-
1. Data: 2010-11-12 22:19:50
Temat: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "marecki" <m...@n...pl>
Witam,
Prawie 2 lata temu zakupilem sprzet elektroniczny, z dwuletnia gwarancja.
Zakup na firme. Z allegro.
W tresci aukcji "obowiazuje dwuletnia gwrancja producenta" z regulaminu
sklepu wynikalo, ze jezeli nie ma osobnej karty gwarancyjnej to gwarancje
realizuje sie poprzez sklep.
Krotko przed gwarancja sprzet padl, wiec odeslalem a firma usiluje mnie
spuscic na drzewo z informacja ze jako zakup na firme obowiazuje ich tylko
rok rekojmi. Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i chcialbym
skorzystac z gwarancji. I brak odpowiedzi ze strony firmy przez miesiac.
Nagle sprzet wraca do mnie- jednak nie naprawiony (chyba nawet z pudelka nie
wyciagneli), bez zadnej informacji co/jak/dlaczego etc.
Co mozna zrobic w tej sytuacji?
Zostaje mi sad cywilny tylko czy moze da sie to jakos podciagnac pod sprawe
karna? Oszustwo? (Miala byc gwarancja - a nie ma?)
-
2. Data: 2010-11-12 22:30:29
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marecki" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ibkeie$ec5$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Prawie 2 lata temu zakupilem sprzet elektroniczny, z dwuletnia gwarancja.
> Zakup na firme. Z allegro.
> W tresci aukcji "obowiazuje dwuletnia gwrancja producenta" z regulaminu
> sklepu wynikalo, ze jezeli nie ma osobnej karty gwarancyjnej to gwarancje
> realizuje sie poprzez sklep.
>
> Krotko przed gwarancja sprzet padl, wiec odeslalem a firma usiluje mnie
> spuscic na drzewo z informacja ze jako zakup na firme obowiazuje ich
> tylko rok rekojmi. Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i
> chcialbym skorzystac z gwarancji. I brak odpowiedzi ze strony firmy przez
> miesiac.
> Nagle sprzet wraca do mnie- jednak nie naprawiony (chyba nawet z pudelka
> nie wyciagneli), bez zadnej informacji co/jak/dlaczego etc.
> Co mozna zrobic w tej sytuacji?
> Zostaje mi sad cywilny tylko czy moze da sie to jakos podciagnac pod
> sprawe karna? Oszustwo? (Miala byc gwarancja - a nie ma?)
Zostaje sąd cywilny. Gwarancja jest, tylko sprzedawca nie chce jej po
prostu zrealizować. Pozostaje ewentualnie zastanowienie się nad gwarancją
producenta, o ile wiesz, kto nim jest.
-
3. Data: 2010-11-13 08:57:56
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "Dawid" <d...@w...poczta.onet.pl>
>> Krotko przed gwarancja sprzet padl, wiec odeslalem a firma usiluje mnie
>> spuscic na drzewo z informacja ze jako zakup na firme obowiazuje ich
>> tylko rok rekojmi. Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i
>> chcialbym skorzystac z gwarancji. I brak odpowiedzi ze strony firmy przez
>> miesiac.
>> Nagle sprzet wraca do mnie- jednak nie naprawiony (chyba nawet z pudelka
>> nie wyciagneli), bez zadnej informacji co/jak/dlaczego etc.
>> Co mozna zrobic w tej sytuacji?
>> Zostaje mi sad cywilny tylko czy moze da sie to jakos podciagnac pod
>> sprawe karna? Oszustwo? (Miala byc gwarancja - a nie ma?)
>
> Zostaje sąd cywilny. Gwarancja jest, tylko sprzedawca nie chce jej po
> prostu zrealizować. Pozostaje ewentualnie zastanowienie się nad gwarancją
> producenta, o ile wiesz, kto nim jest.
Z tego co ja sie orientuje to w przypadku gwarancji firma<--> klient
prywatny jest okres 2 lat, w przypadku firma<-->firma może być dowolnie,
moze być rękojmia, gwaranacja np 6m-c itp. Tutaj prawo nic nie określa.
-
4. Data: 2010-11-13 10:55:41
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Dawid" <d...@w...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ibljum$usu$1@news.onet.pl...
>>> Krotko przed gwarancja sprzet padl, wiec odeslalem a firma usiluje mnie
>>> spuscic na drzewo z informacja ze jako zakup na firme obowiazuje ich
>>> tylko rok rekojmi. Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i
>>> chcialbym skorzystac z gwarancji. I brak odpowiedzi ze strony firmy
>>> przez miesiac.
>>> Nagle sprzet wraca do mnie- jednak nie naprawiony (chyba nawet z
>>> pudelka nie wyciagneli), bez zadnej informacji co/jak/dlaczego etc.
>>> Co mozna zrobic w tej sytuacji?
