-
1. Data: 2005-07-08 12:06:11
Temat: Upierdliwa dłużniczka cd.
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
>> po Twoich wcześniejszych opisach - nie wierzę ;)
> Różnie może być. Apelacja kosztuje a baba jest skąpa. Adwokata mógł jej
> załatwić za darmo stryj - senator (nb. wzięty adwokat). Ale w momencie gdy
> trzeba będzie wyłożyć całkowicie własną kasę to babsko może się rozmyśli,
> zwłaszcza, że kasa raczej przepadnie.
Miałeś rację, nie rozmyśliła się. Złożyła apelację.
Dwa krótkie pytania:
1. W materiale dowodowym jest książka nadań korespondencji Spółdzielni. Jak to
wydobyć? Bo proces będzie trwał jeszcze z rok, a listy wysyłać trzeba... Czy
wystarczy zwykły wniosek o zwrot, bo Sąd już przecież się z książką zapoznał? I
do którego Sądu? (rejonowego czy apelacyjnego?).
2. Jak wydobyć kopię uzasadnienia wyroku? (chodzi o stronę praktyczną tego
wydobycia). Czy wystawić dozorczyni upoważnienie i posłać, żeby odebrała, czy
też potrzebny jest jakiś osobny wniosek?
Wiem, że pytania pewnie banalne, ale to pierwszy po wojnie proces w
Spółdzielni, nie mamy doświadczenia, sprawa prosta a adwokat kosztuje.
Pozdrawiam
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl