-
1. Data: 2008-07-12 18:54:30
Temat: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: ray <l...@g...com>
Byłem dzisiaj świadkiem bulwersującej sytuacji. Jechałem rowerem nadmorską
ścieżką rowerową w kierunku Sopotu. Przede mną jechała grupka rowerzystów,
ogólnie panował duży ruch. Jedna kobieta przede mną zaczęła wyprzedzać
grupkę gdy z naprzeciwka nadjeżdżał starszy mężczyzna na rolkach, miejsca
było na tyle dużo że mogła to zrobić mając jeszcze z pół metra zapasu to
mężczyzny. Jednak rolkarz, gdy kobieta przejeżdżała obok niego krzyknął na
nią "EJ!" i uderzył ją na odlew pięścią w plecy. Kobieta zaskoczona obrotem
spraw uderzyła rowerzystkę, którą wyprzedzała ale jakoś nikt się na
szczęscie nie przewrócił. Jasne dla mnie jest, że koleś na rolkach nie
powinien bić ludzi, ale czy w ogóle ma jakieś prawa na ścieżce rowerowej?
Nie powinien po prostu ustąpić w takiej sytuacji? Czy gdyby był sprawcą
jakiegoś zdarzenia na ścieżce nie jest z gruntu winien jako człowiek, który
tam nie powinien tam w ogóle być?
-
2. Data: 2008-07-12 19:48:34
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 Jul 2008, ray wrote:
> z naprzeciwka nadjeżdżał starszy mężczyzna na rolkach
[...]
> czy w ogóle ma jakieś prawa na ścieżce rowerowej?
Czekaj.
Jeździsz na rowerze.
O czymś takim jak ustawa prawo o ruchu drogowym słyszałeś? ;)
No to mamy komplet definicji:
http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,I,-,P
rzepisy,ogolne,3.html
...w których rolkarz pasuje tylko do jednej definicji, prawda?
Pieszy.
I dalej art.11.4:
http://www.v10.pl/prawo/Kodeks,drogowy,-,Dzial,II,-,
Ruch,drogowy,1.html#rozdzial2
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2008-07-12 19:54:44
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: Heming <n...@n...pl>
ray pisze:
[cut]
Jak sama nazwa wskazuje sciezki rowerowe sluza do jazdy rowerem. Rolkarz
porusza sie rolkach, a nie rowerze, wiec w gruncie rzeczy nie ma prawa
poruszac sie po sciezkach. Wyjatek stanowia sciezki sluzace jako ciagi
piesze i rowerowe.
-
4. Data: 2008-07-12 20:14:12
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: "Orka" <o...@o...pl>
Użytkownik "Heming" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g5b267$fum$1@inews.gazeta.pl...
> ray pisze:
>
> [cut]
>
> Jak sama nazwa wskazuje sciezki rowerowe sluza do jazdy rowerem. Rolkarz
> porusza sie rolkach, a nie rowerze, wiec w gruncie rzeczy nie ma prawa
> poruszac sie po sciezkach. Wyjatek stanowia sciezki sluzace jako ciagi
> piesze i rowerowe.
Na praktycznie całej długości od Brzeźna do Sopotu ścieżka rowerowa,
zaznaczona na czerwono, jest oddzielona od pieszej-szarej. Więc tego
rolkarza nie powinno tam być. Niestety przepis jest przez rolkarzy nagminnie
łamany :(
--
Orka
-
5. Data: 2008-07-12 20:17:49
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: Heming <n...@n...pl>
Orka pisze:
>Niestety przepis jest przez rolkarzy nagminnie łamany :(
Nie tylko przez rolkarzy. Zwykli piesi tez nagminnie wlaza na sciezke.
Ostatnio opieprzylem dwie glupie pipy, ktore szly obok siebie pchajac
wozki i praktycznie tarasujac cala szerokosc sciezki.
-
6. Data: 2008-07-12 20:20:18
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: "basti78" <b...@o...pl>
kufa czasami problemy tej grupy mnie zabijają........
i co następnym razem wyciągniesz mu wypis z grupy i kodeksu i gościu
zblednie, podwinie ogon i pójdzie?
KULTURY po prostu - to ze ten rolkarz to buc, to rowerzyści też nie lepsi
potrafią być choć sam jestem aktywnym rowerzystą - zawsze sie po prostu
jakaś pała trafi
z drugiej strony postaw sie na miejscu rolkarza - dlaczego jeździ po
ścierzce rowerowej?
- bo nie ma ścierzek dla rolkarzy
- bo z reguły ścieżka jest w dużo lepszym stanie niż chodnik = jedyne
miejsce do jeżdzenia
- bo lawirowanie miedzy pieszymi na chodniku to też średni pomysł - jednak
bliżej prędkości rolkarza do roweru niż pieszego wiec i zagrożenie mniejsze
- bo rolkarz tez ma prawo jeździć na rolkach, rowerzyści często
nadinterpretowywują swoje prawa i uważają się za święte krowy. na ścieżce
rowerowej to już po prostu nie można krzywo spojrzeć bo zaraz sie aktywista
znajdzie........
po prostu zrozumienia
a tego buraka przydałoby się obszczekać albo zignorowac
ale ciąganie paragrafów o sciezke rowerową....... ja wole sie pobyczyc przed
książką niz o takich glupotach myslec......
