Mialem sprawe w sadzie grodzkim - wykroczenie drogowe. Juz samo porwadzenie
sprawy to parodia - i to mialem zamiar podniesc w odwolaniu.
Po wydaniu wyroku zarzadalem pisemnego uzasadnienia i je dostalem i mialem
tydzien na odwolanie. Coz pech chcial ze 2 dni od otrzymania uzasadnienia
zostalem torche poturbowany i wyladowalem na L4. W czasie L4 nie
sporzadzalem odwolania gdyz bylo to niemozliwe a poza tym mam nieprzyjemne
doswiadczenia z ZUSem ktory usiluje czasem udowadniac ze L4 na ktorym
pod4ejmowalo sie jakies czynnosci prawne (podpisywanie pism, faktur) jest
niezasadne. Zatem na 1 dzien po zakonczonym L4 wyslalem do sadu pismo z
prosba o przywrocene terminu na odwolanie - odpowiedzi na nie nie dostalem
zas dzis dostalem wezwanie do zaplaty grzywny (w sumie myslalem ze to
odpowiedz na rposbe o przywrocenie terminu).
Czy dzialanie sadu jest prawnie uzasadnione? Czy mam wplacic grzywne a
pozniej walczyc o przywrocenie terminu i sie odwolyywac? Czy moze olac
sprawei czekac na rozpatrzenie wniosku o przywrocenie terminu? A moze
zapodac do gazet?

do góry

tofik napisał(a):
> Mialem sprawe w sadzie grodzkim - wykroczenie drogowe. Juz samo porwadzenie
> sprawy to parodia - i to mialem zamiar podniesc w odwolaniu.
> Po wydaniu wyroku zarzadalem pisemnego uzasadnienia i je dostalem i mialem
> tydzien na odwolanie. Coz pech chcial ze 2 dni od otrzymania uzasadnienia
> zostalem torche poturbowany i wyladowalem na L4. W czasie L4 nie
> sporzadzalem odwolania gdyz bylo to niemozliwe a poza tym mam nieprzyjemne
> doswiadczenia z ZUSem ktory usiluje czasem udowadniac ze L4 na ktorym
> pod4ejmowalo sie jakies czynnosci prawne (podpisywanie pism, faktur) jest
> niezasadne. Zatem na 1 dzien po zakonczonym L4 wyslalem do sadu pismo z
> prosba o przywrocene terminu na odwolanie - odpowiedzi na nie nie dostalem
> zas dzis dostalem wezwanie do zaplaty grzywny (w sumie myslalem ze to
> odpowiedz na rposbe o przywrocenie terminu).
> Czy dzialanie sadu jest prawnie uzasadnione? Czy mam wplacic grzywne a
> pozniej walczyc o przywrocenie terminu i sie odwolyywac? Czy moze olac
> sprawei czekac na rozpatrzenie wniosku o przywrocenie terminu? A moze
> zapodac do gazet?
>
>
Wyrok w chwili obecnej jest prawomocny. Wykonaniem kary grzywny zajmują
się pracownicy Księgi Należności a nie wydziału grodzkiego. Oni nie
wiedzą o wniosku o przywrócenie terminu, robią swoje. Jak termin
zostanie przywrócony Sędzia zarządzi uchylenie prawomocności i
pracownicy Księgi dostaną polecenie zamknięcia karty z pisaną grzywną.
Do gazet to się na pewno nie nadaje, chyba że jako pochwałą szybkości
działania tych pracowników.

Pzdr.

do góry

Użytkownik "tofik" napisał w wiadomości:
> Mialem sprawe w sadzie grodzkim - wykroczenie drogowe. Juz samo
> porwadzenie
> sprawy to parodia - i to mialem zamiar podniesc w odwolaniu.
> Po wydaniu wyroku zarzadalem pisemnego uzasadnienia i je dostalem i
> mialem
> tydzien na odwolanie. Coz pech chcial ze 2 dni od otrzymania
> uzasadnienia
> zostalem torche poturbowany i wyladowalem na L4. W czasie L4 nie
> sporzadzalem odwolania gdyz bylo to niemozliwe a poza tym mam
> nieprzyjemne
> doswiadczenia z ZUSem ktory usiluje czasem udowadniac ze L4 na
> ktorym
> pod4ejmowalo sie jakies czynnosci prawne (podpisywanie pism, faktur)
> jest
> niezasadne. Zatem na 1 dzien po zakonczonym L4 wyslalem do sadu
> pismo z
> prosba o przywrocene terminu na odwolanie - odpowiedzi na nie nie
> dostalem
> zas dzis dostalem wezwanie do zaplaty grzywny (w sumie myslalem ze
> to
> odpowiedz na rposbe o przywrocenie terminu).
> Czy dzialanie sadu jest prawnie uzasadnione? Czy mam wplacic grzywne
> a
> pozniej walczyc o przywrocenie terminu i sie odwolyywac? Czy moze
> olac
> sprawei czekac na rozpatrzenie wniosku o przywrocenie terminu? A
> moze
> zapodac do gazet?

Popraw mnie jesli zle zrozumialem to co napisales, ale rozumiem że do
Sądu złożyłeś sam wniosek o przywrócenie terminu, a zadnego "odwolania
od wyroku" nie dołączyłeś do tego wniosku?

Bo jeśli tak było jak wyzej napisalem, to Sąd postąpil calkowice
prawidlowo: wraz z wnioskiem o przywrocenie terminu nalezy dopelnic
czynnosci prawnej. Jeśli tego nie zrobiles to juz teraz jest po
sprawie.


