witam,

moj znajomy dostal mandat 200 zl za spacer z psem bez smyczy, godzina 24.00,
puste ulice, w kolo banki, szkoly i urzedy - przyjal mandat wiec musi go
zaplacic ale ciekawi mnie jakie szanse mialby w sadzie grodzkim?? czy sad
uznal by go za winnego i dowalil wieksza kare czy tez moze skonczylo by sie
na jakims zlagodzeniu kary tzn. upomnieniu z uwagi na miejsce i czas
spaceru?

pozdr,
max

ps. czy ktos moze podac linka do odpowiedniego art. dot. psow.

do góry

Użytkownik "max20001" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ecbe0h$dg$1@inews.gazeta.pl...

> moj znajomy dostal mandat 200 zl za spacer z psem bez smyczy, godzina
> 24.00

bez smyczy i bez kaganca czy tylko bez smyczy, a w kagancu?

jaki pies i jakie miasto?

ustawa mowi o tym ze pies musi miec jadno albo drugie, tylko rasy
niebespieczne musza miec i to i to na raz, rozporzadzenia dla niektorych
miast to zmieniaja, ale generalnie nie ma obowiazku "zwyklego" psa prowadzac
i na smyczyy i w kagancu

do góry

> miast to zmieniaja, ale generalnie nie ma obowiazku "zwyklego" psa
prowadzac
> i na smyczyy i w kagancu
>

A szkoda, heh

do góry

tym ze pies musi miec jadno albo drugie, tylko rasy
> niebespieczne musza miec i to i to na raz, rozporzadzenia dla niektorych
> miast to zmieniaja, ale generalnie nie ma obowiazku "zwyklego" psa
> prowadzac i na smyczyy i w kagancu

I własnie tu ja mialem problem posiadam amstafa czyli american saffordshire
terrier pewnego razu wychodze z domu pies na smyczy.Idzie patrol odrazu do
mnie ze gdzie kaganiec czy ja wiem co to za pies ? patrze sie na tych %@%#@
i mowie jak mam nie wiedziec chyba nie mam go od wczoraj tylko juz 5
lat!!.Pies stanal na tylnich lapach merda ogonem cieszy sie do nich hehe.A
oni teksty no widzi pan jaki agresywny gdzie kaganiec jest mowie do nich
cieszy sie.To oni na to a jakby dziecko ugryzl albo czlowieka ? to
odpowiadam on nigdy psa nawet nie ugryzl a co dopiero czlowieka idac na
smyczy.Po wymianie zdan i straszeniu mnie mandatem machnelem reka
powiedzialem dobra wroce sie i zaloze ten kaganiec i na tym sie
skonczylo.Ludzie znajacy sie na psach wiedza ze ta rasa nie jest na liscie
psow niebezpiecznych.Z tego wynika ze nie musze prowadzac go w kagancu i na
smyczy.Niestety nasza wspaniala policja czy straz miejska chyba nie bardzo
sie orientuja.Tak wiec pozostaje mi tylko chodzenie z rodowodem w kieszeni i
wtedy taki kraweznik bedzie kontaktowal sie z baza i sprawdzal czy taki
american staff...... jest na liscie czy tez nie.Albo grzecznie przyjmowanie
mandatow a potem lazenie po grockich.Czego ich tam ucza jak zakladac blokady
na kola ? albo jak machac kijem ?? hehe.

do góry

> odpowiadam on nigdy psa nawet nie ugryzl a co dopiero czlowieka idac na
> smyczy.Po wymianie zdan i straszeniu mnie mandatem machnelem reka

Pies to tylko zwierzę. Niejeden "łagodny jak baranek" psiak nagle rzucił się
na właściciela. Dlatego IMHO psy w przestrzeni publicznej powinny mieć
ZAWSZE kaganiec, kolczatkę i smycz. Jeśli ktoś to uważa za uciążliwe zawsze
może wyprowadzać psa na własnej działce.

do góry

Łukasz napisał(a):
> To oni na to a jakby dziecko ugryzl albo czlowieka ? to
> odpowiadam on nigdy psa nawet nie ugryzl a co dopiero czlowieka idac na
> smyczy.

To, że nigdy nie ugryzł nie znaczy, że nie ugryzie. To tylko zwierzę
i jako takie jest nieprzewidywalne. Sam z doświadczenia wiem, że
"ach, to taki spokojny piesek" potrafi nagle i bez ostrzeżenia nerwowo
zareagować na jakąś konkretną osobę lub w niektórych sytuacjach, chociaż
wcześniej rzeczywiście był spokojny.

> Albo grzecznie przyjmowanie
> mandatow a potem lazenie po grockich.

Grodzkich. Jak grzecznie przyjmiesz, to już nie będziesz miał tam
czego szukać. Cokolwiek możesz uzyskać jedynie wtedy, gdy odmówisz
przyjęcia mandatu.