>>> Zostaje mi sad cywilny tylko czy moze da sie to jakos podciagnac pod
>>> sprawe karna? Oszustwo? (Miala byc gwarancja - a nie ma?)
>>
>> Zostaje sąd cywilny. Gwarancja jest, tylko sprzedawca nie chce jej po
>> prostu zrealizować. Pozostaje ewentualnie zastanowienie się nad
>> gwarancją producenta, o ile wiesz, kto nim jest.
>
> Z tego co ja sie orientuje to w przypadku gwarancji firma<--> klient
> prywatny jest okres 2 lat, w przypadku firma<-->firma może być dowolnie,
> moze być rękojmia, gwaranacja np 6m-c itp. Tutaj prawo nic nie określa.
>
Prawo nie, ale ich wzajemna umowa tak. Określiła, że to ma być gwarancja.
-
5. Data: 2010-11-13 12:31:32
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-13 09:57, Dawid pisze:
>>> Krotko przed gwarancja sprzet padl, wiec odeslalem a firma usiluje mnie
>>> spuscic na drzewo z informacja ze jako zakup na firme obowiazuje ich
>>> tylko rok rekojmi. Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i
>>> chcialbym skorzystac z gwarancji. I brak odpowiedzi ze strony firmy przez
>>> miesiac.
>>> Nagle sprzet wraca do mnie- jednak nie naprawiony (chyba nawet z pudelka
>>> nie wyciagneli), bez zadnej informacji co/jak/dlaczego etc.
>>> Co mozna zrobic w tej sytuacji?
>>> Zostaje mi sad cywilny tylko czy moze da sie to jakos podciagnac pod
>>> sprawe karna? Oszustwo? (Miala byc gwarancja - a nie ma?)
>>
>> Zostaje sąd cywilny. Gwarancja jest, tylko sprzedawca nie chce jej po
>> prostu zrealizować. Pozostaje ewentualnie zastanowienie się nad gwarancją
>> producenta, o ile wiesz, kto nim jest.
>
> Z tego co ja sie orientuje to w przypadku gwarancji firma<--> klient
> prywatny jest okres 2 lat, w przypadku firma<-->firma może być dowolnie,
> moze być rękojmia, gwaranacja np 6m-c itp. Tutaj prawo nic nie określa.
Wystarczy faktura. Gwarancja nie jest potrzebna. Warunki gwarancji można
sobie wydrukować czy przeczytać na stronie producenta.
--
animka
-
6. Data: 2010-11-13 15:20:22
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>
animka pisze:
> Wystarczy faktura. Gwarancja nie jest potrzebna. Warunki gwarancji można
> sobie wydrukować czy przeczytać na stronie producenta.
Kaju miła, sugerujesz, że tylko producent może udzielać gwarancji?
andy_nek
-
7. Data: 2010-11-13 16:12:32
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2010-11-13 16:20, Andrzej Kłos pisze:
> animka pisze:
>> Wystarczy faktura. Gwarancja nie jest potrzebna. Warunki gwarancji można
>> sobie wydrukować czy przeczytać na stronie producenta.
>
> Kaju miła, sugerujesz, że tylko producent może udzielać gwarancji?
Serwis po naprawie też.
--
animka
-
8. Data: 2010-11-13 16:44:49
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "Konrad" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "marecki" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ibkeie$ec5$1@news.onet.pl...
> Odpisalem im, ze rekojmia mnie nie interesuje i chcialbym skorzystac z
> gwarancji.
Bardzo słusznie - teraz dokładnie ją przeczytaj (czy spełniłeś warunki w
niej zawarte) bo oczywiście może być formułowana całkowicie dowolnie i np.
wymagać przeglądów w autoryzowanym serwisie przy każdej pełni księżyca.
Jeżeli uważasz że tak to wtedy sąd.
K.
-
9. Data: 2010-11-13 17:12:00
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ibmddp$mkl$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-11-13 16:20, Andrzej Kłos pisze:
>>> Wystarczy faktura. Gwarancja nie jest potrzebna. Warunki gwarancji
>>> można
>>> sobie wydrukować czy przeczytać na stronie producenta.
>> Kaju miła, sugerujesz, że tylko producent może udzielać gwarancji?
>Serwis po naprawie też.
Co do zasady każdy może tej gwarancji udzielić.
-
10. Data: 2010-11-13 17:15:58
Temat: Re: sprzedawca probuje sie wymigac od gwarancji - co teraz?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.11.2010 11:55, Robert Tomasik pisze:
>> Z tego co ja sie orientuje to w przypadku gwarancji firma<--> klient
>> prywatny jest okres 2 lat, w przypadku firma<-->firma może być
>> dowolnie, moze być rękojmia, gwaranacja np 6m-c itp. Tutaj prawo nic
>> nie określa.
>>
>
> Prawo nie, ale ich wzajemna umowa tak. Określiła, że to ma być gwarancja.
Zakładając, że nie było tam "drobnego druczku" np. skracającego tę
gwarancję dla firm.