eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sprzedawanie z punktu widzenia prawa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-12-09 17:14:24
    Temat: sprzedawanie z punktu widzenia prawa
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>

    Jeżeli dr Kulczyk mógłby sprzedać Rosjanom strategicznie ważne dla Polski
    przemysł naftowy i energetykę, aby całkowicie uzależnić nas od rosyjskich
    dostaw, to czy mógłby też sprzedać wojsko polskie?
    W sumie co to za różnica?
    Wojsko NATO bez ruskiego paliwa i energii i tak daleko nie pojedzie, gdyby
    Rosjanie z rządu zgłodnieli i zechcieli napaść na Polskę. Oni nie są w NATO,
    więc mogą w przeciwieństwie do np. Niemców, którzy już nie mogą choćby
    chcieli, a poza tym nie chcą już.

    Tak dalej się zastanawiając, skoro wszystko można sprzedać, to w jaki sposób
    i za ile mógłbym nabyć prawa własności rządu polskiego i sprzedać tych z SLD
    wraz z prezydentem i premierem do Rosji za np. 10.000 zł od sztuki?

    Skoro możliwe były rozmowy o sprzedaniu najważniejszych gałęzi przemysłu,
    bez których kraj nie może normalnie funkcjonować, to czemu nie sprzedać
    rządu, bez którego sobie chyba jakoś poradzimy?

    Grzegorz Kruk, Ph.D.




  • 2. Data: 2004-12-09 21:36:40
    Temat: Re: sprzedawanie z punktu widzenia prawa
    Od: "Michał Stanisław Zieleśkiewicz" <j...@k...lm.pl>


    Użytkownik "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:cpa1cv$lip$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Jeżeli dr Kulczyk mógłby sprzedać Rosjanom strategicznie ważne dla Polski
    > przemysł naftowy i energetykę, aby całkowicie uzależnić nas od rosyjskich
    > dostaw, to czy mógłby też sprzedać wojsko polskie?
    > W sumie co to za różnica?
    > Wojsko NATO bez ruskiego paliwa i energii i tak daleko nie pojedzie, gdyby
    > Rosjanie z rządu zgłodnieli i zechcieli napaść na Polskę. Oni nie są w
    NATO,
    > więc mogą w przeciwieństwie do np. Niemców, którzy już nie mogą choćby
    > chcieli, a poza tym nie chcą już.
    >
    > Tak dalej się zastanawiając, skoro wszystko można sprzedać, to w jaki
    sposób
    > i za ile mógłbym nabyć prawa własności rządu polskiego i sprzedać tych z
    SLD
    > wraz z prezydentem i premierem do Rosji za np. 10.000 zł od sztuki?
    >
    > Skoro możliwe były rozmowy o sprzedaniu najważniejszych gałęzi przemysłu,
    > bez których kraj nie może normalnie funkcjonować, to czemu nie sprzedać
    > rządu, bez którego sobie chyba jakoś poradzimy?
    >
    > Grzegorz Kruk, Ph.D.
    >
    >
    >
    Szanowny Panie;
    Ladies and Gentlemen;
    Jednak Panu wyemitowali.
    Ukłony:
    m.z. :-)



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1