--
--
Sebastian
-
7. Data: 2008-07-12 20:27:24
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: "basti78" <b...@o...pl>
Nie tylko przez rolkarzy. Zwykli piesi tez nagminnie wlaza na sciezke.
Ostatnio opieprzylem dwie glupie pipy, ktore szly obok siebie pchajac
wozki i praktycznie tarasujac cala szerokosc sciezki.
no niestety - kultura naszego społeczeństwa generalnie leży i kwiczy
ale piesi tu stanowią akurat zagrozenie bo idą jednak duuuuuzo wolniej
rolkarze mi nie przeszkadzają ;) nie kazdy musi być rowerzystą ;)
ostatnio zabiła mnie sytuacja - nie wiedziałem czy sie smiac czy plakac -
regularnie jeżdzę w Wawie na trasie Siekierkowskiej ścieżką, niestety jest
tam kościół ;P - ostatnio był jakiś zlot dzieci z 90 wsi z polski, bydła
tyle ze na 400m po prostu wszystko zatkane - ale najlepsze zastępowe - gdzie
zrobić najlepiej zbiórkę ? no oczywiscie na sciezce, a trąbienie wywoływało
wieeeeeeelkie zdziwienie - chociaz pola wokoło sporo, nawet bardzo sporo,
włącznie z siedzącą gawiedzią na środku sciezki i wcinaniu grochówki........
ja wiem - myslenie boli ;)
--
--
Sebastian
-
8. Data: 2008-07-12 20:36:31
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 12 Jul 2008, basti78 wrote:
> kufa czasami problemy tej grupy mnie zabijają........
Niesłusznie.
Prawo prawem a racja... ;) czy jak tam to by szlo.
> KULTURY po prostu - to ze ten rolkarz to buc, to rowerzyści też nie lepsi
Wszystko prawda.
> z drugiej strony postaw sie na miejscu rolkarza - dlaczego jeździ po
> ścierzce rowerowej?
To też prawda.
Ale właśnie z *prawa* wynika, że rzeczony rolkarz nie ma (nomen omen)
prawa *żądać* czegoś.
A jak z opisu wynikało, miejsce miał (pół metra to jak mi się lusterka
złożą to i rowerem przejadę, jak nie mam nic szerokiego na bagażniku)
tylko "mu się nie spodobało".
> - bo
[...4 razy...]
No toż niech sobie jedzie. Z opisu wynikało że wszyscy obecni byli
mu nawet skłonni zyczyć "na zdrowie".
Pic w tym, że najwyraźniej nie wiedział iż czynią mu grzeczność :]
> po prostu zrozumienia
>
> a tego buraka przydałoby się obszczekać
:)
> albo zignorowac
...co się stało i wcale nie jest pewne czy dobrze.
Następnym razem też komuś walnie z piąchy
> ale ciąganie paragrafów o sciezke rowerową.......
...wcale nie jest śmieszne.
Bo to nie jest sprawa czyjegoś widzimisię.
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2008-07-12 22:00:38
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: ray <l...@g...com>
Dnia Sat, 12 Jul 2008 22:20:18 +0200, basti78 napisał(a):
> kufa czasami problemy tej grupy mnie zabijają........
>
chodzi mi o to że świadków tej sytuacji było sporo i mogli nauczyć dziada
moresu, bo zainteresowanych tym było dwie grupki (chyba rodzinne)
rowerzystów, ta z której pochodziła rowerzystka wyprzedzająca i ta z której
pochodziła wyprzedzana. Nie wyglądali jednak na pieniaczy i stąd pewnie
dziad dalej będzie na ścieżce buraczył ;)
-
10. Data: 2008-07-12 22:18:02
Temat: Re: ścieżka rowerowa i rolkarz :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ray" <l...@g...com> napisał w wiadomości
news:8s3drjb4ep5x$.19r57anp3u8kx$.dlg@40tude.net...
Sprawa ma tak ze trzy aspekty i wcale nie jest oczywista. Po pierwsze
rolkarz nie powinien w ogóle się znaleźć na ścieżce rowerowej, bo jest
pieszym. Skoro jednak już się tam znalazł, to z całą pewnością nie należy
go rozjeżdżać. Ale nawet, jak go ktoś rozjeżdża, to nie ma prawa on nikogo
bić.
No i teraz trzeba by mieć chyba zapis video, by obiektywnie ocenić, czy
rolkarz złośliwie uderzył rowerzystkę, czy po prostu się wystraszył i ją
odepchną. O ile tam nie zaszły jakieś nieopisane przez Ciebie okoliczności,
to winę za zajście ponosi wyprzedzająca rowerzystka, która przed podjęciem
manewru wyprzedzania nie upewniła się, czy można go bezpiecznie wykonać.
Ścieżka dla rowerów jest drogą i obowiązują na niej takie same przepisy.
Tyle, że zasadniczo nie powinno na niej być pojazdów (czego wykluczyć też
nie można).