> Czego ich tam ucza jak zakladac blokady
> na kola ? albo jak machac kijem ?? hehe.

Wiesz, biorąc pod uwagę liczbę przepisów, które muszą egzekwować,
to gdyby chcieli wszystko na pokrewne tematy wiedzieć, to by
musieli mieć "mózgi na tranzystorach" ;P Dlatego jednak pozwól
im się czasem skonsultować. W końcu nawet profesorowie, specjaliści
w swoich dziedzinach nie na wszystkie pytania odpowiadają "z głowy",
a korzystają ze źródeł, nie?

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:30b02$44e9518c$540a50ea$22853@news.chello.pl...
>
> Użytkownik "max20001" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ecbe0h$dg$1@inews.gazeta.pl...
>
> > moj znajomy dostal mandat 200 zl za spacer z psem bez smyczy, godzina
> > 24.00
>
> bez smyczy i bez kaganca czy tylko bez smyczy, a w kagancu?
>
> jaki pies i jakie miasto?

amstaff, sopot, w odludnym miejscu, bez smyczy i kaganca, godzina 24.00
ciekawi mnie jaka kare wymierzyl by sad grocki gdyby wlasciciel nie przyjal
mandatu

do góry

Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
news:ecc1t9$j02$1@news2.ipartners.pl...

> Pies to tylko zwierzę.

czlowiek tez i co z tego

> Niejeden "łagodny jak baranek" psiak nagle rzucił się
> na właściciela.

wiekszosc mordercow, seryjnych rowniez, mialo bardzo dobre opinie w swoim
otoczeniu i czego to dowodzi?

> ZAWSZE kaganiec, kolczatkę i smycz.

bzdura, szczegolnie kolczatka, ale co moze wiedziec o kolczatce ktos kto psa
widzi tylko na ulicy i ma jakies leki

> Jeśli ktoś to uważa za uciążliwe zawsze
> może wyprowadzać psa na własnej działce.

dla mnie uciazliwi sa ludzie, ktorzy zamiast swoje fobie leczyc u
specjalistow, domagaja sie takich zapisow ;)

na szczescie pies nie musi chodzic w calym tym zelastwie tylko dla cudzego
widzimisie

do góry

Użytkownik "Piotr "Gerard" Machej" <g...@g...com> napisał w
wiadomości news:ecc5a3$8ea$1@news.dialog.net.pl...

> "ach, to taki spokojny piesek" potrafi nagle i bez ostrzeżenia nerwowo
> zareagować na jakąś konkretną osobę lub w niektórych sytuacjach, chociaż
> wcześniej rzeczywiście był spokojny.

bzdura, pies nigdy nieatakuje bez ostrzezenia, zawsze po nim widac co
zamierza, jest wiele symptomow zdradzajacych atak i uwazny wlasciciel wie
kiedy atak moze nastapic, oraz wie na jakie sytuacje pies moze zareagowac
agresja

do góry

> To, że nigdy nie ugryzł nie znaczy, że nie ugryzie. To tylko zwierzę
> i jako takie jest nieprzewidywalne. Sam z doświadczenia wiem, że
> "ach, to taki spokojny piesek" potrafi nagle i bez ostrzeżenia nerwowo
> zareagować na jakąś konkretną osobę lub w niektórych sytuacjach, chociaż
> wcześniej rzeczywiście był spokojny.

To samo moge powiedziec ze nigdy nie ugryzl nie znaczy ze ugryzie ?
:).Zreszta mam pelne zaufanie do swojego zwierzecia.Jak nikt nie bedzie
pchal lap do mojego psa to napewno nikogo nie ugryzie.To jest temat rzeka
osobiscie wolalbym zeby przepisy dotyczyly wszystkich psow kaganiec smycz
wtedy i ja swojemu zkaladalbym ten nieszczesny kaganiec.A prawda jest taka
ze wypisuja ci mandat ze pies bez kaganca a dookola biegaja radosnie 3 male
kundelki bez smyczy kagancow bez zadnych konsekwencji.Zreszta w dziecinstwie
zostalem ugryziony przez jamnika!.W te wakacje jezdzilem rowerem uciekalem
przed 3 kundelkami gdzies z 15cm wzrostu ! zasuwalem z 30km/h zeby mnie nie
pogryzly hehe.Masz wiekszego psa na smyczy bez kaganca mandat masz jamniczka
czy drobnego kundelka puszczasz go bez kaganca i smyczy mozesz minac i z 15
patroli nawet sie nie zainteresuja.A taki maly piesek tez ma ostre zabki i
napewno ugryzienie nie jest mile a jak pogryzie male dziecko bawiace sie w
piaskownicy to co wtedy ?.Ja chce tylko sprawiedliwosci nic wiecej!! :).

do góry