-
1. Data: 2003-10-08 03:06:45
Temat: sprzedawca posrednik - co w razie wpadki?
Od: "nurse" <lynx@tznet(wstaw_kropke)one.pl>
Witam!
Kolega mieszka w poznaniu i sprzedaje towar na cala polske (wysylkowo), ma
duzo zamowien na slask - ja mieszkam w katowicach a ludzie ostatnio coraz
bardziej preferuja odbior osobisty.
Zaproponowal mi wspolprace, ktora polegala by na tym ze on podsyla mi sprzet
po ktory zglaszaja sie do mnie ludzie (ogladaja, macaja, zostawiaja
pieniazki i ida papa, ja nastepnie dokonuje wplaty za sprzet na jego konto).
I tutaj mam pytanie, co jesli okaze sie ze sprzet ktory wydalem jakiemus
panu okazal sie kradziony i najdzie mnie policja? Jakie dokumenty potrzebuje
aby poswiadczyc iz jestem tylko posrednikiem ktory odbiera sprzet i wydaje
dalej, tak aby uniknac pozniejszej odpowiedzialnosci? Czasy dzisiaj takie ze
nikomu ufac nie mozna i obawiam sie zeby w razie klopotow kolega nie uzyl
mnie jako swojej tarczy obronnej.
Z tego co sie dowiedzialem, wraz z przesylka bede dostawac "wydanie
magazynowe", czy potrzebuje cos jeszcze?
Jak powinna wygladac umowa miedzy nami? (ja odbieram poczta sprzet, zglasza
sie klient, biore od niego pieniadze, wydaje, wplacam pieniadze na konto
zleceniodawcy)
Kolega prowadzi sprzedaz od 5 lat i nie jest to kradziony sprzet - pytam na
wszelki wypadek zeby wszystko bylo zapiete na ostatni guzik.
--
pzdr,
grzech