-
1. Data: 2004-07-27 14:03:20
Temat: spadek?
Od: "Małgosia" <m...@p...onet.pl>
Witam Szanownych Grupowiczów i proszę o podpowiedź w następującej kwestii:
Zmarł mój tato. Mieszkał wspólnie z mamą w mieszkaniu spóldzielczym
własnosciowym.Rodzice mają dwoje dzieci, czyli mnie i moją siostrę. jesteśmy
z siostrą całkowicie zgodne, nie ma zadnych utarczek co do majatku.Jestesmy
mężatkami, ja mam 2 dzieci, moja siostra dzieci nie ma.
Wiem, ze teraz należy jakoś uregulować sutuację prawną mamy, jej prawo do
mieszkania, samochodu, działki rekreacyjnej. My z siostra najchetniej
zrzekłybyśmy się przypadajacej nam części spadku na rzecz mamy, ale:
- czy można sie zrzec się spadku tak po prostu bez podawania przyczyny?
- czy jesli ja się zrzeknę to przypadkiem nie skomplikuje sprawy fakt, ze
moje dzieci nabędą prawo do tego spadku?
- a może korzystniejsze byłoby przyjecie tej części spadku która przypada
mnie i siostrze bo w razie gdyby coś się stało mamie to chyba kolejny raz
należy dokonać podziału tego samego spadku i znów zapłacić podatek?
Proszę o podpowiedzi tych, którzy znają prawo i tych, którzy już mieli do
czynienia z podobną sprawą.
Dziękuję.
Małgosia
-
2. Data: 2004-07-27 17:35:50
Temat: Re: spadek?
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
Małgosia wrote:
> Witam Szanownych Grupowiczów i proszę o podpowiedź w następującej
> kwestii: Zmarł mój tato. Mieszkał wspólnie z mamą w mieszkaniu
> spóldzielczym własnosciowym.Rodzice mają dwoje dzieci, czyli mnie i
> moją siostrę. jesteśmy z siostrą całkowicie zgodne, nie ma zadnych
> utarczek co do majatku.Jestesmy mężatkami, ja mam 2 dzieci, moja
> siostra dzieci nie ma.
> Wiem, ze teraz należy jakoś uregulować sutuację prawną mamy, jej
> prawo do mieszkania, samochodu, działki rekreacyjnej. My z siostra
> najchetniej zrzekłybyśmy się przypadajacej nam części spadku na rzecz
> mamy, ale:
> - czy można sie zrzec się spadku tak po prostu bez podawania
> przyczyny?
> - czy jesli ja się zrzeknę to przypadkiem nie skomplikuje sprawy
> fakt, ze moje dzieci nabędą prawo do tego spadku?
> - a może korzystniejsze byłoby przyjecie tej części spadku która
> przypada mnie i siostrze bo w razie gdyby coś się stało mamie to
> chyba kolejny raz należy dokonać podziału tego samego spadku i znów
> zapłacić podatek?
> Proszę o podpowiedzi tych, którzy znają prawo i tych, którzy już
> mieli do czynienia z podobną sprawą.
Zakładam, że nie pozostawiono testamentu.
Jeśli nie było umowy o rozdzielności majątkowej miedzy rodzicami, to matka
była i jest właścicielką 50% mieszkania (i całego pozostałego majątku).
Druga połowa stanowi właśnie spadek, którego połowę dziedziczy współmałżonek
( tutaj matka),, a drugą połowę w równych częściach dzieci zmarłego.
Moim zdaniem korzystne jest przyjęcie spadku zgodnie z powyzszym podziałem w
celu uniknięcia zamieszania i prawdopodobnych dodatkowych, niepotrzebnych
opłat, kwestia mieszkania zazwyczaj rozwiązywana jest w spółdzielniach w ten
sposób, że spadkobiorcy oświadczają tam, na kogo spóldzielcze prawo do
mieszkania cedują (w sytuacji, gdy mieszkanie nie ma założonej wyodrębionej
księgi wieczystej).
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P