-
1. Data: 2004-11-10 22:32:17
Temat: rozwod - co powinnam zrobic?
Od: m...@o...pl
Witam Was.
Od 1,5 roku jestem mezatka. Mamy coreczke. Niestety, praktycznie od poczatku
malzenstwa cos sie w naszym zwiazku zepsulo. Meza prawie nigdy nie ma w domu, bo
pracuje. Pieniedzy wiele nie zarabia, wlasciwie jestesmy na utrzymaniu naszych
rodzicow. To co mu sie uda zarobic to lubi przebalowac ze swoimi kumplami, wiec
jego praca w zaden sposob nie ulatwia nam zycia. Caly dom jest na mojej glowie,
o wszystko musze zadbac sama, to ja sie opiekuje corka. Wlasciwie zyje tak,
jakbym byla panna z dzieckiem. Dochodzi do tego sprawa pracy - maz dostal oferte
pracy w USA i chce tam pojechac na rok lub dwa do pracy. Niestety, nie ma
mozliwosci zeby mnie i nasza Ole zabral ze soba.
Ostatnio zaczelam zastanawiac sie nad rozwodem. Jakie sa moje szanse? Czy maz
musi wyrazic zgode na rozwod? A co, jesli nie wyrazi? Ja naprawde wiele nie
oczekuje. Alimenty moze i by mi sie przydaly, gdyz jestem bez pracy, ale
wlasciwie wystarczy jesli bedzie placil alimenty na dziecko. No i to ja
chcialabym miec prawo do opieki nad dzieckiem. Co powinnam zrobic?
Dziekuje z gory, Martyna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-11-11 10:53:47
Temat: Re: rozwod - co powinnam zrobic?
Od: "M" <t...@p...onet.pl>
> Ostatnio zaczelam zastanawiac sie nad rozwodem. Jakie sa moje szanse? Czy maz
> musi wyrazic zgode na rozwod? A co, jesli nie wyrazi?
Co do zasady zgoda czy tez jej brak nie uniemozliwia wydania orzeczenia
rozwodowego. Jest jeden ino wyjatek - gdybys Ty byla strona wylacznie winna
rozpadu malzenstwa a Twoj maz nie zgodzilby sie na rozwod - wtedy to rozwod
jest niedopuszczalny, chyba ze jego niewyrazenie zgody mozna by uznac w danych
okolicznosciach za sprzeczne z zasadami wspolzycia spolecznego.
Ja naprawde wiele nie
> oczekuje. Alimenty moze i by mi sie przydaly, gdyz jestem bez pracy, ale
> wlasciwie wystarczy jesli bedzie placil alimenty na dziecko. No i to ja
> chcialabym miec prawo do opieki nad dzieckiem. Co powinnam zrobic?
Jezeli jestes naprawde zdecydowana na rozwod i nie widzisz mozliwosci naprawy
tego zwiazku - nie pozostaje nic innego jak zlozyc pozew rozwodowy.
Najbardziej bezbolesny (jezeli mozna w ogole tak powiedziec) jest rozwod bez
orzekania o winie. Z tym ze orzeczenie takiego rozwodu do pewnego stopnia
ogranicza mozliwosc otrzymania przez Ciebie alimentow od meza. Natomiast co do
alimentacji dziecka - taki obowiazek bbedzie spoczywal na tym z rodzicow,
ktore nie bedzie sprawowalo stalej opieki nad dzieckiem, i to bez wzgledu na
kwestie winy czy tez jej braku przy rozwodzie. Co do opieki nad dzieckiem -
powinnas w pozwie rozwodowym zawrzec zadanie przyznania tejze opieki Tobie.
Jak sadze masz po temu bardzo dobry argument - bo jak napisalas maz chce
wyjechac i przyznanie jemu opieki pociagaloby za soba wywiezienie dziecka poza
Polske. no a przeciez - co tez wynika z Twojego posta - nie ma takiej
mozliwosci. Zreszta praktyka sadowa jest w wiekszosci taka, ze dziecko
przyznaje sie matce, takze o ile nie stwierdza w Twoim przypadku jakis
szczegolnych nieprawidlowosci - nie powinno byc z tym problemow.
Pozdrawiam
M
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl