z umowa?
> IHMO jest cos takiego jak obnizenie ceny ze wzgledu na wade produktu -
> wtedy nie przyslugje reklamacja ze wzgledu na ta wade.
Sprzet, ktory chce sprzedac nie posiada wad a nawet jakby posiadal to
kupujacy dalej moze go po roku zwrocic bo sie zepsulo np. cos innego niz
opisana wada.
Czy jest jakakolwiek mozliwosc sprzedania czegos tak abym np. po miesiacu
zapomnial o tym calkowicie?? Zaznaczam, ze sprzet nie jest bublem, ktory ma
zaprogramowane ze po miesiacu sie psuje ale chodzi o legalna sprzedaz z
odpowiedzialnoscia np. do 1miesiaca.
Czy ktos jest w stanie przebrnac przez KC itd. i podac jakakolwiek mozliwosc
rozwiazania mojego problemu?
z gory dzieki za podpowiedzi
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-01-12 23:44:42
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 12.01.2006 brasko <l...@W...gazeta.pl> napisał/a:
> Pytanie jest z innej "strony barykady" - chce cos legalnie sprzedac ale z
> gwarancja np. 1miesiac - np. elektronike, ktora moge sprzedac po obojetnie
> jakiej cenie ale zeby gwarancja byla 14dni - 1miesiac, oczywiscie sprawna i
> ktora mozna dokladnie przetestowac np. w ciagu 10dni i ewentualnie zwrocic.
> Moge wystawic przedmiot nawet na allegro.pl od 1zl ale jak wystawie rachunek
> to nie zwalnia mnie to z odpowiedzialnosci w przypadku "niezgodnosci z umowa"
O ile produkt nie posiada wady znanej w momencie wydania lub reklamacja
nie będzie jej dotyczyć to przy sprzedaży konsumenckiej nie dasz rady
wyłączyć tej odpowiedzialności.
> Tu moje pytanie - jak legalnie pozbyc sie czegokolwiek z ograniczona
> terminowo gwarancja czy raczej "odpowiedzialnoscia" ???
Nie znam takiej możliwości. Jedyna sytacja która przychodzi mi do głowy to
towar używany, ale tak serio i solidnie - np. kilkuletni telewizor. Wtedy
kupujący oceniając rozsądnie powinien wiedzieć, że takie rzeczy mogą się
popsuć bo ich trwałość jest ograniczona.
> Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy kto
> kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna reklamowac z
> niezgodnosci z umowa?
Gwarancja nie jest w ogóle obowiązkowa, ale "niezgodności" nie wyłączysz.
--
Marcin
-
5. Data: 2006-01-13 07:02:22
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu brasko porozsypywal nastepujace haczki:
> Sprzet, ktory chce sprzedac nie posiada wad a nawet jakby posiadal to
> kupujacy dalej moze go po roku zwrocic bo sie zepsulo np. cos innego niz
> opisana wada.
> Czy jest jakakolwiek mozliwosc sprzedania czegos tak abym np. po miesiacu
> zapomnial o tym calkowicie?? Zaznaczam, ze sprzet nie jest bublem, ktory ma
> zaprogramowane ze po miesiacu sie psuje ale chodzi o legalna sprzedaz z
> odpowiedzialnoscia np. do 1miesiaca.
Nie ma szans. Przepisy sa tak skonstruowane zeby bronic konsumentow
(ihmo to dobrze). Jesli bylaby "furtka" do zawieszenia praw
konsumenckich, to kazdy by z niej korzystal.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
6. Data: 2006-01-13 12:08:25
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: "Fil" <f...@b...pl>
Użytkownik "brasko" <l...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dq6kqv$j9b$1@inews.gazeta.pl...
> Wiem, ze wszedzie mozna znalezc informacje o prawach konsumenta i sa
> instytucje, ktore zawsze pomagaja klientowi i wielokrotnie z doswiadczenia
> wiem, ze bywaja bardzo stronnicze.
> Pytanie jest z innej "strony barykady" - chce cos legalnie sprzedac ale z
> gwarancja np. 1miesiac - np. elektronike, ktora moge sprzedac po obojetnie
> jakiej cenie ale zeby gwarancja byla 14dni - 1miesiac, oczywiscie sprawna
i
> ktora mozna dokladnie przetestowac np. w ciagu 10dni i ewentualnie
zwrocic.
