-
1. Data: 2004-03-30 01:16:06
Temat: spadek
Od: "romeo" <w...@p...onet.pl>
jestem współwłaścicielem mieszkania a nie mogę do niego wchodzić
Po śmierci taty pozostało mieszkanie.W dniu śmierci siostra zabrała klucze i
od ponad roku nie mogę tam się dostać.Po pierwszej sprawie nabyłem połowę
masy spadkowej w skład której wchodzi ten lokal.Co robić ?.Ja nie mam gdze
mieszkać ,nie mam meldunku a w związku z tym nie mogę się zatrudnić ani
podjąć działalność gospodarczą.Ubiegłą zimę spędziłem w domku na działce bez
wody(zamarzła).Ogrzewałem się piecykami elektrycznymi i wpadłem w okropne
długi.Lada dzień wyłączą mi energię.Czy mam szansę wejść do tego mieszkania
?.Czy następna zima ma mnie wykończyć?Proszę o pomoc. Romeo
-
2. Data: 2004-03-30 08:34:22
Temat: Re: spadek
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
romeo wrote:
> jestem współwłaścicielem mieszkania a nie mogę do niego wchodzić
> Po śmierci taty pozostało mieszkanie.W dniu śmierci siostra zabrała klucze
> i od ponad roku nie mogę tam się dostać.Po pierwszej sprawie nabyłem
> połowę masy spadkowej w skład której wchodzi ten lokal.Co robić ?.Ja nie
> mam gdze mieszkać ,nie mam meldunku a w związku z tym nie mogę się
> zatrudnić ani podjąć działalność gospodarczą.
Przesadza Pan...
Popierwsze majac tytul prawny do lokalu latwiej sie pan w nim zamelduje.
> Ubiegłą zimę spędziłem w
> domku na działce bez wody(zamarzła).Ogrzewałem się piecykami elektrycznymi
> i wpadłem w okropne długi.Lada dzień wyłączą mi energię.Czy mam szansę
> wejść do tego mieszkania ?.Czy następna zima ma mnie wykończyć?Proszę o
> pomoc.
Nooo... jak Pan wejdzie, to siostra moze mec klopot..
ALe gdy Pan tam bedzie w srodku lepiej miec jakis dokument, ze jest sie
wspolwlascicielem.
> Romeo
Boguslaw