eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoselekcja i prawoselekcja i prawo
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
    wsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: gm <g...@w...nospam.p>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: selekcja i prawo
    Date: Mon, 27 Aug 2007 12:52:25 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 35
    Message-ID: <fauan0$d5v$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: axx134.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1188212256 13503 83.18.101.134 (27 Aug 2007 10:57:36
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Aug 2007 10:57:36 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.6 (Windows/20070728)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:482823
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Nie raz ten wątkek przewijał na psp, ale poszedłem krok dalej o zwykłych
    dywagacji. Mianowicie byłem na polach mokotowskich w Wawie napić sie
    piwa w starym gówniarskim stylu (koledze potomek się narodził) i
    trafiliśmy do "pub kaczka". Coż lokal jak lokal, ale siedzieć jest gdzie
    a folklor przeze mnie w życiu nie podziwiany ;) Anyway - na starcie
    kontrola dowodów (wstep od 24 lat) oraz przeszukanie hehe. No coz,
    zabawne i nie zabawne. W trakcie imprezy musiałem kogos taxi odwieźć do
    domu ze znajomym, i panowie powiedzieli że jak wyjdziemy to nie wrócimy
    - no cóż OK nie ma do czego wracać - jednak jak wróciliśmy pozostała
    część grupy jeszcze tam siedziałą i stwierdziliśmy, że wejdziemy - i
    coż- no "panowie, przecież mowiliśmy" i ban - nie wejdziemy. Tyle
    tytułem wstępu :)

    Jak nie raz na psp czytałem to lokal nie będący klubem zamkniętym - a
    tym bardziej reklamujący swoje usługi nie ma prawa dyskryminować
    klientów. Coż, rozumiem dress code albo brak miejsc, lub nietrzeźwość,
    ale to nie miało zastosowania. Cóż, ponieważ nawineła się policja to od
    razu ruszyłem na pogawędke z nimi. I co się okazuje - policja twierdzi,
    że absolutnie nie ma prawa reagować w takich sprawach i że lokal ma do
    tego prawo, cóż spytałem czy piekarnia ma prawo odmówić sprzedaży bułek
    - dowiedziałem sie że naturalnie. Trudno od policji wymagać znajomości
    prawa, sam go nie znam na tyle żeby mieć pewność, w kazdym razie
    skończyło się na tym, że oni nic nie zrobią i że jak jestem przekonany o
    słuszności swoich wywodów to żebym się do PIH zgłosił w poniedziałek -
    bo oni się tym mogą zająć. Cóż, zadzwoniłem jeszcze na policje inną
    pogawędzić - ale nawet nie chcieli mi podać nieawaryjnego numeru yyh, no
    ale moje zgłoszenie na pewno musiało być zarejestrowane.

    Powiedzcie prosze jak to w końcu jest - czy knajpa ma prawo czy nie ma,
    czy Policja może reagować, nie reagować jeżeli to prawo jest łamane ?

    Pozdrawiam
    gm

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1