> Moge wystawic przedmiot nawet na allegro.pl od 1zl ale jak wystawie
rachunek
> to nie zwalnia mnie to z odpowiedzialnosci w przypadku "niezgodnosci z
umowa"
> Tu moje pytanie - jak legalnie pozbyc sie czegokolwiek z ograniczona
> terminowo gwarancja czy raczej "odpowiedzialnoscia" ???
> Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy
kto
> kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna
reklamowac z
> niezgodnosci z umowa?
> Czy w Polsce tylko konsumenci maja prawa do wszystkiego? Czy jest jakas
> instytucja, ktora pomaga sprzedajacym?
>
Sprzedaj nieprzedsiebiorcy jako nieprzedsiębiorca lub jako przedsiebiorca
innemu przedsiębiorcy. W umowie sprzedazy ogranicz do 14 dni lub w ogole
wyłącz uprawnienia z tytułu rękojmii. W takich wypadkach ustawa o
szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej nie znajduje zastosowania.
Pozdr.,
F.
--------------------- www.doradcyprawni.com ----------------
-
7. Data: 2006-01-14 16:11:22
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: castrol <j...@w...blumen.pl>
badzio napisał(a):
> wtedy nie przyslugje reklamacja ze wzgledu na ta wade.
bzdura, reklamowac tejze wady nie mozna, pozstale wady oczywiscie
reklamowac jak najbardziej mozna.
Napisy, ktore czesto mozna spotkac w sklepie, czyli towar przeceniony
nie podlega reklamacji sa tylko i wylacznie bezwartosciowymi napisami
wiec nie dajmy sie zwariowac
--
Pozdrawiam
Jacek
-
8. Data: 2006-01-16 06:22:49
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: "Waldemar \"Jakec\" Bulkowski" <"jakec "@ tlen.pl>
Dnia Thu, 12 Jan 2006 22:59:40 +0000 (UTC), brasko napisał(a):
> badzio <b...@n...epf.pl> napisał(a):
>
>> brasko napisał(a):
>>> Moge najwiekszymi literami napisac ze gwarancje daje na 1miesiac i kazdy
> kto
>>> kupuje powinien byc swiadom tego co robi ale co z tego jak mozna
> reklamowac z
>>
>>> niezgodnosci z umowa?
>> IHMO jest cos takiego jak obnizenie ceny ze wzgledu na wade produktu -
>> wtedy nie przyslugje reklamacja ze wzgledu na ta wade.
>
> Sprzet, ktory chce sprzedac nie posiada wad a nawet jakby posiadal to
> kupujacy dalej moze go po roku zwrocic bo sie zepsulo np. cos innego niz
> opisana wada.
Czegoś tu nie rozumiem... Jeśli sprzęt jest w pełni sprawny i bez wad, to
dlaczego chcesz koniecznie ograniczycz czas swojej odpowiedzialności?
Przecież taki sprawny sprzęt sprzedajesz i zapominasz o nim. A niewielki
procent oszołomów, którzy próbują wmówić, że jednak coś z nim jest nie tak
wszędzie się znajdzie i powinien być wkalkulowany w cenę...
3m się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl
-
9. Data: 2006-01-16 12:54:18
Temat: Re: sprzedaz bez gwarancji ??
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 16 Jan 2006 07:22:49 +0100, Waldemar "Jakec" Bulkowski napisał(a):
> Dnia Thu, 12 Jan 2006 22:59:40 +0000 (UTC), brasko napisał(a):
>> Sprzet, ktory chce sprzedac nie posiada wad a nawet jakby posiadal to
>> kupujacy dalej moze go po roku zwrocic bo sie zepsulo np. cos innego niz
>> opisana wada.
> Czegoś tu nie rozumiem... Jeśli sprzęt jest w pełni sprawny i bez wad, to
> dlaczego chcesz koniecznie ograniczycz czas swojej odpowiedzialności?
Bo na przykład jest to używany lub powystawowy sprzęt, na który wygasła już
gwarancja producenta? Sprzedawca powinien mieć możliwość sprzedania rzeczy
z ograniczoną gwarancją - oczywiście razem z tym powinna mieć miejsce
znaczna (50% albo i więcej) redukcja ceny...
A nie można np. sprzedać takich części jako "złom elektroniczny"?
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004