-
1. Data: 2004-03-07 23:43:31
Temat: spłata kredytu po zmarłym
Od: "Kista " <k...@W...gazeta.pl>
Witam,
Moj brat prowadzi wlasna firme, ktora sprzedaje swoje produkty w systemie
ratalnym (meble, dosyc drogie). Firma jest nieduza i kazdy klient jest na
wage zlota. Oczywiscie, kazdy klient, ktory regularnie splaca raty. 2 lata
temu sprzedal drogi zestaw mebli wartosci okolo 30.000 zl pewnemu
mezczyznie. Klika tygodni temu mezczyzna zmarl majac niesplacone raty za owe
meble - pozostala ponad polowa (19.000). Okazalo sie, ze mezczyzna ow byl
samotny, nie mial rodzicow ani dzieci i jego majatek przechodzi na Skarb
Panstwa. Moj brat znalazl jakis przepis, ze Skarb Panstwa przejmuje spadek z
dobrodziejstwem inwentarza, czyli takze z dlugami. Czy jest jakas mozliwosc
domagania sie od Skarbu Panstwa splacenia pozostalych rat kredytu? Jako
dodatkowy problem wystapil fakt, ze majatek owego mezczyzny ulegl znacznemu
zniszczeniu i szczerze mowiac prawie nie ma zadnej warosci. Dokladnie stalo
sie tak, ze mezczyzna zmarl na skutek utopienia sie we wlasnej wannie i
mieszkanie zostalo zalate, tak ze wszystkie lub prawie wszystkie rzeczy w
domu ulegly uszkodzeniu. Zatem licytacja majatku i zaskopojenie roszczen nie
wygladaja na prawdopodobne.
Czy dla brata jest jeszcze jakas nadzieja na splate kredytu za owe meble?
Z gory dziekuje za rady.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-03-08 00:02:57
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@n...e-wro.pl>
Moj brat znalazl jakis przepis, ze Skarb Panstwa przejmuje spadek z
> dobrodziejstwem inwentarza, czyli takze z dlugami. Czy jest jakas mozliwosc
> domagania sie od Skarbu Panstwa splacenia pozostalych rat kredytu?
Witam!
Oczywiscie, ale Skarb Panstwa przejal spadek wlasnie z dobrodziejstwem
inwentarza co oznacza, ze jest zobowiazany do zaplaty tylko w granicach
wartosci spadku - co z kolei oznacza, ze mozna od niego zadac tylko tyle ile
wart byl spadek.
>Jako
> dodatkowy problem wystapil fakt, ze majatek owego mezczyzny ulegl znacznemu
> zniszczeniu i szczerze mowiac prawie nie ma zadnej warosci. Dokladnie stalo
> sie tak, ze mezczyzna zmarl na skutek utopienia sie we wlasnej wannie i
> mieszkanie zostalo zalate, tak ze wszystkie lub prawie wszystkie rzeczy w
> domu ulegly uszkodzeniu. Zatem licytacja majatku i zaskopojenie roszczen nie
> wygladaja na prawdopodobne.
Hmm... jezeli nie pozostawil po sobie zadnego majatku to sprawa jest
przegrana. Czy jednak mieszkanie w ktorym sie utopil nie bylo jego?
Chyba przedstawia jakas wartosc? Moze wyposazenie i te wspaniale
meble z powodu wody szlag trafil, ale mieszkanie jako takie mozna sprzedac?
To tyle.
Pozdrawiam,
Konrad
-
3. Data: 2004-03-08 11:24:33
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Konrad vel Legislator wrote:
> Moj brat znalazl jakis przepis, ze Skarb Panstwa przejmuje spadek z
>> dobrodziejstwem inwentarza, czyli takze z dlugami. Czy jest jakas
>> mozliwosc domagania sie od Skarbu Panstwa splacenia pozostalych rat
>> kredytu?
>
> Witam!
>
> Oczywiscie, ale Skarb Panstwa przejal spadek wlasnie z dobrodziejstwem
> inwentarza
Jesli mnie pamiec nie myli to po niedawnych nowelizacjach
jelsi nie pozostawil spadkobiercow to w pierwszej kolejnosci
dziedziczy gmina... a ja sie nie da ustalic ktora,
to wtedy Skarb Panstwa.
A poza tym jak nizej... wiec wycinam.
Boguslaw
-
4. Data: 2004-03-08 15:48:47
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@n...e-wro.pl>
> Jesli mnie pamiec nie myli to po niedawnych nowelizacjach
> jelsi nie pozostawil spadkobiercow to w pierwszej kolejnosci
> dziedziczy gmina... a ja sie nie da ustalic ktora,
> to wtedy Skarb Panstwa.
No fakt. Rzeczywiscie nie jestem na biezaco :(
Konrad
-
5. Data: 2004-03-08 23:02:18
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: "Kista " <k...@N...gazeta.pl>
Konrad vel Legislator <g...@n...e-wro.pl> napisał(a):
>
> No fakt. Rzeczywiscie nie jestem na biezaco :(
>
> Konrad
Dziekuje za pomoc.
Dzisiaj brat sprawdzil i dowiedzial sie, ze mieszkanie owego zmarlego z
kredytem bylo spoldzielcze (nie wlasnosciowe) i wraca do spoldzielni
mieszkaniowej. Jesli rozumiem, w takiej sytuacji sprawa jest calkowicie
beznadziejna i nie ma szans na sprate reszty rat?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2004-03-09 08:38:52
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: "Konrad vel Legislator" <g...@n...e-wro.pl>
> > No fakt. Rzeczywiscie nie jestem na biezaco :(
> >
> > Konrad
>
> Dziekuje za pomoc.
> Dzisiaj brat sprawdzil i dowiedzial sie, ze mieszkanie owego zmarlego z
> kredytem bylo spoldzielcze (nie wlasnosciowe) i wraca do spoldzielni
> mieszkaniowej. Jesli rozumiem, w takiej sytuacji sprawa jest calkowicie
> beznadziejna i nie ma szans na sprate reszty rat?
>
W takim wypadku tak. Chyba, ze ma moze jakies zaskorniaki w banku
etc.
Konrad
-
7. Data: 2004-03-09 08:52:53
Temat: Re: spłata kredytu po zmarłym
Od: " 666" <j...@i...pl>
Jako spadek po zmarłym będzie się liczył m.in. wkład mieszkaniowy w tej
spółdzielni.
Tak czy inaczej spółdzielnia musi co miesiąc otrzymywać czynsz...
JaC
> W takim wypadku tak.
> Chyba, ze ma moze jakies zaskorniaki w banku etc.