-
1. Data: 2006-10-20 10:58:48
Temat: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: TJE <n...@w...com>
Ktoś z mojej rodziny będzie miał sprawe w sądzie, będzie świadkiem ale
już wie że będą przekręty jej zeznań bo już została przed tym
poinformowana i zastraszana. Chce mnie wziąśc na sprawe żeby wszystko
filmować i mieć dowód. Czy to jest dozwolone?
-
2. Data: 2006-10-20 11:20:43
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: stern <s...@0...pl>
TJE napisał(a):
> Czy to jest dozwolone?
jak sąd się zgodzi
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911
-
3. Data: 2006-10-20 15:19:30
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: donwito <q...@c...barg.cy>
Dnia Fri, 20 Oct 2006 13:20:43 +0200
stern <s...@0...pl> napisał(a):
> TJE napisał(a):
>
> > Czy to jest dozwolone?
>
> jak sąd się zgodzi
>
>
Ostatnio nie pytając żadnego sądu o zgodę wnioslem na salę
dyktafon w kieszeni koszuli i nagralem całość rozprawy. Pewnie
jestem przestepcą i należy mi się za to dozywocie, ale nagranie mam i
nie mialem z jego zdobyciem żadnych technicznych problemów.
pozdrawiam,
w.
--
Adres mail z nagłówka zakodowany w ROT13 :)
-
4. Data: 2006-10-20 16:22:35
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Fri, 20 Oct 2006 17:19:30 +0200, donwito napisał(a):
> Ostatnio nie pytając żadnego sądu o zgodę wnioslem na salę
> dyktafon w kieszeni koszuli i nagralem całość rozprawy. Pewnie
> jestem przestepcą i należy mi się za to dozywocie, ale nagranie mam i
> nie mialem z jego zdobyciem żadnych technicznych problemów.
Jakbyś go schował np. we własnej d*pie to też byś miał. Mowa o sytuacji
kiedy rejestrujesz w sposób jawny, a nie że ukryjesz sobie cos gdzies
miesiac wczesniej i sie czaisz jak jeż do je*ania :]
Swoją drogą, jest jakiś przepis który zakazuje rejestrowania przebiegu
rozpraw sądowych? Wiem, że zawsze sąd może wyprosić taką osobę z sali, ale
generalnie chyba nic nie zakazuje filmowania/nagrywania.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
5. Data: 2006-10-20 18:12:45
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: Skryba <m...@j...mail>
donwito napisał(a):
>
> Ostatnio nie pytając żadnego sądu o zgodę wnioslem na salę
> dyktafon w kieszeni koszuli i nagralem całość rozprawy. Pewnie
> jestem przestepcą i należy mi się za to dozywocie, ale nagranie mam i
> nie mialem z jego zdobyciem żadnych technicznych problemów.
>
Kpc. Art. 159. § 1. Przebieg czynności protokołowanych może być
utrwalony za pomocą aparatury dźwiękowej, o czym należy przed
uruchomieniem aparatury uprzedzić wszystkie osoby uczestniczące w czynności.
Sąd może nie zgodzić się na nagranie w szczególnych przypadkach (art.
153 kpc.)
Jeśli więc sąd nie zgodzi się na nagranie video, pozostaje dyktafon -
bez obawy o dożywocie ;)
pozdrawiam,
S.
-
6. Data: 2006-10-20 21:04:30
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: "@dams" <a...@S...onet.pl>
Użytkownik "TJE" <n...@w...com> napisał w wiadomości
news:ehaa2g$1dr$1@news.onet.pl...
> Czy to jest dozwolone?
co za różnica - tylko potem wrzuć to na jakiegoś torrenta - chętnie obejżę
;]
pozdrawiam
@dams
--
www.kredyt.org.pl
-
7. Data: 2006-10-20 21:28:38
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Sąd może nie zgodzić się na nagranie w szczególnych przypadkach (art.
> 153 kpc.)
A czy nie jest tak, że sądy mocno nadużywają tych "szczególnych przypadków".
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
-
8. Data: 2006-10-21 22:17:33
Temat: Re: sprawa w sądzie - filmowanie
Od: " 666" <j...@w...eu>
Gdy kiedys połozyłem dyktafon na ławce (a byłem bodajże świadkiem) sąd zatkało,
nastepnie spurpurowiał, nastepnie
zagrozono mi praktycznie ścięciem, od czego ratunkiem było oświadczenie o mojej
bezdennej głupocie i niewiedzy...
JaC
> A czy nie jest tak, że sądy mocno nadużywają tych "szczególnych przypadków".
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2224 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!