--
Z powazaniem
-=treneros=-

do góry

[...]
> Popraw mnie jesli zle zrozumialem to co napisales, ale rozumiem że do
> Sądu złożyłeś sam wniosek o przywrócenie terminu, a zadnego "odwolania
> od wyroku" nie dołączyłeś do tego wniosku?
> Bo jeśli tak było jak wyzej napisalem, to Sąd postąpil calkowice
> prawidlowo: wraz z wnioskiem o przywrocenie terminu nalezy dopelnic
> czynnosci prawnej. Jeśli tego nie zrobiles to juz teraz jest po
> sprawie.

Dla mnie to co napisales jest ciekawe - chodzi o dopelnienie czynnosci
prawnej.
Kiedys mialem sprawe przed Sadem Okregowym w Krakowie - w zasadzie jeszcze
mam .....
Tez mialem sytuacje ze wnioskowalem o przywrocenie terminu i fatycznie wraz
z wnioskiem wyslalem odwolanie ....

Dziwne bylo dla mnie to ze sedzia podczas sprawy pouczyl mnie ze w zwiazku z
przywroceniem terminu mam zlozyc odwolanie i torche sie sedzia zdziwil kiedy
powiedzialem ze juz zlowylem :-)

Przede mna tez na sprawe o przywrocenie terminu wchodzila babka ktora
zlozyla wniosek ale odwolania nie wiec w rozmowie powiedzialem jej to co
kolega powyzej .... jak wyszla oznajmila ze sad przywrocil jej termin i
kazal sporzadzic odwolanie - czyli tak samo jak u mnie .....

wiec jak to jest z tym przepisem o dopelnienie czynnosci prawnych?

Inna sprawa jest to ze jesli autor watku nie dopelnil czegos tam to sad
powinien go o tym poinformowac ewentualnie wezwac do uzupelnienia czyz nie?

TB

do góry

treneros napisał(a):

>
> Popraw mnie jesli zle zrozumialem to co napisales, ale rozumiem że do
> Sądu złożyłeś sam wniosek o przywrócenie terminu, a zadnego "odwolania
> od wyroku" nie dołączyłeś do tego wniosku?
>
> Bo jeśli tak było jak wyzej napisalem, to Sąd postąpil calkowice
> prawidlowo: wraz z wnioskiem o przywrocenie terminu nalezy dopelnic
> czynnosci prawnej. Jeśli tego nie zrobiles to juz teraz jest po sprawie.
>
>

Nie jest po sprawie. Sąd powinien wezwać do uzupełnienia braków
formalnych wniosku o przywrócenie terminu poprzez złożenie apelacji pod
rygorem pozostawienia wniosku o przywrócenie terminu.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:damokj$d2n$3@nemesis.news.tpi.pl...
> treneros napisał(a):
>
> >
> > Popraw mnie jesli zle zrozumialem to co napisales, ale rozumiem że do
> > Sądu złożyłeś sam wniosek o przywrócenie terminu, a zadnego "odwolania
> > od wyroku" nie dołączyłeś do tego wniosku?
> >
> > Bo jeśli tak było jak wyzej napisalem, to Sąd postąpil calkowice
> > prawidlowo: wraz z wnioskiem o przywrocenie terminu nalezy dopelnic
> > czynnosci prawnej. Jeśli tego nie zrobiles to juz teraz jest po sprawie.

> Nie jest po sprawie. Sąd powinien wezwać do uzupełnienia braków
> formalnych wniosku o przywrócenie terminu poprzez złożenie apelacji pod
> rygorem pozostawienia wniosku o przywrócenie terminu.

A bardziej po ludzku :-)
Czyli sad musi zezwac aby wnioskodawca uzupelnil braki
"poprzez zlozenie apelacji" apelecji do kogo ?
pod rygorem pozostawienia wniosku? pozostawienia znacy sie uznania?

Akure to co ja mialem przed sadem okregowym w Krakowie bylo ok - nawet sie
zdziwilem ze sad taki fajny ....
ale ciekaw jestem co powinien zrobic autor watku w sytuacji w jakiej sie
znalazl :-)
TB

do góry

Tomasz Bednarz napisał(a):

> A bardziej po ludzku :-)

Art. 120 kpk. w związku z art. 38 kodeksu postępowania w sprawach o
wykroczenia.

> Czyli sad musi zezwac aby wnioskodawca uzupelnil braki
> "poprzez zlozenie apelacji" apelecji do kogo ?

Apelacji do odpowiedniego SO - czyli czynności co do której przywrócenie
terminu żąda strona.


> pod rygorem pozostawienia wniosku? pozostawienia znacy sie uznania?
>

Za baskuteczne - późno było wczoraj ;)



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

tu autor pytania:-)
ale to skomplikowane - zrozumialem tak:
Sad aby odrzucic moje odwolanie musi wystapic do SO z apelacja?
A co ja moge zrobic aby jednak apelowac skoro tekstu apelacji nie
dolaczylem - czy moge to ot tak uzupelnic?

A co mam zrobic z wezwaniem do zaplaty? Pisac do sadu w tej sprawie?

do góry

tofik napisał(a):
> tu autor pytania:-)
> ale to skomplikowane - zrozumialem tak:
> Sad aby odrzucic moje odwolanie musi wystapic do SO z apelacja?
> A co ja moge zrobic aby jednak apelowac skoro tekstu apelacji nie
> dolaczylem - czy moge to ot tak uzupelnic?

Źle zrozumiałeś. Ja napisałem tylko że gdyby twój wniosek o przywrócenie
terminu do wniesienia aapelacji nie zawierał apelacji sąd musi
zastosować tę procedurę o której opisałem.
Ja na miejscu sądu nie uwzględnił bym wniosku o przywrócenie terminu bo
niezdolność do pracy nie zawsze (a zazwyczaj nie) nie jest przyczyną
usprawiedliwiającą przekroczenie terminu. Przynajmniej dla mnie.
Wszystko zależy od rodzaju choroby.



--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry